Wisła Płock S.A.

21 / Paź / 2020 Mateusz Lenkiewicz

Kolekcjoner-ów 2-óch

Swoją przygodę z kolekcjonowaniem rozpoczął 22 lata temu. Wybrał się wtedy na pierwszy mecz na stadionie przy ul. Łukasiewicza 34. Był październik, a Petrochemia podejmowała w ramach rozgrywek Pucharu Polski Lecha Poznań. To właśnie wtedy w młodym Mariuszu narodziła się pasja do kolekcjonowania biletów z meczów swojej drużyny. Ten wygrany przez nasz zespół mecz stał się początkiem niezwykłej historii, która trwa do dzisiaj i liczy już ponad 1400 biletów z różnych spotkań Nafciarzy.

Po jednym z meczów w sezonie 2006/2007 nasz drugi bohater jest świadkiem sytuacji, która zapadnie mu w pamięci na zawsze. Schodzący do szatni piłkarze Wisły podarowali swoje koszulki kibicom. - Pomyślałem sobie, że fajnie byłoby taką koszulkę dostać i choć żaden z trykotów nie trafił wówczas w moje ręce, w pewnym sensie moja pasja wtedy się narodziła. Zacząłem przeglądać forum kibiców, tam natrafiłem na ofertę sprzedaży koszulki Krzysztofa Kazimierczaka, kupiłem ją i tak już poszło – mówi Darek, którego kolekcja liczy obecnie blisko 100 koszulek meczowych Nafciarzy. Szuka ich w różny sposób: na internetowych aukcjach, w sklepach online czy kontaktując się z byłymi i obecnymi piłkarzami Wisły. To często jak dodatkowa praca, poszukiwania trwają godzinami, wymagają poświecenia.

Mariusz z kolei z nostalgią wspomina, że biletów, kiedy obowiązki związane z pracą na to pozwalały, szukał nawet do wczesnych godzin porannych. Poza aukcjami polskimi i zagranicznymi bierze udział w giełdach pamiątek, zna się z innymi kolekcjonerami, wspierając się z nimi w powiększeniu zbiorów. Przyświeca mu jeden cel – zdobyć wszystkie bilety ze spotkań Wisły Płock, jakie tylko istnieją. Poza aktualnym spisem kolekcji prowadzi również spis biletów brakujących, a na prywatnym komputerze założył także folder, w którym zapisuje zdjęcia biletów, które gdzieś już wcześniej widział, ale nie udało mu się ich zdobyć. - Chciałbym też stworzyć coś w rodzaju muzeum, w którym przy każdym meczu Wisły można by jednocześnie zobaczyć, jak wyglądał bilet na dane spotkanie. Oczywiście na razie mówię o muzeum wirtualnym, ale kto wie, może w przyszłości uda się zorganizować coś na większą skalę – zapowiada Mariusz.

Jak każdy kolekcjoner Mariusz i Darek mają w swoich zbiorach okazy, które traktują wyjątkowo i są dla nich w jakiś sposób cenne. Dla Darka jest to koszulka Petrochemii z lat 90, czy koszulka z sezonu 2007/2008, której szukał miesiącami. Mariusz najbardziej ceni bilety najstarsze, m.in. ten z meczu reprezentacji Polski (czy raczej „reprezentacji PZPN” – jak napisano na bilecie) z reprezentacją Rumunii B, rozegrany w Płocku w 1977 roku. Z reprezentacji, ponieważ Mariusz, poza biletami z meczów Wisły (także tych z sekcji piłki ręcznej), posiada w kolekcji także bilety z innych meczów rozgrywanych na naszym stadionie, w tym właśnie meczów kadry.

Prezentowanie kolekcji sprawia Darkowi frajdę. Każda koszulka to przecież osobna historia do opowiedzenia. W tej koszulce grał najlepszy piłkarz Wisły w XXI w. Irek Jeleń, a w tej Arkadiusz Reca wywalczył awans do Ekstraklasy. Tę wylicytował, tę znalazł w sklepie w Manchesterze, a tę przysłał jeden czy drugi piłkarz. Zdarza się, że ktoś przyśle inną koszulkę, z innego klubu, bo tej z Wisły sam już nie posiada, ale chce, żeby kolekcja rosła.

Zarówno Darek, jak i Mariusz nie zamierzają pozbywać się swojej cennej kolekcji. Cały czas ją rozwijają, dopatrują, chętnie przyjmują nowe egzemplarze od innych kibiców i kolekcjonerów. Są wdzięczni także za każdą informację, która pozwoli im wzbogacić zbiory, choć jak mówi Mariusz: - Przy obecnym stanie kolekcji, tylko kilka razy w roku udaje mi się znaleźć bilet, którego jeszcze w kolekcji nie posiadam.

Obaj są aktywni w social mediach. Prowadzą swoje profile na Twitterze i Facebooku (Darek także na Instagramie). Tam prezentują zdjęcia swoich kolekcji, dzielą się wrażeniami, dyskutują z innymi użytkownikami. - Nie ukrywam, że dużą radość sprawia mi każdy pozytywny komentarz czy polubienie takiego zdjęcia. Widzę, że kibice w Płocku chętnie wracają do dawnych czasów, a publikując takie zdjęcia, sprawiam, że wielu osobom przypominają się lata 90 – komentuje Mariusz.

Historie obu bohaterów tego tekstu zostały opowiedziane przez nich samych w naszym filmowym cyklu #PasjeNafciarzy na kanale YouTube WisłaPłockTV. Jeżeli znasz podobną osobę lub sam jesteś posiadaczem nafciarskiej pasji, zgłoś się do nas. Napisz prywatną wiadomość na Facebooku Wisły Płock i opowiedz nam historię, która zaciekawi innych. Może czekamy właśnie na Ciebie?