Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Konferencja prasowa po meczu #LEGWPŁ

 

Radosław Sobolewski (Wisła Płock):

- Niestety nie udało się podtrzymać naszej serii i dzisiaj wyraźnie przegrywamy z Legią. Oczywiście zespół gospodarzy był bezapelacyjnie lepszy i gratuluje rywalom zwycięstwa. Tak naprawdę mecz od początku nam się nie układał. W pierwszej połowie straciliśmy trzy bramki, ale dwa gole przed przerwą sprawiły, że na drugą część wyszliśmy próbować strzelić przynajmniej na remis. Szybko jednak naraziliśmy się na kontry, a Legia zdecydowanie podwyższyła wynik. Niemniej jednak będziemy kontynuować pracę i mam nadzieję, że w najbliższych spotkaniach zaprezentujemy się tak jak w czterech wcześniejszych. W ten sposób będziemy do tego podchodzili - razem przegrywamy, razem wygrywamy. Chciałem jeszcze odnieść się do zmian w przerwie - były to zmiany czysto taktyczne.

 

Czesław Michniewicz (Legia Warszawa):

- Myślę, że razem z Wisłą Płock stworzyliśmy dziś dobre widowisko na kartofel plac przy Łazienkowskiej, bo tak to trzeba nazwać. Boisko było złe, przeszkadzało nam, przeszkadzało piłkarzom rywali, a mimo to udało się zdobyć pięć bramek. Do 40 minuty wydawało się, że mamy wszystko pod kontrolą, ale później na 5 minut zgasło nam światło i zrobiło się 3-2. W przerwie podjęliśmy decyzję o wprowadzeniu Artema Shabanova. Planowaliśmy wprowadzić go do składu dopiero w przyszłym tygodniu, ale taka była potrzeba chwili. Po jego wejściu gra się uspokoiła, graliśmy spokojnie i pewnie, a Wisła nie tworzyła sobie już sytuacji, a my kilka składnych akcji zrobiliśmy i strzeliliśmy dwa gole. Cieszę się, że przez 85 minut dominowaliśmy, graliśmy na swoich zasadach, martwi jednak, że przez 5 minut ze spokojnego meczu zrobił się nerwowy. Na pewno wyciągniemy dużo wniosków, zarówno tych dobrych jak i gorszych, bo nie tylko boisko było złe. Gratuluję chłopakom spotkania rozgrywanego w dobrym tempie i rozgrywania akcji, myślę, że było okej.





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni