Konferencja prasowa po meczu #CRAWPŁ
Marek Saganowski (Wisła Płock):
Cała ta sytuacja nie jest za dobra. Powiem szczerze, że bardzo mocno wierzyłem w zespół, przychodząc tutaj. Wierzyłem w to, że drużyna jest w stanie wygrać mecz, zrobić jakieś punkty. Jeśli chodzi o pierwszą połowę na pewno bardzo dużo indywidualnych błędów, wynikających pewnie z presji. Jeżeli się gra o zwycięstwo i nie robi w pierwszej połowie kilku sytuacji, to ciężko myśleć o tym, żeby się utrzymać. Czternaście, czy piętnaście meczów niewygranych na wyjeździe robi swoje. Jednym meczem, czy dwoma, nie spada się z ligi. Jest to całokształt. Myślę, że warto się nad tym zastanowić w klubie. Pokora w piłce nożnej jest najważniejsza. Tutaj chyba troszeczkę tej pokory zabrakło. Ten pierwszy moment, czyli runda jesienna, na pewno przyćmiła trochę oczy i gdzieś się to wszystko rozmyło. Wydaje mi się, że wszyscy tutaj w klubie, razem z zawodnikami, władzami, trzeba usiąść i wyciągnąć wnioski z tak nieudanego sezonu. Nie jak się zaczyna, a jak się kończy. My skończyliśmy spadając z ligi.
Jacek Zieliński (Cracovia):
Chcieliśmy ten sezon skończyć dobrym akcentem. Myślę, że to się udało. Dobry mecz w naszym wykonaniu. Duże słowa uznania dla chłopaków, że wykrzesaliśmy z siebie tyle sił i energii, że pokazaliśmy dobrą grę, bo to było najważniejsze. Gratulacje dla chłopaków. Duże podziękowania dla tych, którzy odchodzą z klubu.