Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


20 maja. Ekstraklasa dla Płocka!

 

W piątek 20 maja 2016 roku Wisła Płock zapewniła sobie awans do LOTTO Ekstraklasy. Powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej po dziewięciu latach przerwy stał się faktem, dzięki wygranej 5:0 (1:0) z Zawiszą Bydgoszcz w 32. kolejce I ligi. Wówczas Nafciarze osiągnęli dziesięciopunktową przewagę nad trzecim w tabeli Zawiszą, któremu do końca sezonu pozostały do rozegrania już tylko dwa mecze.

Na trzy kolejki przed końcem sezonu 2015/2016 sytuacja na szczycie tabeli zaplecza nie była do końca jasna. 10 maja było już jednak pewne, że do elity po latach wraca Arka Gdynia, która promocję zapewniła sobie, dzięki remisowi 1:1 Drutex-Bytovią Bytów. Wówczas tuż przed końcem spotkania do wyrównania doprowadził... najnowszy nabytek Nafciarzy - Mateusz Szwoch i Gdynia eksplodowała z radości!

Przed 32. kolejką I ligi w grze o zajęcie drugiego miejsca premiowanego awansem na najwyższy szczebel były już tylko Wisła Płock oraz Zawisza Bydgoszcz. Płocczanie nad bydgoszczanami mieli jednak siedem punktów przewagi, więc w przypadku ewentualnej porażki wszystko było możliwe. Oba zespoły w dwóch ostatnich rundach nie miały jednak najłatwiejszego terminarz, bowiem obie mierzyły się z GKS-em Katowice, a poza tym także z Wigrami Suwałki (Wisła) oraz Zagłębiem Sosnowiec (Zawisza). Te rozważania pozostały... tylko rozważaniami.

W piątek 20 maja 2016 w Płocku dało wyczuć się atmosferę wielkiego piłkarskiego święta. W końcu Nafciarze już wtedy mogli przypieczętować powrót do grona najlepszych po blisko dekadzie tułaczki po niższych ligach. I... przypieczętowali w stylu najlepszym z możliwych! A wszystko zaczęło się w 17. minucie. Daleki wykop Seweryna Kiełpina, wygrana walka o górną piłkę Mikołaja Lebedyńskiego z Piotrem Stawarczykiem i Damian Piotrowski uprzedza Damiana Węglarza, a co za tym idzie pakuje futbolówkę do pustej bramki. 1:0! Zawisza został trafiony po raz pierwszy, ale tuż przed przerwą napędził nam trochę strachu, gdy Kamil Drygas obił poprzeczkę.

Po przerwie goście... nie mieli jednak nic do powiedzenia. Wiślacy zagrali koncertowo i między 51., a 63. minutą rywalizacji wyprowadzili trzy kolejne zabójcze ciosy. Najpierw niezdecydowanie defensywy przyjezdnych wykorzystał Arkadiusz Reca, następnie młody skrzydłowy po dośrodkowaniu Cezarego Stefańczyka zgrał piłkę do Piotra Wlazło, który z bliska trafił do siatki, a w 63. minucie Recy nie dogonił Vasil Panayotov, a Arek nie miał problemów z ponownym pokonaniem Węglarza. Końcowy rezultat ustalił jeszcze Mikołaj Lebedyński, który na listę strzelców wpisał się w 78. minucie. Ostatnie minuty to już tylko czekanie na gwizdek arbitra Tomasza Kwiatkowskiego kończący zawody, a po nim była już tylko radość i wielka feta na Starówce.

"Myśliwy był cierpliwy" i dopiął swego. 20 maja 2016 Wisła Płock zapewniła sobie awans do LOTTO Ekstraklasy, prawie rok później spokojnie się w niej utrzymała, a w tym roku walczy o kwalifikację do europejskich pucharów. Co może wydarzyć się za dwanaście miesięcy?

 


Wisła Płock - Zawisza Bydgoszcz 5:0 (1:0)

1:0 - Damian Piotrowski 17'

2:0 - Arkadiusz Reca 51'

3:0 - Piotr Wlazło 61'

4:0 - Arkadiusz Reca 63'

5:0 - Mikołaj Lebedyński 78'

 

Wisła Płock: 87. Seweryn Kiełpin - 20. Cezary Stefańczyk, 25. Przemysław Szymiński, 5. Bartłomiej Sielewski, 95. Patryk Stępiński - 7. Damian Piotrowski (76, 16. Fabian Hiszpański), 21. Maksymilian Rogalski, 18. Piotr Wlazło, 41. Dimityr Ilijew, 9. Arkadiusz Reca (71, 22. Dominik Kun) - 11. Mikołaj Lebedyński (81, 19. Emil Drozdowicz). 

Zawisza Bydgoszcz: 96. Damian Węglarz - 28. Sebastian Kamiński, 5. Toni Markić, 2. Piotr Stawarczyk, 19. Blažo Igumanović (65, 3. Arkadiusz Widelski) - 7. Jakub Smektała, 18. Gal Arel, 14. Kamil Drygas, 10. Mica (40, 24. Karol Angielski), 11. Wasił Panajotow - 20. Szymon Lewicki (76, 22. Daniel Włosiński). 

 

Żółte kartki: Stefańczyk - Drygas. 
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). 
Widzów: 7 400. 





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni