Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Złe dziewczyny zepsuły inaugurację

 

W swoim pierwszym domowym meczu w tym sezonie piłkarki Wisły Płock uległy AKS-owi Zły Warszawa 0:1 po bramce Anny Kaźmierczak z 12. minuty.

W mecz lepiej weszły niebiesko-biało-niebieskie, które przez kilka początkowych minut przebywały głównie na połowie AKS-u. Dogodnych okazji do otwarcia wyniku nie wykorzystały jednak Oliwia Stasińska i Aleksandra Synowiec. Jako że niewykorzystane sytuacje się mszczą, to przyjezdne w 12. minucie wyszły na prowadzenie po swojej pierwszej wizycie w polu karnym płocczanek - dośrodkowanie z rzutu wolnego na bramkę przekuła Anna Kaźmierczak, dla której był to już siódmy gol przeciwko drużynie z Płocka w czwartym meczu.

Wiślaczki kontynuowały swoje ataki, czego efektem był podyktowany w w 22. minucie rzut karny za faul na Synowiec. Do piłki podeszła sama poszkodowana, a jej sygnalizowany strzał obroniła Justyna Jeziorska. W dalszej części meczu kilka świetnych dośrodkowań Stasińskiej z lewej strony boiska wprost na głowę wbiegających napastniczek nie przełożyło się niestety na zmianę wyniku. Płocczanki próbowały też uderzeń spoza pola karnego, jednak ich siła nie mogła stanowić problemu dla Jeziorskiej. Swoje szanse miały też "Złe dziewczyny", ale piłka w pierwszej części gry nie wpadła już do siatki.

Na początku drugiej odsłony spotkania gra się nieco wyrównała, a obie strony nie mogły znaleźć sposobu na przełamanie szyków obronnych przeciwniczek. Brakowało dokładności i ostatniego podania. Później to płocczanki przejęły nieco inicjatywę, starały się więcej utrzymywać przy piłce i atakować, a Zły liczył na wyprowadzenie skutecznej kontry lub stałe fragmenty gry. Mimo kilku prób kibice zgromadzeni tego dnia na Stadionie Miejskim im. Bernarda Szymańskiego nie zobaczyli już więcej bramek, więc inauguracyjny mecz naszej drużyny w Płocku zakończył się porażką.

- Bardzo chcieliśmy wygrać ten mecz i zrobiliśmy dużo, żeby zdobyć 3 punkty. Brakuje nam trochę szczęścia i dokładności, bo podobnie jak tydzień temu nie wykorzystaliśmy stuprocentowej sytuacji na początku meczu, a tutaj jeszcze nie strzeliliśmy rzutu karnego. Razem z dziewczynami chciałbym podziękować kibicom obecnym na stadionie. Nie wykonaliśmy zadania, ale myślę że pokazaliśmy dobrą piłkę i zostawiliśmy na boisku serducho - skomentował trener płocczanek Adrian Piankowski.

Kolejne spotkanie w ramach rozgrywek III ligi kobiet Wiślaczki rozegrają w niedzielę 12 września, kiedy to na wyjeździe zmierzą się z Astorią Szczerców Junior. Z kolei na Stadionie Miejskim im. Bernarda Szymańskiego wspierać je będzie można w meczu z Ekosportem Białystok 19 września o godzinie 15:00.

 

Wisła Płock - AKS Zły 0:1 (0:1)

0:1 - Anna Kaźmierczak 12'

 

Wisła Płock: A. Potrzebska - D. Kusa, K. Ejman, N. Marciniak (46' A. Zając), O. Stasińska (85' E. Przeradzka), J. Asakowska (88' W. Wiączek), K. Łyzińska (K), N. Borowska, M. Zielińska, J. Janiszewska (58' M. Hućko), A. Synowiec (79' A. Bielicka).

AKZ Zły: J. Jeziorska - E. Wojdyna, A. Kaźmierczak, K. Górska-Tran, A. Kowalczyk (39' P. Ziomko, 65' I. Koszper, 88' B. Kozicka), J. Latarska (48' A. Cichońska), A. Kleszcz, A. Rybicka, A. Opolska (58' M. Spychalska, 76' J. Wiatrzyk, 85' M. Górecka), Y. Kyrlyk, R. Dziadek.

 

 





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni