Kilka przerwanych serii

W ośmiu ostatnich meczach Wisła Płock strzelała przynajmniej jednego gola. Tak samo było w ośmiu kolejnych spotkaniach rozgrywanych na Stadionie im. Kazimierza Górskiego, gdzie dodatkowo Nafciarze byli niepokonani od początku grudnia 2017 roku. To jednak nie wszystkie serie, jakie zakończyły się podczas pojedynku z Cracovią (0:1).

W miniony wtorek Jerzy Brzęczek nie mógł skorzystać z najlepszego strzelca drużyny i lutego 2018 w Wiśle - José Kanté. Hiszpan z powodu nadmiernej ilości żółtych kartek przeciwko krakowianom musiał pauzować, a jego miejsce w składzie zajął debiutujący w wyjściowej jedenastce - Oskar Zawada. Młodzieżowy reprezentant Polski przebiegł prawie najdłuższy dystans w drużynie (12,16 km), rozwinął maksymalną prędkość na poziomie 32,77 i wykonał 13 sprintów, co w obu przypadkach było drugim wynikiem za Konradem Michalakiem. 

Gdy Zawada debiutował w podstawowych składzie Nafciarzy swój 150. mecz w niebiesko-biało-niebieskich barwach rozgrywał świętujący niedawno 34. urodziny Cezary Stefańczyk. Doświadczony prawy obrońca w obecnych rozgrywkach jest niezastąpiony, bowiem wystąpił we wszystkich ligowych spotkaniach od pierwszej do ostatniej minuty! W konfrontacji z Cracovią popularny Stefan miał czołowy InStat Index w drużynie i jeden z najwyższych procentów dokładnych podań. 

To nie był jedyny jubileusz do jakiego doszło 27 lutego. Szósty raz w sezonie 2017/2018 zagrał Alan Uryga. Wychowanek Wisły Kraków to właśnie w konfrontacji z zespołem z drugiej strony Błoń zanotował 100. występ na boiskach LOTTO Ekstraklasy. Uryga na placu gry pojawił się w 42. minucie, gdy zmienił kontuzjowanego Arkadiusza Recę, ale zajął pozycję Stefańczyka, który z kolei przeniósł się na lewą stronę defensywy. Niezłe indywidualne występy naszych obrońców przyćmiło jednak zwycięstwo Cracovii, która sprawiła, że ponieśliśmy pierwszą w historii gry w elicie porażkę w lutym oraz przerwała passę naszych czterech spotkań bez porażki w domu.

*****

LICZBY MECZU Z CRACOVIĄ

1 - porażkę w lutym na Stadionie im. Kazimierza Górskiego poniosła drużyna Wisły Płock. Był to też pierwszy mecz Nafciarzy w drugim miesiącu roku bez zdobyczy bramkowej i jednocześnie pierwszy w 2018 roku.

4 - mecze bez porażki z rzędu na własnym obiekcie mieli w dorobku Nafciarze. Twierdzę Płock budować trzeba będzie więc od nowa. Zaczynając od zwycięstwa nad Koroną Kielce w meczu zaplanowanym na sobotę 10 marca na godzinę 20:30.

8 - spotkań z przynajmniej jednym strzelonym golem na koncie mieli do 27 lutego zawodnicy drużyny Jerzego Brzęczka. Była to najdłuższa pod tym względem passa w sezonie 2017/2018. Ostatni raz do siatki nie trafili 18 listopada 2017 roku w Gdańsku z Lechią (0:3), a przed własną publicznością 20 sierpnia w meczu z Legią Warszawa (0:1), czyli dokładnie... 8 spotkań - przy Ł34 - temu.

100 - mecz w LOTTO Ekstraklasie rozegrał we wtorek Alan Uryga. 24-letni piłkarz na boisku zameldował się w 42. minucie, gdy zmienił kontuzjowanego Arkadiusza Recę. W drugiej połowie zobaczył żółtą kartkę. Dotychczas w niebiesko-biało-niebieskich barwach Uryga zagrał w 6 meczach. Pozostałe 94 uzbierał dla Wisły Kraków, czyli klubu, którego jest wychowankiem.

115 - dni minęło od ostatniej przegranej Wiślaków w Płocku. W tym czasie Nafciarze grali u siebie kolejno z: Arką Gdynia (2:0), Sandecją Nowy Sącz (2:2), Górnikiem Zabrze (4:2) oraz Zagłębiem Lubin (2:0).

150 - występ w Wiśle Płock zanotował - Cezary Stefańczyk. Więcej o tym jubileuszu przeczytacie na naszej stronie w czwartek 1 marca.

899 - osób, które we wtorek 27 lutego uczestniczyło w meczu 25. kolejki LOTTO Ekstraklasy pomiędzy Wisłą Płock, a Cracovią (0:1), na kolejne spotkanie rozgrywane przy Łukasiewicza 34 wejdzie całkowicie za darmo! Szerzej pisaliśmy o tym tutaj.

Fot. Łukasz Krajewski / 400mm.pl