Czerwiec w cieniu transferowego rekordu
Styczeń i... czerwiec to jedynie "niegrywalne" miesiące w ekstraklasie w 2018 roku, bowiem w każdym pozostałym przyszło nam walczyć o ligowe punkty. Nie oznacza to jednak, że w tych okresach w klubie nic się nie działo. Działo się i to naprawdę sporo. Szczególnie pod względem organizacyjnym.
Urlopy, na które piłkarze udali się po ostatnim meczu sezonu 2017/2018 z Jagiellonią Białystok, trwały do 13 czerwca. Zanim jednak naszym zawodnikom przyszło wrócić do zajęć przeprowadziliśmy rekordowy transfer wychodzący. Arkadiusz Reca zamienił Wisłę na przedstawiciela włoskiej Serie A - Atalantę Bergamo. Do Płocka na początku letnich przygotowań dołączyli za to kolejni gracze: Karol Angielski i Krystian Miś. Wcześniej nasze szeregi zasilili natomiast Mateusz Szwoch, Bartłomiej Żynel oraz Caló Oliveira.
A nie był to ruchów na rynku transferowym. Po stanie odchodzących oprócz Maksymiliana Rogalskiego, Seweryna Kiełpina czy Kamila Bilińskiego znalazł się także José Kanté, który wybrał ofertę Legii Warszawa. Rogalski zakończył piłkarską karierę, Kiełpin znalazł swoje miejsce w Stali Mielec, a my wzięliśmy Marcina Warcholaka i jeszcze w czerwcu pożegnaliśmy Mikołaja Lebedyńskiego, Dominika Kuna oraz Kamila Sylwestrzaka.
Przebudowa drużyny przed startem nowej kampanii dobiegała do końca, a my mieliśmy za sobą już pierwsze spotkania kontrolne, w których w Kępie koło Sochocina oraz Płocku przyszło nam rywalizować z Jagiellonią Białystok, ŁKS-em Łódź i Pogonią Siedlce. W małym rewanżu za ostatni pojedynek w zakończonych 20 maja rozgrywkach Nafciarze - w pierwszej grze sprawdzającej - pewnie ograli wicemistrzów Polski 3:1. Swoje pierwsze trafienia w naszych barwach w tym nieoficjalnym meczu zanotowali jednak Karol Angielski, Adam Dźwigała i Patryk Stępiński, a po stronie Jagi na listę strzelców wpisał się... Alan Uryga.
Podczas kolejnej "przerwy" od ciężkiej pracy w gorącym, czerwcowym słońcu przyszło nam stoczyć bój z beniaminkiem Fortuna 1. Ligi - ŁKS-em Łódź, który wykorzystał nasze słabości i wygrał przy Łukasiewicza 34 w stosunku 3:1. Honorowego gola dla nas strzelił wtedy Nico Varela. Nawet aura i wiele intensywnych treningów w nogach nie stanęło nam natomiast na przeszkodzie, aby rozprawić się ze spadkowiczem z zaplecza Pogonią Siedlce. Wynik 4:2, był możliwy dzięki bramkom Vareli, dwóm Damiana Szymańskiego oraz jednej Oskara Zawady.
Następnie formę na start nowych rozgrywek szlifowaliśmy już w Grodzisku Wielkopolskim, ale o tym przeczytacie już w podsumowaniu następnego letniego miesiąca. Wspomnimy jeszcze, że 1 lipca 2018 roku doszło do zmian w sztabie szkoleniowym Wisły II Płock. Pierwszym trenerem drugiego zespołu Nafciarzy został Adam Majewski, a w codziennej pracy pomagać mu będą Artur Serocki i Grzegorz Pietrzak.