Dawne Czasy - 5 zwycięstw z Górnikiem

W najbliższy piątek 9 lutego o godzinie 18:00 na naszym stadionie wybrzmi pierwszy gwizdek sędziego w meczu Wisły z Górnikiem Zabrze - inaugurującym rozgrywki LOTTO Ekstraklasy w 2018 roku.

Naszego jutrzejszego rywala, 14-krotnego Mistrza Polski, kibice w Płocku przez lata mogli jedynie podziwiać i marzyć o tym, aby Wisła miała okazję z tym wielkim klubem zagrać. Marzenia spełniły się latem 1994 r., kiedy to w 4. kolejce naszego debiutanckiego sezonu na najwyższym szczeblu Górnik z Jerzym Brzęczkiem w składzie, przyjechał na stadion przy Ł34 i po ciekawym, trzymającym w napięciu do końca, deszczowym meczu, tylko zremisował z beniaminkiem.

20 sierpnia 1994 r.
Petrochemia - Górnik 2:2 (1:1)
0:1 Koseła 4.
1:1 Siadaczka 45.
1:2 Orzeszek 53.
2:2 Pachelski 90.

Petrochemia: Koszarski - Dec, Milewski, Serocki, Wyczałkowski, Krzywkowski, Majewski, Dylewski (63. Majchrzak), Siadaczka, Kwasiborski, Kowalski (69. Pachelski).

Górnik: Klytta - Jegor, Wałdoch, Zadylak, Kubik, Grembocki, Brzęczek, Brzoza (46. Orzeszek), Koseła, Szemoński, Bałuszyński (79. Agafon).

Z Górnikiem spotykaliśmy się za każdym naszym pobytem w ekstraklasie, a także w sezonie 2009/10, kiedy to graliśmy wspólnie na drugim froncie. Wtedy to - jesienią 2009 r. po raz ostatni strzeliliśmy Zabolom gola, a jego autorem był.. nasz dzisiejszy dyrektor sportowy - Łukasz Masłowski.
 

W ogólnym rozrachunku lepsi są zabrzanie, którzy ogrywali nas ośmiokrotnie. Wisła górą była pięć razy. Poza tym padło osiem remisów. Bilans bramkowy tych konfrontacji to 17:30 dla piątkowych rywali. Jak smakuje zwycięstwo z Górnikiem zdążyliśmy już trochę zapomnieć. Tej sztuki dokonaliśmy przed dwunastoma laty. Przypominamy więc wszystkie triumfy nad Żabolami.
 

18 marca 2000 r.
Petro - Górnik 1:0 (0:0)
1:0 Nosal 59.
 

Mariusz Nosal - wcześniej wieloletni zawodnik Górnika był także jednym z głównych autorów naszego drugiego zwycięstwa nad zabrzanami.

6 sierpnia 2000 r.
Orlen - Górnik 1:0 (0:0)
1:0 Nosal 59. (karny)
 

Wiosną 2003 po raz pierwszy i jedyny wygraliśmy w Zabrzu. Dwa gole strzelił wówczas Ireneusza Jelenia, który zawsze marzył o grze w Górniku i na koniec kariery dopiął swego.

21 maja 2003 r.
Górnik - Wisła 1:2 (1:1)
1:0 Chyła 2.
1:1 Jeleń 19.
1:2 Jeleń 46.
 

Kolejny triumf nad zabrzanami miał miejsce kilka miesięcy później.

20 września 2003 r.
Wisła - Górnik 2:1 (1:0)
1:0 Jeleń 28.
1:1 Niżnik 82. (karny)
2:1 Gęsior 85.
 

Ostatnie nasze zwycięstwo z Górnikiem przypadło na wiosnę 2006. Wtedy też w niezwykle dramatycznych okolicznościach pokonaliśmy zabrzan, dzięki bramce niezawodnego Jelonka już w doliczonym czasie gry.
 

8 kwietnia 2006 r.
Wisła - Górnik 1:0 (0:0)
1:0 Jeleń 90+1
 

Ostatniego meczu z Górnikiem nie wspominamy dobrze, gdyż przegraliśmy wysoko, po pełnym błędów z naszej strony spotkaniu.

25 sierpnia 2017 r.
Górnik - Wisła 4:0 (2:0)
1:0 Angulo 38.
2:0 Angulo 44.
3:0 Wieteska 53.
4:0 Angulo 58.

Górnik: Loska - Ambrosiewicz, Wieteska, Suarez, Koj - Kądzior (68. R. Wolsztyński), Matuszek, Żurkowski, Kurzawa - Ł. Wolsztyński (78. Urynowicz), Angulo (85. Pawłowski).

Wisła: Kiełpin - Stefańczyk, Łasicki, Byrtek, Stępiński - Michalak, Rasak (46. Szymański), Furman, Merebashvili (60. Varela) - Kanté, Piątkowski.

Przypominając płocko-zabrzańską historię futbolową warto wspomnieć o niemałym gronie zawodników, którzy reprezentowali barwy zarówno nasze, jak i Górnika. Poza wymienionymi wcześniej Jeleniem i Nosalem, byli to między innymi: Mieczysław Agafon, Grzegorz Bonk, Jacek Grębocki, Marek Kołtko, Wojciech Łuczak, Boris Pesković, Jarosław Popiela, Patryk Rachwał, Radosław Sobolewski, Paweł Strąk, Robert Wilk i Jacek Wiśniewski. Dziś Nafciarzami są byli gracze KSG - Adam Dźwigała i José Kanté, a także wychowanek zabrzańskiego klubu - Seweryn Kiełpin, natomiast koszulkę Górnika przywdziewa Szymon Matuszek. Nie zapominamy oczywiście o trenerze Brzęczku - znakomitym piłkarzu Górnika w latach 1993-95 oraz 2007-09.