Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Maciej Ambrosiewicz: Wszyscy wybiegaliśmy swoje

 

Zawodnikiem, który jako pierwszy wpisał sie na listę strzelców w niedawnej grze wewnętrznej był Maciej Ambrosiewicz. Z tej okazji nIespełna 22-letni środkowy pomocnik Wisły Płock odpowiedział na kilka pytań dotyczących pierwszego pełnego tygodnia zajęć całej drużyny, sprawdzianu w warunkach meczowych czy też powrotu Bundesligi i swoich odczucicach z tym związanych.

 

Jak się czujesz po powrocie do zajęć grupowych? Ciężko wrócić do rytmu treningowego sprzed epidemii?

- Na pewno wszyscy jesteśmy w dobrych nastrojach, bo fajnie jest wrócić do takich klasycznych treningów z piłkami. Myślę, że dla każdego z nas ta przerwa nie jest jednak zbyt mocno odczuwana. W okresie epidemii również ciężko trenowaliśmy, bo każdy indywidualnie starał się podtrzymywać formę, na tyle na ile było to możliwe.


Oprócz powrotu do treningów na boisku, macie za sobą także sprawdzian meczowy. Brakowało Ci tego?

- Zdecydowanie.To niezwykle miłe uczucie znowu zagrać na pełnym boisku. Do tego jesteśmy przyzwyczajeni i przygotowywani. Całej drużynie brakowało już tego rytmu treningowego, nie wspominając o rozegraniu meczu w pełnym wymiarze. Jesteśmy zadowoleni z tego faktu i nie możemy doczekać się spotkania z Koroną Kielce, którego stawką będą ligowe punkty.

 

Jak podsumowałbyś grę wewnętrzną? Co możesz powiedzieć o celach postawionych przed tą formą treningu?

- Trener Radosław Sobolewski oczekiwał od nas poważnego podejścia do gry wewnętrzenej. Myślę, że dla naszego szkoleniowca było to priorytetem, żeby sztab każdego z nas mógł ocenić indywidualnie po tak długiej przerwie. Obie drużyny miała oddzielne założenia taktyczne do zrealizowania. Także nie odbyło się to na zasadzie luźnej gierki, tylko przy zachowaniu pełnej koncentracji musieliśmy wykonywać swoje obowiązki. Dzień wcześniej przygotowywaliśmy się do tego omawiając poszczególne strategie dla każdej ze stref. Myślę, że wszyscy wybiegaliśmy swoje, bo jak na mecz treningowy tempo było wysokie.

 

W oczekiwaniu na mecz z Koroną Kielce wróciła Bundesliga, która zwrociła na siebie oczy całęgo piłkarskiego świata. Spoglądałeś w kierunku ligi niemieckiej? 

- Oczywiście, pewnie tak jak każdy zainteresowany tematem obejrzałem kilka meczów. Można ponarzekać, że spotkania odbywają się bez udziału publiczności, ale myślę, że dla wszystkich w tym momencie najważniejsze jest żeby rozgrywki zostały wznowione. Kibiców piłki nożnej na pewno ucieszy też sam fakt powrotu do ligowej rywalizacji. 

- Wiadomo, że podczas meczów ligi niemieckiej wzrok najbardziej przyciągały maseczki u osób obecnych na ławce rezerwowych, a także zawodnicy siedzący na trybunach w wyznaczonych odstępach oraz brak tej całej otoczki. Już niedługo zobaczymy jak to będzie wyglądało u nas.





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni