Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Marek Brzozowski o dotychczasowych ruchach kadrowych

 

Wisła II Płock przygotowania do rundy wiosennej sezonu 2020/2021 kontynuuje w Busko-Zdroju, gdzie przez najbliższy tydzień będzie przebywać na zimowym obozie. W drużynie Marka Brzozowskiego w ostatnim czasie pojawiło się kilka nowych twarzy, ale na tym raczej nie koniec wzmocnień kadry młodych Nafciarzy.

W 2021 roku drugiego zespołu Wisły Płock na pewno nie będą już reprezentować Alex Krawiec, Mateusz Włodarski i Artur Ignaczewski (wszyscy rozwiązali kontrakty za porozumieniem stron) oraz Titas Milašius, którego wypożyczyliśmy do Skry Częstochowa.

- Okienko transferowe zaczęliśmy dość aktywnie. Testujemy zawodników, kilku już pozyskaliśmy, natomiast też nie można zapominać, że kilku nas opuściło. Artur Ignaczewski zdecydował się na karierę wojskową, Alex Krawiec wrócił do Norwegii, a w trakcie sezonu Mateusz Włodarski zrezygnował z dalszego uprawiania piłki nożnej i postawił na studia. Maciej Chojnacki przebywa z kolei na testach w klubie trzecioligowym i próbuje zmienić środowisko - powiedział Marek Brzozowski. - Drugi zespół jest specyficzny, bo naszym celem jest też promowanie zawodników. Cieszy, że udało się to w przypadku Titasa Milašiusa, bo to pokazuje, że miniona runda i wykonana przez nas praca przyniosła fajne efekty, a on sam będzie mógł sprawdzić się na poziomie centralnym i być może wróci gotowy na grę w ekstraklasie. Dodatkowo od początku okresu przygotowawczego szansę treningów z pierwszym zespołem otrzymali Łukasz Mościcki, Damian Kacperski i Beniamin Czajka, który obecnie jest na obozie z "jedynką", a my jesteśmy z tego zadowoleni - dodał szkoleniowiec Wisły II Płock. 

Do tej pory do zespołu rezerw dołączyli Piotr Dominik i Jakub Maślak, których nabycie ogłosiliśmy 4 stycznia, oraz Jan Krawczyk - zakontraktowany dziesięć dni później. Pierwszy z nich to uniwersalny zawodnik, który może obsadzić kilka pozycji, ale przewidziany jest do gry w defensywie. Maślak z kolei swoje miejsce znajdzie zapewne na jednym z wahadłem, a Krawczyk to nominalny napastnik. Co trener Brzozowski mówił o tych ruchach transferowych?

Piotrka Dominika znam od kilku lat. Jeszcze pracując w Escoli dwa razy podejmowałem próby pozyskania go z Naki Olsztyn, ale wtedy się to nie udało. Teraz już w Wiśle nawiązaliśmy kontakt, Piotrek przyjechał do nas na testy i potwierdził walory z czasów piłki młodzieżowej. Na pewno ma odpowiedni charakter, żeby przez drugi zespół walczyć o swoją na poziomie ekstraklasy - wyjaśniał nasz rozmówca.

Kuba Maślak to młody zawodnik, którego najmocniejszą stroną jest gra 1 na 1. Myślę, że jest to cecha bardzo poszukiwana w nowoczesnym futbolu. Ma dużą łatwość w pojedynkach, jest odważny i przebojowy. Był u nas na treningach przez tydzień i zrobił bardzo dobre wrażenie. Udało nam się przekonać go do naszej wizji, pomimo, że zabiegały o niego też inne kluby, w międzyczasie był też na testach w Legii Warszawa. Zdecydował się jednak na ścieżkę rozwoju, którą przygotowała dla niego Wisła Płock - przybliżał kulisy tego transferu.

Jana Krawczyka obserwowaliśmy od pół roku, gdy przebywał na wypożyczeniu w czwartoligowej Sparcie Jazgarzew. W zespole, który był w dolnych rejonach tabeli, strzelił 11 goli, co stanowi ponad 50% ich całego dorobku w rundzie jesiennej. Potrafi sam wypracować sobie sytuację, ale też bardzo dobrze finalizuje akcje zespołowe. Jest bardzo silny, skupiony na piłce i myślę, że charakterologicznie będzie pasował do naszej drużyny - tłumaczył Brzozowski.

Wygląda jednak na to, że to nie koniec zmian, jakie Wisła II Płock przejdzie przez planowanym na drugą połowę marca startem drugiej rundy rozgrywek mazowieckiej IV ligi. - Dalej prowadzimy obserwacje i szukamy. Obecnie testujemy dwóch zawodników, którzy pojechali z nami na obóz - kontynuuje trener "dwójki". Jako duże wzmocnienie drugiego zespołu należy również traktować pozyskanego na początku stycznia Łukasza Mościckiego z Huraganu Wołomin, a niedawno z Unii Iłów wykupiliśmy przecież także wypożyczonego wcześniej Dawida Szczepanika. - Dawid Szczepanik w lipcu został przesunięty do drugiego zespołu Wisły Płock z drużyny juniorów z rocznika 2003. Od początku bardzo ambitnie walczył o miejsce w składzie, dzięki czemu zagrał w 9 meczach, a była to jego pierwsza runda na poziomie seniorskim. Cały czas się rozwija, jest zdeterminowany i też z tego powodu jest już definitywnie naszym zawodnikiem, bo bardzo na niego liczymy - wyraził swoje nadzieje.

Podczas tygodniowego zgrupowania w Busko-Zdroju zapracować na swoją szansę mogą też bardzo młodzi adepci Stowarzyszenia Sportu Młodzieżowego Wisła Płock z roczników 2003-2006, których sztab szkoleniowy zabrał ze sobą aż 8! Wśród nich są: Oskar Lodziński, Filip Lodziński, Bartłomiej Frątczak, Kacper Śladowski, Szymon Winiarkiewicz, Kacper Wiśniewski, Miłosz Korpowski i Mateusz Tomczyk. 

- Cały czas trzymamy się koncepcji promowania młodych zawodników, którzy wyróżniają się w klubowej akademii. Chcemy dawać im szansę w drugim zespole, żeby zbierali doświadczenie seniorskie, a my będziemy mogli im się przyjrzeć i stwierdzić czy są na to gotowi. Na pewno na niektórych patrzymy baczniejszym okiem, bo wydaje mi się, że są już blisko tego, żeby dołączyć do nas na stałe. I być może już w rundzie wiosennej zaczną łapać minuty w IV lidze - zakończył Marek Brzozowski.





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni