Furman i Mereba też muszą uważać
Coraz bardziej wydłuża się lista zawodników zagrożonych kartkową absencją w Wiśle Płock. W 13. kolejce LOTTO Ekstraklasy do czteroosobowego grona obrońców dołączyło dwóch naszych pomocników.
Giorgi Merebashvili i Dominik Furman to dwaj gracze, którzy w minionej serii gier zostali w naszym zespole ukarani żółtymi kartkami przez sędziego Jarosława Przybyła. Arbiter z Kluczborka gruzińskiego skrzydłowego ukarał za rzekomą symulację faulu w 35. minucie, od której złożyliśmy odwołanie do Komisji Ligi i czekamy na ostateczną decyzję w tej sprawie. Furman z kolei w 78. minucie został upomniany za przewinienie w środku pola.
Tym sposobem dwaj nasi pomocnicy dołączyli do czterech obrońców Wisły: Cezarego Stefańczyka, Patryka Stępińskiego, Adama Dźwigały oraz Patryka Stępińskiego, którzy zagrożeni byli już wcześniej. Liczba kartek obejrzanych dotychczas przez Nafciarzy wzrosła zaś do 30 i jest to szósty wynik w stawce.
Zawodnicy Śląska na swoim koncie mają nieco mniej upomnień (26), ale inaczej niż Wiślacy jeden gracz wrocławian w sezonie 2018/2019 musiał już pauzować. Mowa tutaj o Portugalczyku Augusto, który przymusowo odpoczywać musiał już w 7. serii gier. Był to więc jedyny wcześniej zagrożony, do którego dwa tygodnie później dołączył inny piłkarz mogący występować na lewej stronie obrony - Mateusz Cholewiak.
Jednocześnie przypominamy, że zgodnie z regulaminem rozgrywek zawodnik musi pauzować:
- po czwartym napomnieniu - 1 mecz
- po ósmym napomnieniu - 1 mecz,
- po dwunastym napomnieniu - 2 mecze,
- przy każdym kolejnym co czwartym napomnieniu (szesnastym, dwudziestym itd.) - 2 mecze.
ZAGROŻENI:
- Cezary Stefańczyk, Patryk Stępiński, Adam Dźwigała, Marcin Warcholak, Giorgi Merebashvili, Dominik Furman (Wisła Płock), Mateusz Cholewiak (Śląk Wrocław) - po 3 żółte kartki.