Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Dla kogo trzynastka będzie szczęśliwa?

 

W sobotę 24 lutego o godzinie 18:00 rozpocznie się nasz trzynasty wyjazdowy mecz z Pogonią. Dziś przypomnimy nasze wcześniejsze wycieczki do Szczecina.

Rozpocznijmy jednak od tego, że historia meczów Nafciarzy z Portowcami zaczęła się w niedzielę 24 sierpnia 1980 roku,
 kiedy to Wisła w swoim historycznym drugoligowym debiucie podejmowała spadkowicza z ekstraklasy i pewniaka do awansu - szczecińską Pogoń.

To było w Płocku wielkie święto. Mimo ulewnego deszczu, który spadł tuż przed meczem, na trybunach stadionu przy Ł34 zasiadło około ok. 10 000 widzów, w tym powstały kilka dni wcześniej pierwszy Wiślacki Klub Kibica. W przerwie spotkania miała miejsce podniosła uroczystość - uhonorowanie płockich olimpijczyków z Moskwy - wioślarzy Grzegorza Stellaka oraz Stanisława Wierzbickiego, a także szczypiornisty Ryszarda Jeglińskiego.

Zespoły wystąpiły w składach:


Podopieczni Tadeusza Prosowskiego - Wisła: Koszarski - Słabkowski, Ciółkowski, Woicki, Witkowski - Janicki, Rutkowski, Polańczyk, Browarski - Świątek (79. Wachaczyk), Dorobek (84. Lewandowski).


Podopieczni Jerzego Kopy - Pogoń: Szwech - Krawczyk, Urbanowicz (71. Krupa), Kozłowski, Anioła – Biernat, Szostakowski (46. Siwa), Czepan, Piekarczyk – Wolski, Stelmasiak.

Mecz był dobry, wyrównany, ale ze wskazaniem na beniaminka. Osiem minut przed końcem doskonałym strzałem popisał się jeden z najlepszych Wiślackich bombardierów w historii, nieżyjący już niestety Krzysztof Rutkowski. Maciej Szwech tylko odbił piłkę, do której dopadł Jan Polańczyk i... sensacja stała się faktem - maleńka Wisła pokonała wielką Pogoń! Cóż to była za euforia - tysiące płocczan oszalało ze szczęścia.

Rewanż, czyli nasza pierwsza wizyta w Szczecinie, zakończył się pewnym zwycięstwem Pogoni i na koniec sezonu Portowcy cieszyli się z powrotu do ekstraklasy.
 

15 marca 1981 r.
Pogoń - Wisła 3:1 (1:0)

1:0 Kasztelan 11. (karny)
2:0 Stelmasiak 50.
3:0 Stelmasiak 55.
3:1 Stępniak 71.


Później drogi Wisły i Pogoni rozeszły się na ponad trzynaście lat, aż do spotkania na ekstraklasowych salonach. Jesienią 1994 r. Nafciarze zagrali w Szczecinie z Portowcami po raz pierwszy na najwyższym szczeblu i po interesującym meczu wywalczyli punkt.
 

13 sierpnia 1994 r.
Pogoń - Petrochemia 0:0

 

Pogoń: Majdan - Miązek, Jaskulski, Studziński, Pokładowski, Kuras, Kaczmarek, Stolarczyk, Rycak (75. Piotrowski), Dymkowski, Moskalewicz.


Petra: Koszarski - Dec, Milewski, Serocki, Krzywkowski, Dylewski, Wyczałkowski (76. Pachelski), Majewski, Majchrzak, Traczyk (89. Bukowski), Siadaczka.

 

 

W kolejnych trzech meczach w Szczecinie górą byli gospodarze...
 

4 kwietnia 1998 r.
Pogoń - Petrochemia 2:0 (2:0)

1:0 Rycak 9.
2:0 Mandrysz 29.

23 października 1999 r.
Pogoń - Petro 2:1 (2:0)

1:0 Fornalak 13. (karny)
2:0 Drumlak 38.
2:1 Nosal 58. (karny)

12 sierpnia 2000 r.
Pogoń - Orlen 3:2 (1:1)

1:0 Dymkowski 2.
1:1 Nosal 23.
2:1 Mosór 67. (karny)
3:1 Mielcarski 79.
3:2 Sobolewski 90.


Po raz pierwszy zwyciężyliśmy Pogoń na jej boisku jesienią 2002 r.
 

26 października 2002 r.
Pogoń - Wisła 1:4 (0:1)

0:1 Jeleń 36.
1:1 Pawlak 47.
1:2 Jeleń 66.
1:3 Jeleń 80.
1:4 Gevorgyan 88.

 

 

Później przyszły dwie porażki w 2005 r., a naszymi "katami" byli Cláudio Milar i Edi Andradina.
 

7 maja 2005 r.
Pogoń - Wisła 2:0 (2:0)

1:0 Milar 15. (karny)
2:0 Edi 22.

26 lipca 2005 r.
Pogoń - Wisła 2:0 (2:0)

1:0 Milar 10.
2:0 Edi 38.


Po raz ostatni smak zwycięstwa w Szczecinie poczuliśmy wiosną 2007 r., kiedy to po dramatycznym meczu, okraszonym czerwonymi kartkami dla gospodarzy, pokonaliśmy "brazylijską" Pogoń. Niestety, jak się później okazało, ten wynik nie znaczył wiele w końcowym rozrachunku. Oba zespoły spadły z ekstraklasy, mimo, że już wcześniej Arka Gdynia i Górnik Łęczna zostały zdegradowane za korupcję.
 

31 marca 2007 r.
Pogoń - Wisła 1:2

0:1 Gevorgyan 55.
1:1 Julcimar 88.
1:2 Michalek 90.

 

 

Po kilku latach Nafciarze spotkali się z Portowcami, jednak znów tylko na drugim froncie. Zarówno w sezonie 2009/2010, jak i 2011/2012 mecze w Szczecinie były przysłowiowymi "gwoździami do trumny" naszego zespołu, który spadał jeszcze niżej.
 

5 czerwca 2010 r.
Pogoń - Wisła 3:3 (1:2)

0:1 Sielewski 4.
1:1 Nowak 19.
1:2 Wiśniewski 27.
2:2 Moskalewicz 67.
2:3 Wyczałkowski 76.
3:3 Petasz 84.

20 maja 2012 r.
Pogoń - Wisła 3:0 (1:0)

1:0 Edi 42.
2:0 Ława 81.
3:0 Djousse 88.
 

 

Ostatnia nasza wizyta na stadionie w Szczecinie miała miejsce przed rokiem. Po niesamowicie dramatycznym w końcówce pojedynku, przedłużonym aż o 8 minut, udało nam się wywieźć z gorącego terenu punkt.
 

6 marca 2017 r.
Pogoń - Wisła 1:1 (0:1)

0:1 Szymiński 42.
1:1 Fojut 76.


Pogoń: Słowik - Râpă, Rudol, Fojut, Niepsuj - Delev, Murawski (82. Kort), Tsintsadze (46. Matras), Drygas, Frączczak - Çiftçi (46. Gyurcsó).


Wisła: Kiełpin - Stefańczyk, Szymiński, Byrtek, Sylwestrzak - Rogalski, Furman - Piotrowski (63. Stępiński), Wlazło, Merebashvili (90. Sielewski) - Kanté (78. Piątkowski).

 

 

Jak widać z Pogonią na jej boisku generalnie nie grało nam się najlepiej. Do dwóch zwycięstw dołożyliśmy dwa remisy. Siedem razy natomiast wygrywali gospodarze (bramki 14:21). W ogólnym bilansie meczów minimalnie lepsza jest jednak Wisła (11 zwycięstw, 5 remisów, 9 porażek, bramki 33:34).

Warto także przypomnieć ostatni - jesienny mecz Nafciarzy Portowcami.
 W gęstniejącej wokół Wisły atmosferze nasza drużyna pokazała nieprawdopodobny charakter i podniosła się z kolan, nokautując, mierzącego przed sezonem bardzo wysoko, rywala. Dodajmy, że właśnie w tym meczu na dobre przypomniał o sobie piłkarskiej Polsce Damian Szymański - wymieniony kilka tygodni wcześniej z Jagiellonią na Piotra Wlazło.
 

16 września 2017
Wisła - Pogoń 3:1 (0:1)

0:1 Drygas 16.
1:1 Szymański 53.
2:1 Piątkowski 61.
3:1 Reca 90.


Wisła: Kiełpin - Stefańczyk, Łasicki, Sielewski, Stępiński - Furman, Szymański - Michalak (75. Reca), Varela (71. Kanté), Merebashvili - Piątkowski (90. Rasak).


Pogoń: Załuska - Niepsuj, Fojut, Dvali, Nunes - Hołota (46. Piotrowski), Drygas - Formella, Kort (72. Listkowski), Gyurcsó (61. Delev) - Zwoliński.

 

 

Nie zapominamy o dość licznym gronie piłkarzy, którzy bronili barw zarówno Wisły, jak i Pogoni.

Pierwszym Wiślakiem, który został Portowcem był Marek Ostrowski
, który po czterech latach gry w Płocku (poprzez Stoczniowca Gdańsk i Zawiszę) trafił w 1982 r. do Pogoni, zostając jednym z najwybitniejszych piłkarzy w historii szczecińskiego klubu (37 meczów w reprezentacji Polski z udziałem w Mistrzostwach Świata w Meksyku w 1986 r. włącznie). Niestety, niezapomniany Ostry zmarł przed rokiem, dzień przed meczem... Pogoni z Wisłą.

W znacznie późniejszych latach stroje i jednych i drugich przywdziewali m.in.: Jakub Bąk, Janusz Dziedzic, Dariusz Gęsior, Dominik Kun, Mikołaj Lebedyński, Mateusz Lewandowski, Paweł Magdoń, Piotr Mosór, Arkadiusz Mysona, Piotr Petasz, Boris Peškovič, Jerzy Podbrożny, Piotr Prabucki I Ryszard Remień oraz oczywiście Maksymilian Rogalski.





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni