Karol Angielski: Liga już niebawem, mamy to w głowach
O ostatnich sparingach, bramce na wagę zwycięstwa w meczu z AEK Larnaka, przygotowaniach i atmosferze w szatni rozmawialiśmy z napastnikiem Nafciarzy Karolem Angielskim.
Za podopiecznymi trenera Leszka Ojrzyńskiego dwie letnie gry sparingowe. Co prawda pierwszy mecz w Łodzi nie należał do udanych, ale nasza drużyna wyciągnęła odpowiednie wnioski i w kolejnym spotkaniu zaprezentowała się dużo lepiej. - Pierwszy sparing z ŁKS-em ewidentnie nam nie wyszedł. Sztab szkoleniowy miał masę materiału do analizy. Wszystko zostało nam przedstawione po meczu, wiedzieliśmy, co należy poprawić. I od razu w spotkaniu z Larnaką było już lepiej. - powiedział nam na wstępie 23-letni napastnik niebiesko-biało-niebieskich.
Pomimo ciężkich treningów "w nogach" nasza ekipa poradziła sobie z drużyną z Wyspy Afrodyty, a jedynego gola strzelił w 34. minucie właśnie Karol. - AEK Larnaka to ciężki przeciwnik. Nieprzypadkowo za chwilę będą się mierzyć w rozgrywkach europejskich. W tym spotkaniu zagraliśmy dużo mądrzej, niż z łódzką drużyną. Mecz był wyrównany, ale to my zdołaliśmy przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę. - kontynuował nasz rozmówca.
Jest 34. minuta spotkania. Piłkę z autu w stronę Oskara Zawady wyrzuca Piotr Tomasik. Rosły napastnik odgrywa do Alena Stevanovicia, który uruchamia wchodzącego Tomasika ładnym, prostopadłym podaniem. Boczny obrońca dośrodkowuje w pole karne, gdzie nie myli się Karol Angielski. - Otrzymałem mocną, płaską piłkę w pole karne. Nie pozostało mi nic innego, jak umieścić ją w siatce. Ładna, składna akcja całego zespołu. To tylko sparing i wynik nie jest najważniejszy, ale bramka, tym bardziej na wagę zwycięstwa, bardzo cieszy i mobilizuje do dalszej, ciężkiej pracy. - opisuje akcję bramkową nasz napastnik.
Nafciarzy czeka jeszcze kilka dni treningów na obozie przygotowawczym w Grodzisku Wielkopolskim. Zwieńczeniem zgrupowania będzie gra sparingowa z duńskim Brøndby Kopenhaga. - Trenujemy ciężko, dwa razy dziennie. Na szczęście dziś jest już troszeczkę chłodniej (śmiech). Atmosfera w drużynie jest pozytywna, nowi zawodnicy szybko zaaklimatyzowali się w szatni. Wszystko idzie zgodnie z planem. Liga już niebawem, mamy to w głowach. Będziemy gotowi i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby punktować już od pierwszych kolejek. - dodał na zakończenie Angielski.