Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


EA SPORTS FIFA 19 Ekstraklasa Cup dla Nafciarzy!

W poniedziałek 18 marca w nowoczesnym studiu telewizji Polsat Games odbyła się trzecia edycja prestiżowego turnieju Ekstraklasa Cup, zorganizowanego wspólnie przez Electronic Arts Polska, Ekstraklasę oraz telewizję Polsat Games przy współpracy z PlayStation Polska. Wydarzenie pierwszy raz transmitowane było na żywo, a rozgrywki obejrzała przeszło 800-tysięczna widownia!

W turnieju wzięły udział wszystkie drużyny reprezentujące rozgrywki LOTTO Ekstraklasy, w tym oczywiście Wisła Płock. Nafciarzy reprezentowali napastnik Adrian Szczutowski oraz zawodnik sekcji Esport Wisła Płock Tomasz "Bryke" Beczak. Eksperci oraz sami gracze na końcowym podium stawiali ekipy chociażby Legii Warszawa, Jagiellonii Białystok czy Pogoni Szczecin. Okazało się, że póki pady w ręku, wszystko możliwe, jednak nasza drużyna zdecydowanie nie należała do faworytów rozgrywek.

Tym bardziej, że jeszcze w sobotę okazało się, że wytypowany wcześniej do gry z Beczakiem zawodnik z powodów osobistych musiał niespodziewanie odwołać swoje uczestnictwo w turnieju. Prędko rozpoczęto poszukiwania zastępcy, a wybór padł na 18-letniego wychowanka płockiego klubu, napastnika Adriana Szczutowskiego.

Adrian nie krył radości z możliwości uczestnictwa w turnieju. Jeszcze w niedzielę wieczorem rozegraliśmy kilkanaście gier treningowych. Po pierwszych spotkaniach forma naszych reprezentantów była jeszcze daleka od optymalnej, jednak z meczu na mecz obaj rozumieli się co raz lepiej. Była to też możliwość, żeby opracować konkretne zagrania taktyczne i wymienić się niezbędnymi wskazówkami i spostrzeżeniami. Być może właśnie wcześniejsze wspólne treningi miały spory wpływ na znakomitą passę Adriana i Tomka już podczas samego turnieju. - komentował rzecznik prasowy Michał Łada.

Istotnie, okazało się, że wcześniejsze treningi najczęściej nie były praktykowane przez inne ekipy. Co więcej, zawodnicy z niektórych drużyn zobaczyli się po raz pierwszy dopiero podczas samego turnieju i jak się potem okazało, szybko pożegnali się z rozgrywkami. A te toczone były w systemie dwóch na dwóch w czterech grupach eliminacyjnych. Wisła rozlosowana została do grupy D, gdzie przyszło się jej mierzyć kolejno z Lechem Poznań, Górnikiem Zabrze oraz Jagiellonią Białystok. Szczutowski i Beczak gładko poradzili sobie z pierwszą fazą rozgrywek, wygrywając z każdym z przeciwników, tracąc przy tym raptem jedną bramkę.

 

 

 

 

 

Nie jestem zaprawionym graczem. Co prawda lubię spędzać czas grając w FIFĘ, ale nie jest tak, że codziennie "odpalam" konsolę. Ostatnio miałem nawet sporą przerwę. Nie spodziewałem się, że pójdzie nam tak dobrze. Doskonale się z Tomkiem rozumiem, pomimo faktu, że poznaliśmy się lepiej dopiero dzień przed turniejem. Potrenowaliśmy, porozmawialiśmy, mieliśmy w głowie pewien plan. Jestem bardzo szczęśliwy, że udało się nam zwyciężyć w tym turnieju. Mam nadzieję, że za rok obronimy tytuł. - dodał po zakończeniu rozgrywek Adrian Szczutowski.

Sama organizacja turnieju stała na najwyższym możliwym poziomie. Transmisję na żywo z turnieju można było oglądać w telewizji Polsat Games, na portalu WP Sportowe Fakty oraz na kanałach społecznościowych EA SPORTS FIFA Polska, Ekstraklasy oraz klubów. Rozgrywki obejrzało przeszło 800 tysięcy widzów! Nie zabrakło też gwiazd naszych rodzimych rozgrywek. Wśród uczestników znaleźli się chociażby Radosław Majewski z Pogoni Szczecin, Jarosław Niezgoda z Legii Warszawa czy Ivan Runje z Jagielloni Białystok. W studio Polsat Games stawiła się też czołówka polskiej sceny FIFA w osobach m.in. Nikodema „Piko” Pawlaka (Pogoń Szczecin), Michała „Sroki” Srokosza (Legia Warszawa), Kamila „Riptorka” Soszyńskiego (Jagiellonia) czy wymienianego wśród najlepszych graczy w naszym kraju Tomasza „Bryke” Beczaka.

Obecna edycja Ekstraklasa Cup była zdecydowanie najlepiej zorganizowanym turniejem FIFA do tej pory. Przede wszystkim kieruję podziękowania do organizatorów, że przemyśleli regulamin, dzięki czemu graliśmy chociażby zespołami z ujednoliconymi statystykami. Dzięki temu wszyscy mieli równe szanse, zwłaszcza w dłuższych pojedynkach, gdzie kluczową kwestią jest spadek kondycji wirtualnych zawodników. Jesteśmy bardzo zadowoleni z przebiegu eventu. - powiedział koordynator sekcji Esport Wisła Płock Marcin Sieczkowski.

Po fazie eliminacyjnej przyszedł czas na ćwierćfinały. A tutaj Nafciarze trafili na jednego z głównych faworytów do tytułu - Pogoń Szczecin z Radosławem Majewskim oraz Nikodemem "Piko" Pawlakiem w składzie. Faworytem był zespół ze Szczecina, jednak ku zaskoczeniu widzów, to Wisła zakończyła pojedynek z tarczą, aplikując przeciwnikowi aż trzy bramki, nie tracąc przy tym żadnej. Nokaut! W półfinale na nasz duet czekała już ekipa Zagłębia Lubin w składzie z Patrykiem Muchą oraz Łukaszem "Lukster" Kamińskim. Po zaciętym pojedynku po raz kolejny na ustach naszych zawodników zagościł uśmiech. Wisła - Zagłębie 3:2! Nadszedł czas na wielki finał, w którym płocczanie pokonali 2:1 drużynę Miedzi Legnica z Mateuszem Żyro oraz Wojciechem "Kinetykiem" Wasylkowiczem w składzie.

Granie dwóch na dwóch znacznie różni się od tradycyjnego trybu gry. W tej rozgrywce obowiązują zupełnie inne schematy w ataku oraz obronie. Patrząc na graczy, z którymi przyszło nam się mierzyć, można powiedzieć, że rywalizowaliśmy z absolutnym topem polskiej sceny FIFA. Tym bardziej jesteśmy szczęśliwi, że udało nam się zwyciężyć. Coś wspaniałego! - powiedział Tomasz "Bryke" Beczak.

 

 

Sześć spotkań, czternaście bramek strzelonych i tylko cztery stracone - to imponujący bilans naszej esportowej ekipy podczas tegorocznego turnieju Ekstraklasa Cup. Po ostatnim gwizdku w finale rozgrywek nadszedł czas na uroczystą ceremonię i ukoronowanie trzech najlepszych drużyn. Na najwyższym szczeblu podium stanęli oczywiście Nafciarze, drugą lokatę zajęli gracze Miedzi Legnica, a na trzecim szczeblu pojawili się zawodnicy Zagłębia Lubin, którzy w emocjonującym spotkaniu o trzecie miejsce pokonali ekipę Lechii Gdańsk.

Serdecznie gratuluję Adrianowi i Tomaszowi, którzy godnie reprezentowali nasz klub w tak prestiżowym turnieju. Wykonali kawał dobrej roboty! Bardzo się cieszę, że nasza sekcja esportowa wciąż notuje systematyczny progres. - komentował wiceprezes Wisły Płock Tomasz Marzec.

Cóż możemy dodać - Adrianie, Tomaszu - czapki z głów!

 

Wyniki wszystkich spotkań z udziałem Wisły Płock:

Wisła Płock - Lech Poznań 1:0;

Wisła Płock - Górnik Zabrze 3:1;

Wisła Płock - Jegiellonia Białystok 3:0

Wisła Płock - Pogoń Szczecin 3:0

Wisła Płock - Zagłębie Lubin 3:2

Wisła Płock Miedź Legnica 2:1 





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni