Ariel Borysiuk: Wisła była najkonkretniejsza

W czwartek mieliśmy przyjemność powitać na naszym stadionie nowego zawodnika. Ariel Borysiuk w kilku zdaniach opowiedział nam o powodach przenosin do Wisły, znajomych z płockiej szatni oraz celach na nadchodzącą rundę wiosenną w LOTTO Ekstraklasie. Zapraszamy do lektury!

Co zadecydowało o tym, że wybrałeś ofertę Wisły Płock?

Ariel Borysiuk: - Przede wszystkim chęć regularnej gry, bo ostatnie pół roku w Lechii Gdańsk nie wyglądało tak, jakbym sobie tego życzył. Podjęliśmy wspólną decyzję, żeby znaleźć dla mnie jak najlepsze rozwiązanie. Trwały rozmowy z kilkoma klubami, natomiast Wisła Płock była najkonkretniejsza. Tak naprawdę negocjacje potoczyły się bardzo szybko. Dlatego jestem w Płocku i z tego się cieszę.

Nie wchodzisz jednak do całkowicie "nowej szatni".

AB: Nie będę ukrywał, rozmawiałem z trenerem, znamy się dobrze jeszcze z czasów Legii Warszawa. To może nieco ułatwić mój start w nowym klubie. Znam oczywiście też Dominika Furmana czy Adama Dźwigałę jeszcze z Lechii Gdańsk. Dlatego myślę, że nie będzie problemów z aklimatyzacją. Zaczynam treningi, jestem gotowy w stu procentach do ciężkiej pracy.

Najważniejsze w najbliższym półroczu będzie dla Ciebie?

AB: Tak jak powiedziałem na wstępie - regularna gra. Myślę, że to jest teraz dla mnie najważniejsze. Z drugiej strony bardzo chcę też pomóc klubowi. Myślę, że obecna pozycja Wisły Płock nie odzwierciedla jej potencjału. Cele były ambitniejsze, ale dopiero zaczyna się druga faza rozgrywek i wierzę, że tę czołówkę jeszcze możemy nadgonić.