IV liga: Pogrom na koniec sezonu!

W ramach ostatniej, 26. kolejki IV ligi Wisła II Płock mierzyła się na wyjeździe z Bzurą Chodaków. Nafciarze wygrali to spotkanie aż 7:0 i udanie zakończyli sezon 2020/2021. Ostatecznie zajęliśmy 3. miejsce w tabeli.

Spotkanie właściwie od pierwszego gwizdka było toczone pod dyktando młodych płocczan. Już w piątej minucie mogliśmy, a nawet powinniśmy, wyjść na prowadzenie po dośrodkowaniu Mateusza Lewandowskiego i strzale głową Jana Krawczyka. Chwilę potem mieliśmy płaski strzał z dwudziestu metrów Gabriela Wiącka, ale wówczas bez problemu interweniował Alexander Zamani. Po kwadransie gry co prawda najpierw Lewandowski został jeszcze zablokowany, ale chwilę potem i tak wyszliśmy na prowadzenie. Z rzutu rożnego zacentrował Jakub Maślak, a w polu karnym skutecznie główkował Dawid Burka. Kilka minut potem raz jeszcze wykazał się Zamani, który sparował do boku uderzenie Łukasza Mościckiego. W dwudziestej minucie w końcu mieliśmy atak gospodarzy, który zakończył się jednak tylko na nabiciu Kamila Bartosiewicza.

Przy kolejnych sytuacjach co prawda ponownie dobrze spisywał się Zamani, ale trzeba przyznać, że miał też sporo szczęścia. Golkiper obronił przy pierwszej sytuacji próbę Krawczyka, ale potem ratowały go poprzeczka Mościckiego, a także słupek po rzucie wolnym Lewandowskiego. Wtedy skończyć to mógł jeszcze Piotr Dominik, ale niestety chybił. W międzyczasie zaatakowała Bzura Chodaków, lecz Kacper Szczepaniak nie wykorzystał szansy po dograniu Bartosiewicza. Po pół godziny gry dwukrotnie dobrze w pole karne rywali dogrywał Maślak. Nie skorzystał z tego jednak ani Gabriel Wiącek, ani Burka, gdy zatrzymał go Zamani. Pod koniec pierwszej połowy niecelnie główkował jeszcze Krawczyk, a następnie piłka znów zatrzymała się na poprzeczce rywali. Tym razem po próbie Burki.

Po zamianie stron obraz gry się nie zmienił i od razu do ataku ruszyli podopieczni Marka Brzozowskiego. Szybko w akcji zobaczyliśmy dwóch rezerwowych, którzy weszli na boisko w przerwie. Dobrą akcję przeprowadził Damian Kacperski, który dograł do Kryspina Leśniaka. Ten strzałem z pierwszej piłki uderzył za wysoko. Kilka minut potem mieliśmy już jednak 2:0. Znakomicie ruszył Dawid Krzyżański, który dojrzał na prawym skrzydle Dawida Szczepanika. Ostatecznie wszystko skończyło się na samobójczej bramce Błażeja Tomaszewskiego. Po godzinie gry stuprocentową sytuację zmarnował Krzyżanski, który otrzymał świetne podanie od Szczepanika.

Zaraz potem z dalszej odległości szczęścia szukał Krawczyk, aż w końcu odgryźli się gospodarze. Bez problemów strzał z kilkunastu metrów złapał Adrian Tokarski. Ta sytuacja wyraźnie podrażniła płocczan go w ciągu następnych kilku minut... zdobyliśmy trzy gole! Wszystko zaczęło się od efektownego wykończenia Leśniaka po dograniu Szczepanika. Następnie skuteczną główką popisał się Krawczyk, aż swoją drugą bramkę zdobył Leśniak. Napastnik skorzystał z podania Maślaka. Sytuację miał także Szczepanik, ale szóstego gola dla naszej drużyny udało się zdobyć dopiero Krawczykowi. Nasz napastnik dostał znakomite podanie od Adama Kępczyńskiego i spokojnie posłał piłkę nad bezradnym Zamanim. Pod koniec spotkania po zgraniu Burki Krawczyk skompletował hat-tricka i ustalił wynik spotkania na 7:0. Było to ostatnie spotkanie Wisły II Płock w sezonie 2020/2021. Ostatecznie zajęliśmy 3. miejsce w ligowej tabeli.

Bzura Chodaków - Wisła II Płock 0:7 (0:1)

0:1 - Dawid Burka 14'

0:2 - Błażej Tomaszewski (sam.) 55'

0:3 - Kryspin Leśniak 69'

0:4 - Jan Krawczyk 71'

0:5 - Kryspin Leśniak 72'

0:6 - Jan Krawczyk 78'

0:7 - Jan Krawczyk 84' 

Wisła II: 87. Adrian Tokarski - 77. Piotr Dominik (74', 5. Adrian Duchnowski), 14. Dawid Burka, 25. Kacper Wiśniewski (63', 3. Szymon Kiewel) - 70. Kamil Dąbrowski (54', 16. Dawid Szczepanik), 8. Łukasz Mościcki, 28. Mateusz Lewandowski (46', 7. Damian Kacperski), 13. Jakub Maślak - 10. Dawid Krzyżański (73', 55. Adam Kępczyński) - 9. Jan Krawczyk, 11. Gabriel Wiącek (46', 17. Kryspin Leśniak).

Żółte kartki: Felczak.