IV liga: Dziewięć bramek i przegrana z liderem
W pierwszym tegorocznym meczu w Płocku drugi zespół Wisły podejmował Huragan Wołomin. Spotkanie rozegrane w ramach 18. kolejki grupy północnej mazowieckiej IV ligi zakończyło się wynikiem 4:5 dla gości, mimo, że to Nafciarze czterokrotnie obejmowali prowadzenie. Udział przy każdej z bramek dla nas miał Karol Angielski, który zanotował hat-tricka.
Do sobotniego pojedynku młodzi Nafciarze przystąpili wzmocnieni czterema zawodnikami z kadry pierwszego zespołu. Bartłomiej Żynel, Krystian Miś, Riccardo Grym oraz Karol Angielski mili za zadanie pomóc "dwójce" w starciu z liderem tabeli. Już w 5. minucie po dwójkowej akcji Misia z Angielskim ten drugi wcielił się w rolę asystenta, bowiem strzałem głową Mariusza Selerskiego pokonał 17-letni Kamil Dąbrowski. Niewiele potem Karol był bardzo blisko opanowania futbolówki po dobrym dograniu z głębi pola od Gryma, a w 14. minucie uderzenie Dąbrowskiego po imponującej w naszym wykonaniu akcji zostało w ostatniej chwili zablokowane. Przewaga Wiślaków wówczas była dość znaczna, a u gości dominowała niedokładność.
W 19. minucie właściwie pierwszą okazję po drugiej stronie zmarnował Kamil Żmuda, a w 34. minucie sędzia podyktował wątpliwy rzut karny po rzekomym kontakcie Przemysława Lisieckiego z Marcinem Figielem. Do jedenastki podszedł sam poszkodowany, którego powstrzymał Żynel, lecz przy dobitce nie miał już szans i Huragan doprowadził do wyrównania. Przyjezdni nie cieszyli się z niego zbyt długo, bowiem w 42. minucie sytuację sam na sam z zimną krwią wykorzystał Angielski i ponownie osiągnęliśmy przewagę. Tuż przed przerwą w zamieszaniu podbramkowym po rzucie rożnym najlepiej odnalazł się Dominik Ołdak i na przerwę oba zespoły schodziły jednak przy wyniku 2:2.
Po zmianie stron zarówno jedni jak i drudzy nie zamierzali na tym poprzestać. Zaledwie trzy minuty po wznowieniu gry Angielski świetnie odnalazł się w "szesnastce" rywali i trącając piłkę z bliska strzelił kolejnego gola. W 53. minucie drugą bramkę zdobył także Ołdak, który idealnie uderzył głową, i zrobiło się 3:3. Nie minęło wiele czasu, a Angielski miał już na koncie hat-tricka, po tym jak uprzedził Selerskiego i bez problemów po raz czwarty dał nam prowadzenie. W odpowiedzi w 62. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Żynela skuteczną główką pokonał Marek Lendzion. Blisko dziewiątego trafienia w sobotnim pojedynku było za to w 66. minucie, gdy Krystian Ogrodowski huknął w poprzeczkę!
Ostatnia faza rywalizacji należała do zawodników Huraganu, którzy osiągnęli przewagę, ale długo nie potrafili jej udokumentować. My zaś odpowiadaliśmy kontratakami, ale żaden z nich nie zakończył się powodzeniem. W 78. minucie Żmuda zmarnował sytuację sam na sam, ale w 84. minucie gracze z Wołomina dopięli swego. Kolejne dośrodkowanie z narożnika boiska na jak się okazało decydującą bramkę zamienił kapitan gości Przemysław Górski i mimo usilnych starań trzy punkty powędrowały na konto lidera rozgrywek.
Kolejne ligowy mecz Młoda Wisła rozegra już za tydzień (w weekend 6-7 kwietnia), gdy na wyjeździe przyjdzie nam zmierzyć się z Koroną Ostrołęka.
Wisła II Płock - Huragan Wołomin 4:5 (2:2)
1:0 - Kamil Dąbrowski 5'
1:1 - Marcin Figiel 36'
2:1 - Karol Angielski 42'
2:2 - Dominik Ołdak 45'
3:2 - Karol Angielski 48'
3:3 - Dominik Ołdak 53'
4:3 - Karol Angielski 60'
4:4 - Marek Lendzion 62'
4:5 - Przemysław Górski 84'
Wisła II Płock: 87. Bartłomiej Żynel - 3. Błażej Tomaszewski (80, 16. Emilo Szostak), 4. Krystian Ogrodowski (80, 11. Patryk Leszczyński), 5. Riccardo Grym, 6. Radosław Gałązka (C), 15. Kamil Dąbrowski (59, , 20. Karol Angielski, 21. Krystian Miś (89, 98. Kacper Kucharski), 24. Kacper Szczudliński, 25. Krzysztof Hondzyński, 99. Przemysław Lisiecki.
Huragan Wołomin: 12. Mariusz Selerski - 4. Maciej Ołowski (74, 9. Grzegorz Trzonowski), 5. Daniel Witak, 7. Patryk Pięcek, 10. Marcin Figiel (90, 8. Daniel Jurczuk), 11. Kamil Żmuda (81, 6. Sebastian Nowiński), 14. Mariusz Marczak (89, 17.. Krzysztof Pikus), 16. Dominik Ołdak (83, 19. Mateusz Augustyniak), 18. Marek Lendzion, 20. Przemysław Górski (C), 22. Piotr Petasz.
Sędzia: Radosław Makowiecki (Ciechanów-Ostrołęka)
Żółte kartki: Ogrodowski - Lendzion, Witak, Petasz.