Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Kibu Vicuña: Okres przygotowawczy ma trzy etapy

 

Dwa treningi wprowadzające mają za sobą piłkarze Wisły Płock, a w piątek i sobotę czekają ich odpowiednio badania szybkościowe i pierwsze zajęcia na świeżym powietrzu. O analizie minionej rundy, starcie zimowych przygotowań oraz nowym zawodniku z Hiszpanii porozmawialiśmy chwilę z trenerem Nafciarzy - Kibu Vicuñą. 

 

Zawodnicy dopiero co zakończyli urlopy, w czasie których mogli nieco odpocząć. Jak przerwa od treningów wyglądała u sztabu szkoleniowego?

Kibu Vicuña: - Długo analizowaliśmy nie tylko ostatni pojedynek z Arką Gdynia, ale całą rundę jesienną w naszym wykonaniu, bo zawsze jest coś do poprawy. Nie można zapominać o tym, co robiliśmy dobrze, ale przecież możemy robić to jeszcze lepiej. My oczywiście chcemy poprawić grę defensywną i atak pozycyjny na połowie przeciwnika. Będziemy też zwracać uwagę na rzeczy, które już poprawiliśmy jak przejście z obrony do ataku i z ataku do obrony. 

Jak będą wyglądały przygotowania piłkarzy Wisły Płock do decydującej fazy rozgrywek?

KB: - Dopiero zaczynamy, a mamy miesiąc do pierwszego meczu o punkty. Okres przygotowawczy jest podzielony na trzy etapy. Pierwszy na miejscu w Płocku, gdzie będziemy trenować od 9 do 18 stycznia. W pierwszym tygodniu przede wszystkim najważniejsze będą piątkowe ćwiczenie na hali. W środę i czwartek pod balonem ma miejsce trening wprowadzający, a w sobotę po raz pierwszy będziemy pracować na świeżym powietrzu. W następnym tygodniu - od poniedziałku do czwartku - będziemy trenować podwójnie. Rano bardziej fizycznie na hali i siłowni, a po południu już na boisku taktycznie, będziemy ćwiczyć to co chcemy grać, dlatego też przygotowujemy się na pierwszy sparing, który w piątek zagramy z Pogonią Siedlce.

Po raz trzeci z rzędu udamy się na Cypr. Na czym skupimy się na Wyspie Afrodyty?

KB: - Lecimy tam 19 stycznia i rozegramy trzy mecze kontrolne. Na miejscu będziemy mieć lepsze warunki do trenowania. Same treningi będą już trochę inne niż te w Płocku, bo będziemy już koncentrować się naszym modelu gry, na doskonaleniu tego jak chcemy grać. Mamy też trzech silnych sparingpartnerów: FK UFA, Henan Jianye i Levski Sofia. Z racji tego, że będziemy przebywać tam 24 godziny ten czas postaramy się dobrze wykorzystać, także na pracę mentalną - rozmowy z drużyną i indywidualnie z zawodnikami. Do Polski wrócimy 31 stycznia, 2 lutego będziemy mieli ostatni sparing z Widzewem Łódź i potem cały tydzień będziemy przygotowywać się do pierwszego ligowego spotkania z Legią Warszawa w Płocku. 

Od początku zimowych przygotowań jest z nami Ángel García Cabezali. Co  trener może o nim powiedzieć?

KB: - Oglądaliśmy go wcześniej, ale zapytałem też ludzi w Hiszpanii - jednego zawodnika, który z nim grał oraz jednego trenera, który bardzo dobrze zna Angela, i obaj bardzo dobrze się o nim wypowiadali. Chcieliśmy nie tylko obejrzeć go na żywo, ale też porozmawiać z nim, bo dla mnie sfera mentalna jest bardzo ważna. Nie tylko być dobrym piłkarzem, ale ważne jest także jego zachowanie w Polsce, w innej szatni, gdzie obowiązuje inny język, inna kultura. Widać, że jest to rozsądny chłopak.

 





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni