Chrupałła: Chcę sobie wypracować pozycję

W ramach 20. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy przeciwko Lechowi Poznań w naszych barwach oficjalnie zadebiutował Paweł Chrupałła. Co do powiedzenia miał nasz nowy nabytek przed niedzielnym meczem z Miedzią Legnica?

Jak z Twojej perspektywy wyglądał i układał mecz z Lechem Poznań, któremu postawiliśmy twarde warunki?

Moim zdaniem wyglądaliśmy bardzo solidnie w meczu z Lechem Poznań. Brakowało nam niestety skuteczności. Ogólnie z gry wydaje mi się jednak, że wypadliśmy lepiej. Fajnie się to oglądało z boku, ale jak już powiedziałem - zabrakło skuteczności.

W końcu doczekałeś się oficjalnego debiutu, w którym o mały włos nie zaliczyłeś asysty. Jak czułeś się po wejściu na boisko?

Po wejściu na boisko czułem się bardzo dobrze. Jak to się mówi, bardzo długo wyczekiwałem tego wejścia, aby w końcu zagrać mecz ligowy. Fajnie było wbiec na murawę przy takiej atmosferze. Bardzo wysoki poziom. Szkoda tylko, że z biegiem czasu musiałem się cofnąć na lewą obronę. Wtedy nie miałem już tyle okazji, by uczestniczyć w atakach ofensywnych mojej drużyny.

Przed meczem dużo mówiło się o obecności na trybunach nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Miało to wpływ na twoją postawę?

Szczerze mówiąc, za bardzo nie przejmowałem się tym, że selekcjoner jest na trybunach. Jestem nową osobą w Wiśle Płock. Chcę sobie najpierw wypracować jak najlepszą pozycję w klubie i drużynie. Trzeba sobie wywalczyć miejsce, a jak to zrobię, to wtedy dopiero zobaczymy, jak to się dalej potoczy.

W niedzielę gramy z Miedzią Legnica, która także czeka na pierwszy komplet punktów w nowym roku. Jak nastawienie?

Do meczu z Miedzią Legnica nastawiam się dokładnie tak samo, jak do każdego innego spotkania. Każdy mecz o stawkę jest bardzo ważny. Oczywiście bardzo chcę i tego pragnę, żeby wyjść w pierwszym składzie. Chcę zacząć z Miedzią Legnica i na tym nie poprzestać, ale to już zależy od trenera. Ja się codziennie staram na treningach, lecz to już zależy od sztabu, kto będzie grał.

Wiosna w PKO Bank Polski Ekstraklasie ruszyła już na dobre. Jakie dostrzegasz różnice między polskimi a norweskimi rozgrywkami?

Różnica między Polską a Norwegią nie jest wcale jakaś duża. Chociaż w sumie powiedziałbym, że polska liga jest chyba może bardziej fizyczna. W niektórych meczach jest trochę szybsze tempo, ale ogólnie nie ma aż takiej dużej różnicy między meczami w lidze polskiej a norweskiej. Niektóre drużyny może jedynie trochę odskakują poziomem, tak bym to powiedział.

Oficjalnie zostałeś naszym piłkarzem tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. Jak przebiega lub przebiegła aklimatyzacja?

Jestem tutaj od stycznia, więc trochę późno. Tydzień po moim przyjeździe od razu udaliśmy się na obóz w Turcji. Minął on bardzo fajnie. Wiadomo, wyniki może nie były tam takie, jakie byśmy wszyscy chcieli, ale nie o to chodzi w takich meczach. Po powrocie szybko udało mi się znaleźć mieszkanie i z dnia na dzień czułem się coraz lepiej - również w zespole. Ogólnie w mieście też poznaję już mocniej okolice, więc czuję się tutaj coraz bardziej jak u siebie.