Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Czas na komplet punktów

 

Trzecia kolejka bieżącego sezonu ekstraklasy została zaplanowana idealnie. Jako pierwsi o godzinie 18.00 na ligowe boiska wybiegną piłkarze naszej Wisły i goszczący w Płocku zawodnicy Korony Kielce. Rozwiązanie idealne, bowiem po zwycięstwie, którego wszyscy oczekujemy, będziemy mieć pełne dwa dni na świętowanie wygranej. Mankament jest tylko jeden, w Kielcach mają identyczny plan.

Niedługo po zakończeniu naszego spotkania, w Sosnowcu Zagłębie zmierzy się z Pogonią Szczecin. Obydwie drużyny jeszcze nie zdobyły żadnego punktu, więc bardzo pragną ten stan zmienić. Wynik przewidzieć ciężko, chociaż Portowcy na pewno dysponują silniejszym zespołem. Wiadomo jedynie, że przynajmniej jeden zespół zaksięguje wreszcie jakieś aktywa.

Podobnie jak w poprzedni weekend tradycyjny harmonogram meczów ekstraklasy został nieco zmieniony. W sobotę obejrzymy dwa, a  w niedzielę trzy spotkania. Zaczynamy od pojedynku na szczycie, w którym, trochę zaskakująco, Piast Gliwice zagra z Zagłębiem Lubin. Zaskakująco, ale zasłużenie, bowiem dotychczasowe wygrane obydwu drużyn były niepodważalne. Do Gliwic zapraszamy w sobotę na 18.00.

Dwie i pół godziny później mistrz Polski zagra na własnym stadionie z gdańską Lechią. Tradycją się staje, że stołeczni rozpoczynają rozgrywki w żółwim tempie i podobnie jest obecnie. Nie ma więc pewności, że pokonają gdańszczan, chociaż z pewnością więcej atutów jest po ich stronie. Stawiamy na skromną wygraną gospodarzy.

Ciekawie zapowiada się starcie Śląska Wrocław z Lechem Poznań. Obie drużyny nie zaznały jeszcze goryczy porażki, chociaż nie zaprezentowały jakiejś olśniewającej formy, co wiemy chociażby po meczu naszej Wisełki z Lechem. W futbolu najważniejsza jest jednak skuteczność, więc na razie powinniśmy chwalić jednych i drugich. Całkiem możliwe, że po niedzielnym spotkaniu, na które zapraszamy do Wrocławia na 15.30, Śląsk i Lech nadal będą niepokonane.

Symultanicznie, w niedzielę o 18.00, zagrają Jagiellonia z Wisłą Kraków oraz Miedź Legnica z Górnikiem Zabrze. Jaga pewnie wygrała ostatnio w Gdyni, ale będzie świeżo po ciężkim boju w Lidze Europy. Biała Gwiazda przed sezonem straciła kilku cennych piłkarzy, ale to nadal ligowa marka wysokiej klasy. Każdy wynik jest realny, a pamiętajmy, że w końcówce poprzedniej kampanii Wisła wygrała w Białymstoku, co dla Dumy Podlasia oznaczało być może utratę złotych medali.

Niełatwo wskazać także faworyta boju w Legnicy. Beniaminek poznał już smak zwycięstwa, ale ostatnio zostawił wszystkie punkty pod Wawelem. Górnik był dwukrotnie słabszy od swoich rywali, ale ani razu nie przegrał. I na pewno dysponuje zdecydowanie większym otrzaskaniem, mimo wielu młodzieżowców w składzie. Podział punktów wydaje się najbardziej prawdopodobny.

Trzecią serię gier zamknie mecz przyjaźni Cracovia - Arka Gdynia. Przyjaźnić się będą jednak tylko kibice, bowiem piłkarze jednego i drugiego klubu ostro powalczą o punkty. Dotychczas, i to wspólnie, zdobyli zaledwie jeden więc deficyt jest oczywisty. Trudno powiedzieć, czy budżetową dziurę uda się komukolwiek wypełnić, bo remis nikogo nie zadowoli, a nie da się go wykluczyć uwzględniając obecną formę Pasów i Arkowców. Do Krakowa udajemy się w poniedziałek o 18.00.





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni