Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


"Chcieliśmy poznać warsztat trenera Vicuñy"

 

Od początku tygodnia liczne grono trenerów pracujących w Polsce oraz za granicą przebywa na stażu w Wiśle Płock. 

Artur Lewandowski, Tomasz Szablewski, Wojciech Szymanek, Maciej Krzyształowicz, Krzysztof Chrobak, Michał Głazowski, Rafał Fornal, Tomasz Janczarek, Paweł Kowalski, Adrian Piankowski oraz Adam Blidzewski - to dwunastu trenerów z klubów w całej Polsce, którzy od poniedziałku 26 listopada przebywają przy Łukasiewicza 34 na stażu. Dodatkowo, grupę uzupełnia pracujący za granicą Piotr Nowak. Skąd pomysł, aby przyjechali akurat podpatrzeć jak funkcjonuje sztab szkoleniowy Wisły Płock?

-  Pomysł związany jest z periodyzacją taktyczną, bo akurat zacząłem się tym interesować. Wprowadzam to u siebie w drużynie i chciałem zobaczyć jak wygląda to na żywo. Dotychczas miałem do czynienia właściwie tylko z teorią, książkami i obserwacją w Hiszpanii, ale chciałem z bliska zobaczyć jak robią to Kibu Viucña i Tomasz Tchórz. Każdy wie, że Tomek wiedzę czerpał od Vitora Frade i chciałem, że tak powiem, poznać to u źródła  - powiedział Piotr Nowak, prowadzący jedną z drużyn U-14 w norweskim Oslo.

Wpływ na wybór naszego klubu miała związek ze sztabem szkoleniowym i chęcią poznania warsztatu hiszpańskiego szkoleniowca Nafciarzy - Kibu Vicuñy oraz jego asystenta, szkolącego się wcześniej w Portugalii Tomasza Tchórza.

- Chciałem poznać warsztat trenera Vicuñy, który jest bardzo dobrym szkoleniowcem. Jako, że jestem wychowankiem grup młodzieżowych Legii Warszawa, już wcześniej słyszałem o dobrej pracy, jaką trener Kibu wykonywał razem z Janem Urbanem. Stąd właśnie decyzja, aby przyjechać do Płocka. Mimo, że staż jeszcze się nie skończył to już jestem bardzo zadowolony z dużej dawki wiedzy, jaką mi przekazano - tłumaczył Michał Głazowski z Józefowianki Józefów. Niewiele później dodał: - Szczególną uwagę zwróciłem na detale związane z taktyką, poruszaniem się zespołu, czy fazami przejścia z obrony do ataku, bo to na pewno pomoże mi w pracy z moim zespołem.

- Dla mnie priorytetem również było poznanie trenera Vicuñy, bo jest to hiszpańska myśl szkoleniowa. Wiadomo, że wiąże się to z inną filozofią gry, taką jaką chciałbym wprowadzić u siebie w klubie, czyli atak pozycyjny, otwieranie gry od bramki i muszę powiedzieć, że trafiłem idealnie - wtórował mu Artur Lewandowski z klubu PKS Radość, który zwrócił uwagę na fakt, że bardzo pomocni byli również inni członkowie kadry trenerskiej Wisły Płock.

- Sporo nauczyłem się także jeśli chodzi o technikę gry bramkarza, a akurat z bramką wcześniej nie miałem zbyt wiele wspólnego. Tutaj wiele uświadomił mi trener Andrzej Krzyształowicz, który zwrócił też uwagę na bardzo ważną kwestię. Nie mogę też zapomnieć o aspekcie przygotowania motorycznego, w którym trener Leszek Dyja jest wzorem do naśladowania. To świetny specjalista, który rozwiał wszystkie moje wątpliwości. Zresztą wszyscy trenerzy byli otwarci i bardzo pomocni. Na każde pytania znali i udzielili odpowiedzi, nie robiąc żadnych tajemnic ze swojej sztuki trenerskiej - zakończył trzeci z naszych rozmówców.

Stażyści w Płocku będą się szkolić do soboty i meczu z Górnikiem Zabrze. Mamy nadzieję, że ten czas spożytkują właściwie i w swojej późniejszej pracy wykorzystają wskazówki otrzymane od naszych szkoleniowców. Powodzenia!





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni