Debiuty 2021: Ośmiu młodzieżowców wśród nowych
W 2021 roku w naszych barwach zadebiutowało dziewiętnastu zawodników. Ośmiu z nich w momencie pierwszego występu miało status młodzieżowca. A jak sobie wszyscy zawodnicy poradzili później?
Jako pierwszy w oficjalnym spotkaniu zagrał sprowadzony z drugiej ligi francuskiej Luka Šušnjara. 14 lutego Wisła Płock podejmowała u siebie Lech Poznań. W siedemdziesiątej minucie Damiana Rasaka zmienił właśnie wspomniany Słoweniec. Już chwilę po wejściu na boisko skrzydłowy zdobył decydującą o zwycięstwie bramkę, kiedy nieco szczęśliwie, ale jednak skutecznie, sfinalizował akcję Patryka Tuszyńskiego. W kolejnych miesiącach nie potrafił jednak wywalczyć sobie miejsca w składzie, występując też w drugim zespole. Ostatecznie, po rozegraniu raptem ośmiu meczów, jego kontrakt został rozwiązany.
Niespełna tydzień po Šušnjarze szansę otrzymał Kacper Rogoziński. Trzeba przyznać, że skrzydłowy został rzucony na dość głęboką wodę, gdyż mowa tutaj o wyjazdowym spotkaniu z Legią Warszawa. Były piłkarz ŁKS-u Probudex Łagów wyszedł na Derby Mazowsza w pierwszym składzie, ale w przerwie zmienił go już Mateusz Lewandowski. Pomocnik zdążył jednak jeszcze zanotować asystę przy kontaktował bramce do szatni Filipa Lesniaka. W następnej kolejce dorzucił jeszcze kwadrans z Wisłą Kraków, ale potem występował już tylko w rezerwach, gdzie był z reguły wyróżniającą się postacią na prawej stronie.
Na początku marca jedyny mecz w naszych barwach zaliczył Julio Rodríguez, występujący wcześniej w bułgarskim Tsarsko Selo Sofia. Stoper rozegrał cały mecz przeciwko Stali Mielec. Zarówno przed jak i po debiucie, miał problemy ze znalezieniem się w meczowej kadrze, więc rozwiązanie umowy w maju nie było większym zdziwieniem. Dziś jest już zawodnikiem pierwszoligowego Podbeskidzia-Bielsko Biała. Z mielczanami w doliczonym czasie gry Mateusza Szwocha zastąpił Rafał Wolski. Ofensywny pomocnik dopiero wtedy mógł po raz pierwszy zagrać dla naszej drużyny, gdyż wcześniej był trapiony problemami zdrowotnymi. Jak wiadomo, gdy już się z nimi uporał, stał się absolutnie czołową postacią zespołu, notując dwucyfrową liczbę punktów w kanadyjskiej klasyfikacji za ten rok.
Z MŠK Żylina został zimą wypożyczony Kristián Vallo. W trakcie rundy wiosennej musiał pokazać, że jest warty tego, aby go stamtąd wykupić. Zaczął solidnie, bo dziewięćdziesięcioma minutami z Wartą Poznań. Od razu dał się jednak poznać jako przebojowy, ofensywnie usposobiony obrońca. Klub zdecydował się go zatrzymać na stałe i na ogół jest podstawowym zawodnikiem na prawej stronie. 16 maja podejmowaliśmy u siebie w ostatnim meczu sezonu 2020/2021 Zagłębie Lubin. Wówczas szansę dostali Bartłomiej Gradecki oraz Bartosz Zynek. Nasz wychowanek rozegrał w bramce pełne dziewięćdziesiąt minut i zachował czyste konto. Także w tym sezonie zdążył się już pokazać na boiskach PKO Bank Polski Ekstraklasy z korzystnej strony. Były gracz Zagłębia Lubin wszedł z kolei na ostatni kwadrans za Dawida Kocyłę. W późniejszym okresie zmagał się niestety z kontuzją barku i powoli wraca już do zdrowia.
Jak to zwykle bywa, w przerwie między sezonami było sporo roszad kadrowych, więc siłą rzeczy mieliśmy dużo debiutów. W pierwszej kolejce rozgrywek mierzyliśmy się na wyjeździe z Legią Warszawa. Sporym echem odbił się transfer Antona Krivotsyuka, etatowego reprezentanta Azerbejdżanu. Obrońca rozegrał wtedy całe spotkanie. W drugiej połowie na boisku mogliśmy za to zobaczyć resztę debiutantów, czyli kolejno Marko Kolara, Damiana Warchoła i Radosława Cielemęckiego. Ostatni z nich obił nawet poprzeczkę bramki Kacpra Tobiasza. Nafciarze przegrali Derby Mazowsza 0:1. Z tego grona najlepszą rundę rozegrał jeden z byłych Legionistów, a konkretnie Warchoł, notując sześć bramek i jedną asystę. Ponownie w naszych barwach wystąpił także Dominik Furman.
Powtórny debiut w Wiśle Płock zaliczył niedługo potem również Łukasz Sekulski, który wrócił do domu po wieloletnich wojażach. Podobnie, jak Warchoł, rozpoczął od mniej więcej dwudziestu minut, ale potem zapisał na swoje konto solidną rundę, okraszoną kilkoma bramkami. W sierpniu po raz pierwszy w naszej koszulce zagrał też sprowadzony z juniorów Escoli Varsovia Warszawa Marcel Błachewicz. Trzeba przyznać, że przeciwko Zagłębiu Lubin wyglądał wyśmienicie, ale potem było już nieco gorzej.
Jeśli chodzi o pierwsze występy dla Wisły Płock, owocny był wrzesień. Na pierwszy ogień poszedł wypożyczony z PFC Ludogorets Razgrad Jorginho. Reprezentant Gwinei Bissau, podobnie jak przez większość jesieni, był z Górnikiem Łęczna dżokerem. W rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski pełen regulaminowy czas gry i dogrywkę rozegrał były bramkarz Jagiellonii Białystok, czyli Damian Węglarz. Na ostatnie dziesięć minut wszedł z kolei szesnastoletni Tomasz Walczak, który zdążył nawet od razu zdobyć piękną bramkę. Napastnik zaraz potem zagrał także w lidze, kiedy ze Śląskiem Wrocław debiutował Fryderyk Gerbowski. Obaj wcześniej występowali w Escoli Varsovia Warszawa, ale to drugi z nich z czasem stał się małym odkryciem końcówki rundy.
Ostatnim debiutantem w tym roku kalendarzowym był Dawid Krzyżański. Ofensywny pomocnik, jako wyróżniająca się postać drugiego zespołu, został w trakcie sezonu zgłoszony do rozgrywek PKO Bank Polski Ekstraklasy i zaliczył kwadrans z Wartą Poznań. Wychowanek Lidera Włocławek zdążył jeszcze ujrzeć żółtą kartkę. Warto wspomnieć, że do gry w lidze został także zatwierdzony siedemnastoletni Igor Drapiński. Jego jednak nie zobaczyliśmy na boisku, a tylko na ławce rezerwowych z Wartą Poznań oraz Stalą Mielec.
DEBIUTY 2021:
Luka Šušnjara (14 lutego) - 20 minut i bramka z Lechem Poznań (1:0)
Kacper Rogoziński (20 lutego) - 45 minut, asysta, sprokurowany karny i żółta kartka z Legią Warszawa (2:5)
Julio Rodríguez (4 marca) - 90 minut ze Stalą Mielec (2:2)
Rafał Wolski (4 marca) - minuta ze Stalą Mielec (2:2)
Kristián Vallo (8 marca) - 90 minut z Wartą Poznań (0:2)
Bartłomiej Gradecki (16 maja) - 90 minut z Zagłębiem Lubin (4:0)
Bartosz Zynek (16 maja) - 16 minut z Zagłębiem Lubin (4:0)
Radosław Cielemęcki (24 lipca) - 13 minut z Legią Warszawa (0:1)
Dominik Furman (24 lipca) - 45 minut z Legią Warszawa (0:1)
Marko Kolar (24 lipca) - 26 minut z Legią Warszawa (0:1)
Anton Krivotsyuk (24 lipca) - 90 minut z Legią Warszawa (0:1)
Damian Warchoł (24 lipca) - 19 minut z Legią Warszawa (0:1)
Łukasz Sekulski (8 sierpnia) - 18 minut z Radomiakiem Radom (1:0)
Marcel Błachewicz (20 sierpnia) - 81 minut z Zagłębiem Lubin (4:0)
Jorginho (13 września) - 16 minut z Górnikiem Łęczna (2:3)
Tomasz Walczak (22 września) - 10 minut i bramka z Koroną Kielce (3:4)
Damian Węglarz (22 września) - 120 minut z Koroną Kielce (3:4)
Fryderyk Gerbowski (26 września) - 2 minuty ze Śląskiem Wrocław (1:3)
Dawid Krzyżański (20 listopada) - 14 minut i żółta kartka z Wartą Poznań (2:1).
FOT. MARCIN SZYMCZYK/ 400mm.pl