IV liga: Ząbkovia Ząbki - Wisła II Płock 4:0 (1:0)
W ramach 9. kolejki grupy północnej mazowieckiej IV ligi Wisła II Płock zmierzyła się dziś z Ząbkovią Ząbki. Nafciarze wracają jednak z wyjazdu na tarczy, bo gospodarze zdołali strzelić im cztery bramki, nie tracąc przy tym żadnej.
Spotkanie rozpoczęło się dla piłkarzy Adama Majewskiego bardzo źle. Bartłomiej Gradecki musiał wyjmować piłkę z siatki już w 8. minucie meczu. Płaskie dośrodkowanie Damiana Świerbelewskiego z najbliższej odległości wykończył Daniel Kozik. Nafciarze postarali się szybko na to odpowiedzieć, ale strzał Adriana Szczutowskiego ze skraju pola karnego spokojnie obronił Mateusz Matracki. Chwilę potem podwyższyć prowadzenie powinien Konrad Cichowski, ale napastnikowi w sytuacji sam na sam z Gradeckim nie udało się nawet trafić między słupki. W przeciwieństwie do Patryka Wieliczki przy jego próbie z dystansu, ale strzał ten powędrował w sam środek bramki Ząbkovii. Choć kolejnej fazie meczu zdecydowaną inicjatywę przejęła Wisła, to gospodarze mogli i powinni strzelić drugiego gola. Kozik trafił jednak z jedenastego metra w świetnie interweniującego Gradeckiego. Kilka chwil później swoją szansę, po podaniu Daniela Nawrockiego, miał także Bartłomiej Balcer, ale piłka po jego strzale przeleciała obok słupka. Na kilka minut przed końcem pierwszej połowy płocczanie byli najbliżej wyrównania. Do miękkiego dośrodkowania Wieliczki z rzutu wolnego najwyżej wyskoczył Przemysław Lisiecki, lecz bramkarz rywali sparował jego uderzenie głową na poprzeczkę.
Druga połowa również nie rozpoczęła się dla nas dobrze, bo już na jej początku straciliśmy drugą bramkę. Swój dorobek strzelecki podwyższył Daniel Kozik. Po zamianie stron gospodarze mieli duża przewagę i dało to efekt w postaci kolejnego gola. W polu karnym pozostawiono bez krycia Konrada Cichowskiego, który pewnym strzałem nie dał żadnych szans Gradeckiemu. W odwecie, na skrzydle ładną akcję przeprowadził Aleksander Pawlak, który obsłużył podaniem Szczutowskiego. Strzał napastnika spokojnie wtedy złapał Matracki. Na nieco mniej niż kwadrans do końca spotkania, gospodarze podwyższyli jeszcze wynik. Pozostawiony bez opieki Michał Tarnogrodzki biegł samotnie na bramkę Gradeckiego już od okolic połowy boiska i ostatecznie technicznym podcięciem pokonał naszego golkipera. Kilka minut później Świerbelewski wrzucił futbolówkę na głowę Piotra Augustyniaka, ale strzał ten okazał się minimalnie niecelny. Następnie piłkarze Ząbkovii spokojnie kontrolowali przebieg spotkania - aż do momentu, kiedy rozbrzmiał ostatni gwizdek sędziego.
Kolejne ligowe spotkanie młodzi Nafciarze rozegrają w sobotę 6 października o godzinie 11:00. Na Stadionie im. Bernarda Szymańskiego przy ulicy Sportowej 3 podejmą Mazovię Mińsk Mazowiecki.
Ząbkovia Ząbki - Wisła II Płock 4:0 (1:0)
1:0 - Daniel Kozik 8'
2:0 - Daniel Kozik 55'
3:0 - Konrad Cichowski 67'
4:0 - Michał Tarnogrodzki 78'
Ząbkovia: 1. Mateusz Matracki - 7. Bartłomiej Balcer (67', 15. Andrii Rohozin), 9. Konrad Cichowski (80', 8. Kewin Przygoda), 10. Daniel Kozik (78', 16. Patryk Szeliga), 11. Daniel Nawrocki (75', 25. Michał Tarnogrodzki), 17. Bartosz Wybraniec (85', 2. Przemysław Szulakowski), 18. Dariusz Dadacz, 19. Paweł Barzyc (82', 22. Patryk Kozierkiewicz), 21. Piotr Augustyniak, 23. Przemysław Bella, 24. Damian Świerbelewski.
W rezerwie pozostał: 12. Jan Lech.
Wisła II: 93. Bartłomiej Gradecki - 2. Kacper Kucharski, 25. Mateusz Tomaszewski (82', 97. Kamil Krupiński), 99. Przemysław Lisiecki, 11. Fabian Hiszpański - 5. Krystian Ogrodowski (60', 21. Filip Januszczak), 6. Radosław Gałązka - 17. Oliwer Osmański, 24. Patryk Wieliczko (71', 23. Bartosz Zieliński), 16. Piotr Majchrzak (56', 18. Aleksander Pawlak) - 20. Adrian Szczutowski.
W rezerwie pozostali: 83. Piotr Zieliński, 3. Marcin Mielczarski, 19. Błażej Tomaszewski.
Żółte kartki: Augustyniak - Kucharski.
Sędzia: Norbert Chrząstek (Radom).