CLJ: Progres znów za mocny
W meczu 23. kolejki grupy wschodniej Centralnej Ligi Juniorów Wisła Płock po raz drugi w sezonie 2017/2018 przegrała z Progresem Kraków w stosunku 0:3 (0:2).
Już początek sobotniej rywalizacji należał do gości z Małopolski. W 3. minucie na wysokości zadania stanął jednak Jakub Lemanowicz, który poza linię końcową sparował uderzenie Szymona Hajduka z około 12. metrów. Po chwili dośrodkowanie z rzutu rożnego na bramkę próbował zamienić Mateusz Jurczak, ale Lemanowicz znów był na posterunku. Następnie bardzo dobry fragment zanotowali Nafciarze, którzy między 7., a 10. minutą mieli trzy okazje do strzelenia gola. Najpierw Bartosz Zieliński z dystansu przeniósł futbolówkę nad poprzeczką, później Adrian Szczutowski przewrotką również nie trafił w światło bramki, a na koniec podania Szczutowskiego nie wykorzystał Karol Wienconek.
Z biegiem czasu przyjezdni odzyskali inicjatywę i dwukrotnie głową trafili do siatki Wiślaków. W 22. minucie Bartosz Dudek z bliska wykończył dokładną wrzutkę Mateusza Reczulskiego, a sześć minut później centrę Krystiana Nowaka uderzeniem "szczupakiem" na drugą bramkę zamienił Hajduk. Wcześniej Reczulski starał się zaskoczyć Lemanowicza uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego, ale ta sztuka mu się nie udała, a chwilę przed otwarciem wyniku aktywny Dawid Linca po ładnej indywidualnej akcji został zablokowany przez Marcina Mroczkowskiego. Z okazji wartych odnotowania przed przerwą minimalnie niecelnie główkował Bartosz Rosiak, a Norbert Jaszczak z przed pola karnego kopnął obok słupka.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zbytnio zmianie. Krakowianie dążyli do podwyższenia rezultaty, a płocczanie czekali na okazję do kontrataku. W 54. minucie Hajduk strzelając z daleka obił poprzeczkę, a niewiele potem Lemanowicz zatrzymał próbę Nowaka. W 59. minucie sytuacja niebiesko-biało-niebieskich jeszcze się pogorszyła, choć wówczas drużyna Grzegorza Wenerskiego nie straciła jeszcze gola numer trzy, a Michała Patorę, który musiał przedwcześnie opuścić murawę z powodu czerwonej kartki. Gola numer trzy zawodnicy Progresu strzelili natomiast w 65. minucie, za sprawą Mateusza Oleksego, który dobrze przymierzył z około 18. metrów.
W ostatniej fazie pojedynku 23. kolejki Nafciarze bardzo rzadko przedostawali się w okolice "szesnastki" rywali, którzy z kolei bardzo często decydowali się na uderzenia z dystansu. Jaszczak, Linca, Konrad Gruszkowski czy Mateusz Motłoch nie zdołali jednak pokonać Lemanowicza i potyczka zakończyła się wynikiem 3:0 dla zespołu z Krakowa.
Kolejne ligowe spotkanie drużyna juniorów starszych Wisły Płock rozegra w następny weekend, gdy na wyjeździe zmierzy się ze Stomilem Olsztyn.
Wisła Płock - Progres Kraków 0:3 (0:2)
0:1 - Bartosz Dudek 22'
0:2 - Szymon Hajduk 28'
0:3 - Mateusz Oleksy 65'
Wisła Płock: 87. Jakub Lemanowicz - 3. Kacper Kucharski, 2. Kamil Waćkowski, 4. Marcin Mroczkowski, 5. Miłosz Janczak (46, 14. Kacper Maciejewski) - 15. Bartosz Zieliński, 6. Bartosz Rosiak (61, 17. Kajetan Jeznach) - 13. Karol Wienconek (79, 7. Michał Stępczyński), 10. Sebastian Krajewski, 18. Michał Patora - 16. Adrian Szczutowski (66, 9. Kacper Szczepaniak).
Progres Kraków: 1. Bartłomiej Frasik - 6. Bartosz Dudek, 3. Mateusz Jurczak, 2. Dawid Szot, 13. Krystian Nowak - 16. Mateusz Reczulski, 8. Norbert Jaszczak (82, 5. Karol Wątroba) - 10. Dawid Linca (82, 17. Mateusz Motłoch), 9. Błażej Szczepanek (75, 15. Michał Stachera), 11. Szymon Hajduk - 7. Mateusz Oleksy (65, 4. Konrad Gruszkowski).
Żółte kartki: Patora, Rosiak - Nowak.
Czerwona kartka: Patora - w 59. minucie - za drugą żółtą.