Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


4 kwietnia. Jedna z najwyższych wygranych!

 

We wtorek 4 kwietnia 2006 roku Wisła Płock odniosła jedno ze swoich najwyższych zwycięstw w elicie. Nafciarze na własnym boisku pokonali wówczas zespół Lecha Poznań aż 5:1 (2:0), drugi raz w historii ekstraklasowych występów wygrywając różnicą czterech bramek!

Vahan GevorgyanJosef ObajdinIreneusz JeleńPatryk Rachwał i znów Obajdin wspominanego dnia sprawili, że po 76. minutach gospodarze prowadzili 5:0. Nigdy wcześniej - i jak dotąd później - taka sytuacja nie powtórzyła się na tym poziomie rozgrywkowym. Płocczanie byli o krok od zanotowania pięciobramkowego zwycięstwa, ale w końcówce honorowego gola dla Kolejorza strzelił Maciej Scherfchen i ostatecznie zawody zakończyły się wynikiem 5:1. Co ciekawe, bezpośrednio po meczu spore pretensje o straconą bramkę miał do swoich podopiecznych trener Josef Csaplár, który zarzucał Nafciarzom brak koncentracji w końcowej fazie meczu. - Tym razem nic się nie stało, ale gdyby ten gol wyrzucił nas z pucharów... - grzmiał w szatni czeski szkoleniowiec.

Nieco wcześniej - 10 grudnia 2005 - Wiślacy okazali się o cztery gole lepsi od Polonii Warszawa (4:0). Na listę strzelców wpisali się Sead Zilić, Adrian Mierzejewski, Gevorgyan oraz Sławomir Peszko. W poprzednim sezonie 2004/2005 drużyna prowadzona jeszcze przez Mirosława Jabłońskiego dwukrotnie wygrała z Polonią 4:1. W obu tych starciach warszawianom we znaki dał się Jeleń, który najpierw zanotował hat-tricka, a później zdobył dwie bramki. Pozostałymi strzelcami okazali się: Paweł Sobczak, Mitar Peković oraz Gevorgyan.

Poza 5:1 z Lechem oraz 4:0 i dwoma 4:1 z Czarnymi Koszulami różnicą co najmniej trzech sztychów Nafciarze w ekstraklasie zwyciężali w sumie piętnaście razy. Po raz pierwszy w debiutanckim sezonie 1994/1995 na najwyższym szczeblu, gdy 1 października 1994 ograli Raków Częstochowa 4:1, dzięki trafieniom Rafała Siadaczki, Piotra Soczewki oraz dwóch Adama Majewskiego. Po raz ostatni zaś 23 października 2017, podczas 4:1 ze Śląskiem Wrocław, w którym strzelali: Nico Varela, dwukrotnie Kamil Biliński oraz Giorgi Merebashvili.

Zwycięstw 4:1 było łącznie siedem. W takim stosunku nasz klub rozprawił się - oprócz Rakowa, Polonii (dwukrotnie) i Śląska - także z: Widzewem Łódź, Pogonią Szczecin, a także Cracovią. Kolejne w kolejności są wygrane 3:0. Ich było pięć z: GKS-em Katowice, Wisłą Kraków, Górnikiem Polkowice, Górnikiem Łęczna oraz Cracovią. Ostatnią z wygranych jest 6:3 z Ruchem Radzionków.

Warto przy tym zauważyć, że tylko dwa z tych kompletów punktów zostały zgarnięte na wyjeździe - w Szczecinie, gdzie Jeleń ustrzelił pierwszego hat-tricka w ekstraklasie oraz w stolicy. W obu spotkaniach oprócz Irka do siatki rywali piłkę kierował również Gevorgyan. Dwukrotnie też w rozgrywkach 1999/2000 i 2006/2007 ani razu nie udało się zwyciężyć różnicą trzech bramek. Najlepszy pod tym względem był sezon 2004/2005, bowiem ta sztuka udała się wtedy cztery razy.

 

Wisła Płock - Lech Poznań 5:1 (2:0)

1:0 - Vahan Gevorgyan 22'
2:0 - Josef Obajdin 25'     
3:0 - Ireneusz Jeleń 49' 
4:0 - Patryk Rachwał 70' (karny)
5:0 - Josef Obajdin 76'     
5:1 - Maciej Scherfchen 90' 

 

Wisła Płock: 1. Jakub Wierzchowski - 5. Nebojša Živković, 18. Žarko Belada, 6. Dariusz Romuzga, 2. Krzysztof Kazimierczak - 8. Vahan Gevorgyan (56, 14. Sławomir Peszko), 20. Patryk Rachwał, (73, 19. Łukasz Jasiński), 25. Lumír Sedláček, 10. Adrian Mierzejewski - 9. Ireneusz Jeleń, 24. Josef Obajdin (80, 23. Robert Styranowski).

Lech Poznań: 1. Krzysztof Kotorowski - 5. Zbigniew Wójcik, 15. Bartosz Bosacki, 3. Ânderson, 6. Błażej Telichowski (27, 26. Krzysztof Strugarek) - 11. Zbigniew Zakrzewski, 13. Maciej Scherfchen, 25. Artur Marciniak (46, 4. Pape Samba Ba), 9. Piotr Reiss (66, 23. Jakub Wilk) - 17. Marcin Wachowicz, 24. Paweł Buzała.

 

Żółte kartki: Belada - Ânderson, Zakrzewski.

Sędzia: Zdzisław Bakaluk (Olsztyn).

Widzów: 2 500.

 

 

Fot. Włodzimierz Sierakowski





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni