Gdy Mereba strzela...

... to Wisła nie przegrywa! Ostatnio jest to bowiem regułą. Gruziński skrzydłowy w trwającym sezonie trafiał do siatki rywali w meczach z Cracovią (3:1), Śląskiem Wrocław (4:1), Sandecją Nowy Sącz (2:2), Bruk-Bet Termaliką Nieciecza (2:1) oraz w minionej kolejce z Koroną Kielce (2:0). W tych spotkaniach Nafciarze zanotowali cztery zwycięstwa i remis. 

Przed sobotnim pojedynkiem szkoleniowiec Wisły drugi raz z rzędu przeprowadził w składzie cztery zmiany. Dwie z nich były wymuszone absencjami spowodowanymi nadmierną ilością kartek Dominika Furmana oraz kontuzją Igora Łasickiego. Ich miejsca zajęli Semir Štilić i Damian Byrtek,  Poza nimi w jedenastce kosztem Damiana Rasaka i Nico Vareli pojawili się odpowiednio wracający na boisko po aż 287 dniach przerwy Maksymilian Rogalski, a także Konrad Michalak. 

Duet Štilić - Byrtek w 51. minucie dał nam prowadzenie. Bośniak idealnie zacentrował z rzutu wolnego, a w polu karnym Korony najlepiej odnalazł się świętujący niedawno 27. urodziny Damian, który można rzecz w swoim stylu wpakował piłkę do bramki. Dla rosłego defensora był to trzeci gol strzelony - głową - w naszych barwach, a dla doświadczonego rozgrywającego szósta asysta w sezonie 2017/2018. Dzięki temu bośniacki pomocnik objął prowadzenie w klubowej klasyfikacji ostatnich podań.

W klasyfikacji kanadyjskiej przewodzi natomiast Giorgi Merebashvili, który w sobotę zagrał w Wiśle po raz sześćdziesiąty. Gruzin Zlatana Alomerovicia pokonał w 88. minucie i ustalił wynik na 2:0. Dla 31-letniego skrzydłowego była to bramka numer jedenaście w Polsce, dzięki czemu wyrównał strzelecki wynik w ekstraklasie swoich rodaków Gia Guruliego i Mamii Dżikii, a co więcej jako pierwszy z Nafciarzy w obecnych rozgrywkach może pochwalić się "dwucyfrówką" - za pięć bramek i pięć asyst.

10 marca 2018 roku drużyna Jerzego Brzęczka odniosła trzynastą wygraną w obecnych rozgrywkach, co... od teraz jest naszym nowym rekordem w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jednocześnie było to 80. zwycięstwo trenera Brzęczka w jego szkoleniowej karierze. Zwycięstwo w 27. kolejce LOTTO Ekstraklasy sprawiło, że obecnie mamy 42. punkty, a od czasu wprowadzenia systemu ESA 37, taki dorobek zawsze zapewniał miejsce w grupie mistrzowskiej. Jesteśmy od niej więc już o krok!

*****

LICZBY MECZU Z KORONĄ KIELCE

2 - czyste konto w Polsce zachował Thomas Dähne. Za pierwszym razem ta sztuka udała się Niemcowi w dmowym spotkaniu z Zagłębiem Lubin, również wygranym 2:0 (0:0).

3 - bramkę w Wiśle zdobył Damian Byrtek. Rosły defensor trzeci raz trafił po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry i uderzeniu głową. Wcześniej w konfrontacjach z Górnikiem Łęczna i Arką Gdynia.

6 - asystę w sezonie zanotował Semr Štilić. Bośniak pod tym względem jest aktualnie najlepszy w drużynie Jerzego Brzęczka.

10 - punktów w klubowej klasyfikacji kanadyjskiej ma od soboty Giorgi Merebashvili. Gruzin jako pierwszy Nafciarz w obecnych rozgrywkach uzbierał "dwucyfrówkę", choć ostatnio dogania go Semir Štilić.

13 - zwycięstw po 27. kolejkach sezonu 2017/2018 ma Wisła Płock. To nasz nowy rekord w najwyższej klasie rozgrywkowej! Więcej przeczytacie o tym w najbliższych dniach.

42 - punkty mają na koncie Nafciarze po 27. kolejkach rozgrywek. Od sezonu 2013/2014, czyli wprowadzenia systemu ESA 37, taki dorobek zawsze zapewniał miejsce w grupie mistrzowskiej LOTTO Ekstraklasy.

60 - występ w Wiśle zanotował przeciwko Koronie Kielce - Giorgi Merebashvili. Gruzin sześćdziesiąty mecz w naszych barwach uwiecznił golem strzelonym w 88. minucie. Tym samym Mereba zdobywając jedenastą bramkę w Polsce wyrównał strzelecki wynik w ekstraklasie swoich rodaków Gia Guruli i Mamia Dżikii. Warto podkreślić, że do jedenastu trafień Giorgi dołożył w tym czasie dwanaście asyst.

287 - dni czekał na powrót na boisko Maksymilian Rogalski. Doświadczony defensywny pomocnik ostatni raz zagrał 27 maja 2017 roku, kiedy to w meczu 36. kolejki sezonu 2016/2017 z Piastem Gliwice doznał poważnej kontuzji.