Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Dähne wygrał rywalizację

 

Raptem 30 zawodników wystąpiło w 39 oficjalnych spotkaniach o stawkę, jakie Wisła Płock rozegrała w 2018 roku, dzieląc rozgrywki na rundę wiosenną sezonu 2017/2018 oraz rundę jesienną sezonu 2018/2019. Na pierwszy ogień pójdą Ci, którzy są odpowiedzialni za bronienie.

Bramkarze w kończącym się roku mieli co robić. Najwięcej pracować musiał Thomas Dähne, który po dołączeniu do Wisły Płock wygrał rywalizację z Sewerynem Kiełpinem i bronił nie tylko w drużynie prowadzonej przez Jerzego Brzęczka, ale też Dariusza Dźwigałę i Kibu Vicuñę. Pozostali pełnili rolę zmienników, którzy szanse otrzymywali w przypadku niedyspozycji niemieckiego bramkarza lub w rozgrywkach Pucharu Polski.

Wiosną sezonu 2017/2018 golkiper z Oberaudorfu opuścił jedynie część meczu ze Śląskiem Wrocław (1:1), po którym świętowaliśmy awans do grupy mistrzowskiej, a co za tym idzie utrzymanie w elicie! Wówczas jego licznik występów zatrzymał się na 16. Puszczonych bramek było z kolei 18 (średnio 1,125 na mecz), a czystych kont 5 z: Zagłębiem Lubin (2:0), Koroną Kielce (2:0), Piastem Gliwice (1:0), Górnikiem Zabrze (1:0) oraz Lechem Poznań (0:0). Trafiły się też 2 żółte kartki. Zabrakło za to obronionego rzutu karnego, w trzech próbach. Najdłuższa passa bez straconej bramki? 215 minut.

Jesienią zaś Niemca nie widzieliśmy w dwóch pojedynkach z Cracovią (1:3) i Lechią Gdańsk (1:0), a także w końcówce starcia z Miedzią Legnica (2:2), co było efektem zderzenia z Rafałem Augustyniakiem tuż przed przerwą. Co więcej Dähne odpoczywał również podczas batalii w Pucharze Polski.

Pomimo tych przeciwności jesienią pojawił się na boisku w 18 meczach niebiesko-biało-niebieskich, w których aż 34 razy wyjmował piłkę z siatki (średnio 1,88 na mecz). Dwa razy z rzędu - ze Śląskiem Wrocław (3:0) i Zagłębiem Sosnowiec (2:0) - udało mu się zagrać "zero z tyłu", a 2 września obronić jedenastkę wykonywaną przez Arvydasa Novikovasa z Jagiellonii Białystok! Również liczba minut, w których był niepokonany zmieniła się z 215 na 253.

W konfrontacjach ligowych, w których Thomas był niedysponowany w 2018 roku raz zastąpił go Seweryn Kiełpin, dwukrotnie Marcel Zapytowski i raz Bartłomiej Żynel. Sewer, a więc przez wiele lat nasz etatowy numer jeden, wiosną poczynania kolegów oglądał już tylko z pozycji siedzącej, ale 18 marca przyszło mu - jak się później okazało - rozegrać ostatni mecz w naszych barwach. Kiełpin między słupkami naszej bramki pojawił się w trudnym momencie, już przy stanie 1:1. Bramki nie puścił, wynik się utrzymał i mogliśmy zacząć świętować!

15 września kontuzjowanego Dähne w 79. minucie potyczki z Miedzią Legnica (2:2) zastąpić musiał młody Zapytowski. I ze swojego zadania wywiązał się bez zarzutu, bo podobnie jak pół roku wcześniej Kiełpin nie dał się pokonać, a my wywalczyliśmy punkt. Tym samym 17-letni wychowanek został jednym z najmłodszych debiutantów w naszej ekstraklasowej historii! Dobra postawa w końcowej fazie rywalizacji z beniaminkiem sprawiła, że Marcel od początku zagrał też przeciwko Cracovii, jednak tego występu nie będzie zbyt dobrze wspominał. W przeciwieństwie do Żynela, który w LOTTO Ekstraklasie zadebiutował niespełna dwa tygodnie później i powstrzymał ówczesnego i obecnego lidera rozgrywek Lechię Gdańsk! Kilka znakomitych interwencji, przestrzelony rzut karny przez Flávio Paixão, czyste konto, a na koniec trafienie "za trzy" Karola Angielskiego. Lepszego debiutu nie można sobie wymarzyć.

Bartek w naszych barwach po raz pierwszy zagrał jednak na trzy dni przed debiutem w ekstraklasie, gdy wystąpił przeciwko Siarce Tarnobrzeg (4:1) w I rundzie Pucharu Polski. Szansę zaprezentowania swoich umiejętności otrzymał także w kolejnych meczach pucharowych z Olimpią Grudziądz (7:2) i Puszczą Niepołomice (1:3), w który w sumie pokonany został sześciokrotnie, lecz przy każdym z uderzeń rywali był po prostu bez szans.

 

BRAMKARZE 2018:

Thomas Dähne

34 występy (3 011 minut)

51 puszczonych bramek

7 czystych kont

1/8 - rzuty karne obronione 

2 żółte kartki

 

Seweryn Kiełpin

1 występ (37 minut)

0 puszczonych bramek

1 czyste konto

 

Marcel Zapytowski

2 występy (102 minuty)

3 puszczone bramki

1 czyste konto

 

Bartłomiej Żynel

4 występy (360 minuty)

6 puszczonych bramek

1 czyste konto

1/1 - rzuty karne obronione

 

Nie można przy tym zapomnieć, że w 2018 roku w Wiśle byli także: Jakub Lemanowicz i Bartłomiej Gradecki, którzy jednak nie doczekali się debiutów, choć drugi z nich kilkukrotnie znalazł się wśród rezerwowychRegularnie trenował z nami także inny z wychowanków - Piotr Zieliński, a gościnie do momentu znalezienia nowego klubu również Przemysław Tytoń





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni