Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Karol Angielski: Zostało nam jedenaście finałów

 

W piątkowym spotkaniu kontrolnym z Polonią Warszawa wystąpił Karol Angielski, który tym samym wrócił do gry po przerwie spowodowanej urazem, którego doznał na jednym ze styczniowych treningów.

23-letni napastnik złamania jarzmowo-oczodołowego lewej strony twarzy doznał przed wylotem drużyny Wisły Płock na obóz przygotowawczy w cypryjskiej Ayia Napie. Z tego samego powodu nie zagrał w żadnym z zimowych sparingów. Jakiś czas temu Angielski wrócił jednak do treningów z zespołem i jest już w pełni sił, czego dowodem ponad godzina spędzona na boisku w sparingu z Polonią Warszawa.

- Zanotowałem pierwszy występ w tym roku i można powiedzieć, że nie miałem żadnej w pełni klarownej sytuacji. Próbowałem atakować rywali w polu karnym, ale trzeba przyznać, że w tym meczu mieliśmy mało argumentów w ofensywieWynik mówi zresztą sam za siebie i to żadne usprawiedliwienie, ale mieliśmy za sobą ciężki tydzień, podczas którego mocno trenowaliśmy. Ja fizycznie czuje się już optymalnie, wszystko w treningu wygląda dobrze. Tak naprawdę z zespołem pracuję od dwóch tygodni, teraz będzie trzeci, ale po sparingu można powiedzieć, że wróciłem na dobre - powiedział Angielski.

W czasie pierwszej tegorocznej przerwy reprezentacyjnej sztab szkoleniowy skupił się na pracy nad przygotowaniem fizycznym drużyny, przed ostatnią fazą sezonu 2018/2019. Od 29 marca do 19 maja kluby LOTTO Ekstraklasy rozegrają 11 meczów o ligową stawkę, w czasie których wszystko się rozstrzygnie.

- Ostatni tydzień miał na uwadze abyśmy skupili się na mocnych i dużo cięższych treningach, których nie możemy robić podczas mikrocyklu, gdy jest mecz ligowy i miał za zadanie, aby nas wzmocnić, tak żeby w najbliższych meczach nie zabrakło nam sił w końcówkach. Zostało nam 11 można powiedzieć finałów, do których musimy się bardzo dobrze przygotować, ale najpierw skupić na tym najbliższym z Zagłębiem Lubin. I zapunktować u siebie za trzy, bo nic innego nas nie interesuje. Wszyscy wiemy jaka jest nasza sytuacja - tłumaczył nasz rozmówca.

Już w najbliższy piątek, 29 marca, o godzinie 18:00, Nafciarzy czeka kolejne ligowe wyzwanie. W meczu rozpoczynającym zmagania w 27. kolejce LOTTO Ekstraklasy na Stadion im. Kazimierza Górskiego zawita Zagłębie Lubin. Co można powiedzieć o tym przeciwniku?

- Wiemy, że Zagłębie ma mocna ofensywę, która napędzają Starzyński z Pawłowskim i na nich będzie trzeba zwrócić uwagę, ale głębszą analizę będziemy mieli bliżej meczu. Na pewno nie możemy jednak się ich obawiać, ale być skoncentrowanym przez pełne 90 minut i wywalczyć upragnione punkty, bo wiemy, że teraz zaczynamy grać piątek - środa - sobota i dobry początek nas rozpędzi. I liczymy oczywiście, że kibice nam pomogą i będą z nami na dobre i na złe - zakończył Angielski.





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni