Giorgi Merebashvili:
Po raz trzeci Giorgi Merebashvili przedłużył kontrakt z naszym klubem. - Jestem bardzo szczęśliwy, że będzie mi dane kontynuować moją karierę w Wiśle. W Płocku jestem już kilka lat, zarówno ja, jak i moja rodzina czujemy się tutaj znakomicie - powiedział gruziński skrzydłowy, który szeregi Nafciarzy wzmocnił 12 lipca 2016 roku.
W rundzie jesiennej sezonu 2019/20 reprezentant Gruzji wystąpił w 15 spotkaniach i zdobył w nich cztery ważne bramki, w tym te na wagę zwycięstw z ŁKS-em Łódź (2:1) i Piastem Gliwice (2:1). - Początek sezonu w naszym wykonaniu nie był najlepszy, jednak z meczu na mecz robiliśmy postępy. Oczywiście zdarzały się spotkania, w których nie poszło nam tak, jak sobie zakładaliśmy, ale taka jest piłka. Bardzo się cieszę, że udało się nam wygrać w ostatnim spotkaniu przed zimową przerwą. Notabene z przeciwnikiem z najwyższej półki, aktualnym mistrzem Polski. Byłem zadowolony z nas, jako drużyny oraz z faktu, że udało mi się dwukrotnie wpisać na listę strzelców - kontynuował.
W niebiesko-biało-niebieskiej koszulce Mereba rozegrał do tej pory 110 meczów, co czyni go obcokrajowcem z największą liczbą występów w historii naszego klubu. 21 goli to z kolei strzelecki rekord, jeśli chodzi o naszych zawodników z zagranicy w najwyższej lidze i trzeci najlepszy wynik ze wszystkich! Więcej strzelali jedynie Ireneusz Jeleń i Vahan Gevorgyan. Do tego dorobku trzeba jeszcze doliczyć 14 asyst. W sumie daje to bezpośredni udział przy 35 trafieniach.
Jak będzie w kolejnej, ósmej rundzie Giorgiego przy Ł34? O tym przekonany się niebawem, ale pomocnik grający z numerem 10 - podobnie jak reszta zespołu - wrócił już do pracy po zimowej przerwie. - Teraz czeka nas sporo pracy. Trenujemy na naszym stadionie, niedługo jedziemy do Turcji na obóz, zagramy kilka ciekawych sparingów. Musimy jak najlepiej przygotować się do kolejnej części sezonu i zrobić wszystko, żeby załapać się do grupy ośmiu najlepszych drużyn - jasno postawił sprawę nasz rozmówca.
Tradycyjnie Gruzin nie zapomniał również o naszych sympatykach: - Chciałem podziękować kibicom za słowa wsparcia. Podziękować tym, którzy są z nami zawsze, niezależnie od pogody czy wyników. Jestem im za to bardzo wdzięczny i zrobię wszystko, byśmy wspólnie z drużyną dali im jak najwięcej radości w nadchodzącej rundzie - zakończył.
FOT. PIOTR KUCZA/ 400mm.pl