Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


forBET IV liga: Miłe złego początki

 

W meczu 21. kolejki forBET IV ligi mazowieckiej Wisła II Płock przegrała na wyjeździe z Oskarem Przysucha 1:2. Jedyną bramkę zdobył dla nas na początku spotkania Dawid Zięba.

Nafciarze rozpoczęli spotkanie w zasadzie najlepiej, jak tylko mogli. Już w trzeciej minucie na prowadzenie wysunął nas Dawid Zięba. Niestety potem kontuzji doznał Marcin Więckowski, a gola na remis strzelił po niespełna kwadransie gry Tomasz Bogołębski. Co gorsza, pod koniec pierwszej połowy straciliśmy bramkę do szatni. Gospodarze schodzili na przerwę z prowadzeniem dzięki trafieniu Karola Karwowskiego. W drugiej części gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną, kartką został ukarany Grzegorz Wawrzyński. Podopieczni Bartłomieja Kondrackiego mimo to ambitnie dążyli do remisu, jednak takiego rezultatu nie udało się już im osiągnąć.

- Czwarte spotkanie w tej rundzie i po raz czwarty wychodzimy jako pierwsi na prowadzenie. Mental i nastawienie od początku meczu jest na super poziomie. Szybko strzelony gol i świetna okazja do podwyższenia na 2:0 jeszcze przed upływem pięciu minut gry pozwalały nam wierzyć w powodzenie w tym meczu. Potem nastąpiła plaga rzeczy dla nas niekorzystnych. Szybkie zejście z kontuzją Marcina Więckowskiego, po tym zdarzeniu stracona bramka na 1:1. Kiedy wydawało się, że na przerwę zejdziemy z remisem, to tracimy bardzo łatwą bramkę do szatni. Mieliśmy wiele momentów, gdzie przy korzystnym wyniku wychodził w wielu momentach brak doświadczenia na tle przeciwnika, który potrafił na siebie nawzajem czy na sędziego krzyknąć. W przerwie dokonaliśmy zmian, nakreśliliśmy korekty w funkcjonowaniu i kiedy zaczynało się nam wszystko zazębiać, Grzesiek Wawrzyński dostał drugą żółtą kartkę i przez czterdzieści minut graliśmy w osłabieniu. Od tego momentu chcę pogratulować chłopakom postawy, ponieważ, grając jednego mniej, zespół dążył do zdobycia bramki. Piłka wylądowała na słupku po strzale Patryka Leszczyńskiego, okazja po strzale głową gdzie zabrakło niewiele by padła bramka, w samej końcówce dobre uderzenie lecące w światło bramki zablokowane przed bramką rywali. Tak że trochę tego było, mimo gry jednego mniej. Oczywiście przeciwnik też mógł zamknąć mecz, ale determinacją trzymaliśmy się w obronie, nie tracąc już bramki. Z przebiegu meczu remis byłby, uważam, nagrodą dla chłopaków za drugą połowę. Niestety trochę brakuje szczęścia, ale w sporcie to zawsze wychodzi na zero pod tym względem. W tym meczu tego nie mieliśmy, w innym to szczęście dopisze.

- Z takich pozytywnych akcentów to na pewno debiuty dwóch zawodników z rocznika 2005: naszego bramkarza Filipa Kraski oraz Gleba Kuchko, za którego zgłoszenie do gry i wytrwałość w całym procesie chcę podziękować ludziom, którzy się tym zajmowali. Nie było to łatwe, ale się udało. Runda wiosenna będzie dla nas ciężka. W takich meczach, jak dziś chociażby, widać na tle typowo seniorskiego zespołu brak doświadczenia w naszych szeregach w niektórych momentach. Dziś posiadaliśmy piętnastu zawodników o statusie młodzieżowca w kadrze meczowej. Chłopcy muszą nabierać tego doświadczenia na boisku i nie zawsze będzie to dla nich łatwe, szczególnie pod względem wyniku. Dobrze pracują na treningach i z każdym meczem tego doświadczenia będą nabierali więcej. Czas działa na naszą korzyść. Jestem pewien, że ten ciężki początek wyzwoli w chłopakach jeszcze większe pokłady sportowej złości i chęci punktowania. - podsumował spotkanie trener Bartłomiej Kondracki.

Kolejny mecz Wisła II Płock rozegra 8 kwietnia. W 22. kolejce forBET IV ligi mazowieckiej podejmiemy na bocznym boisku B2 Victorię Sulejówek. Początek o godzinie 15:00, a transmisja na kanale YouTube WisłaPłockTV.

 

Oskar Przysucha - Wisła II Płock 2:1 (0:1)

0:1 - Dawid Zięba 3'

1:1 - Tomasz Bogołębski 14'

2:1 - Karol Karowski 42'

 

Wisła II: 1. Filip Kraska - 28. Artur Szymański (46', 3. Dawid Szczepanik), 14. Marcin Więckowski (13', 25. Kacper Wiśniewski), 2. Grzegorz Wawrzyński, 77. Patryk Leszczyński - 32. Dawid Krzyżański (46', 11. Gleb Kuchko), 6. Filip Lodziński (46', 17. Jeremiasz Góralczyk), 8. Szymon Leśniewski (65', 21. Jakub Wiśniewski) - 20. Jakub Miarka (58', 13. Jakub Maślak), 7. Krzysztof Janus, 16. Dawid Zięba (65', 10. Kamil Dąbrowski).

 

Żółte kartki: Żółte kartki: Czarnota, Kornacki, Nogaj - Wawrzynski, Szymański, Góralczyk.

Czerwona kartka: Wawrzyński (52', za drugą żółtą).

 





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni