Kuba bliżej powrotu
Materiały dotyczące przerwy reprezentacyjnej, drogi do kadry Damiana Szymańskiego czy wracającego do treningów z drużyną Jakuba Łukowskiego, a także reportaż o szkoleniu w Stowarzyszeniu Sportu Młodzieżowego Wisła Płock oraz ciekawe wywiady z dyrektorem sportowym Łukaszem Masłowskim oraz najlepszym strzelcem Nafciarzy - Ricardinho znajdziecie w najnowszym przeglądzie prasy. Zapraszamy do lektury!
*****
PORTAL PŁOCK
Łukasz Masłowski: Rozczaruje mnie miejsce poza ósemką
Fragment tekstu: Czym Kibu Vicuna zaimponował Łukaszowi Masłowskiemu? Na jakiej pozycji można spodziewać się transferów? Jak wygląda proces pozyskiwania zawodników w Wiśle Płock? Czy uda się zatrzymać Ricardinho i kto wygrywa rywalizację o rolę napastnika nr 2? Na te i wiele innych potań odpowiadał Łukasz Masłowski, dyrektor sportowy Wisły Płock. Rozmowa została przeprowadzona przed meczem z Zagłębiem Sosnowiec.
*****
PRZEGLĄD SPORTOWY
Małomiasteczkowa twarz ambicji. Marzenia zaprowadziły Szymańskiego do kadry
Fragment tekstu: Z małego miasta wielkie sny zaprowadziły Damiana Szymańskiego do reprezentacji Polski. Strzałem w dziesiątkę okazały się dla niego przenosiny do Wisły Płock. – Wierzy w to, co zaproponowaliśmy i chce się uczyć. Jest szczery, mówi prosto z serca i nie zamierza tracić ani sekundy, która może mu pomóc jako piłkarzowi – charakteryzuje go Tomasz Tchórz, drugi trener płocczan.
Kuba bliżej powrotu. W Płocku czekają na Łukowskiego
Fragment tekstu: Po meczu 12. kolejki: Zagłębie Lubin – Wisła Płock (3:3), w którym skrzydłowy strzelił dwa gole, wydawało się, że czeka go blisko trzymiesięczna przerwa w grze. Tymczasem 22-latek zacisnął zęby i szybko rozpoczął rehabilitację w łódzkiej klinice OrtoMedSport. W efekcie już trenuje. – Stopa Kuby zrasta się szybciej, niż wszyscy myśleli. Nie może się teraz za bardzo śpieszyć z powrotem. Czy zagra jeszcze w tym roku? Jest na to szansa, ale za wcześnie mówić, kiedy to dokładnie nastąpi – podkreśla wiceprezes płockiego klubu Tomasz Marzec.
*****
WESZŁO
Przyjacielu, myślałem, że wpadnę tu tylko po dziesięć bramek!
Fragment tekstu: Niewielu jest w naszym kraju piłkarzy z tak bogatym życiorysem, jak Ricardinho. Wywodzi się z biednej faweli, gdzie zaczął grać w piłkę w klubie dopiero w wieku 16 lat. Trafił do Polski, gdzie zbudował sobie markę, a później odszedł do pływającego w kasie i sukcesach na lokalnym poletku Sheriffa. Po drodze zaliczył bogaty klub w Emiratach, wielką Cvernę Zvezdę i FK Tosno występujące w lidze rosyjskiej, które dziś rozwiązało działalność (bankructwo).
Fragment tekstu: Perspektywa największych polskich klubów zmienia się z biegiem czasu i ekstraklasowicze coraz odważniej stawiają na rozwój swoich akademii. Co jednak z klubami balansującymi na krawędzi, które po długiej przerwie dopiero wróciły na szczyt, bądź z roku na rok bronią się przed spadkiem do I ligi? Ostatnio w ramach cyklu „Liga od kuźni” zwiedziliśmy czołowe na krajową skalę ośrodki szkolenia, dziś zawitamy do Płocka.
Podrasować, nie przedobrzyć. Jak wycisnąć maksa z przerwy na kadrę?
Fragment tekstu: Inaczej widzi to Kibu Vicuna. Jego zdaniem podczas przerwy reprezentacyjnej uwagę należy poświęcić przede wszystkim kwestiom związanym z samą grą. – Nie skupiamy się aż tak bardzo na aspekcie siłowym, przede wszystkim liczy się dla nas wymiar taktyczny. Oczywiście są elementy przygotowania fizycznego, ale nie wydaje mi się, by to był dobry czas na mocne treningi fizyczne. Raczej fizyczno-analityczne. Czasami siłownia, badania wydolnościowe, interwały, ale przede wszystkim trenujemy ciężko, intensywnie z piłką. W czwartek rano był porządny trening na siłowni, ale nie wydaje mi się, byśmy mogli trenować w tym czasie tylko fizycznie. Oczywiście mówiąc o wymiarze taktycznym, nie chodzi mi o statyczne treningi, mówię o intensywnych zajęciach, ale z naciskiem na technikę i taktykę – przedstawia swoja wizję.