Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Marzec 2021: Cztery mecze bez zwycięstwa i przerwa na kadrę

 

W trzecim miesiącu 2021 roku Nafciarzom nie udało się odnieść ligowego zwycięstwa. Następnie swój kontrakt oficjalnie przedłużył Jakub Rzeźniczak, aż przyszedł czas na przerwę reprezentacyjną.

Marzec nie należał do najłatwiejszych miesięcy. Warunki pogodowe ponownie nie rozpieszczały, ale tym razem zaległe spotkanie ze Stalą Mielec mogło już dojść do skutku. Nafciarze wyszli na prowadzenie po kwadransie gry, kiedy dobre, górne podanie Alana Urygi w świetnym stylu wykorzystał Patryk Tuszyński. Nafciarzom prowadzenie udało się podwyższyć po zamianie stron po tym, jak dośrodkowanie Mateusza Szwocha na gola zamienił Damian Michalski. Kłopoty zaczęły się po godzinie gry. Najpierw kontaktową bramkę zdobył szczęśliwie Maciej Jankowski, a pod koniec spotkania wynik wyrównał Mateusz Matras.

Kilka dni później udaliśmy się na kolejny wyjazd, by zmierzyć swoje siły z Wartą Poznań. Ówczesny beniaminek ekstraklasy rozgrywał świetny sezon i było wiadome, że nie będzie to łatwy teren. Przewidywania szybko się potwierdziły, gdyż już w trzeciej minucie rewelacyjny Makana Baku wygrał pojedynek z Alanem Urygą i pokonał Krzysztofa Kamińskiego. W drugiej połowie brakowało nam precyzji w akcjach i wykorzystali to gospodarze. Próbę Mateusza Kuzimskiego odbił jeszcze Krzysztof Kamiński, ale przy dobitce Makany Baku był już bez szans.

W ramach 21. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy podejmowaliśmy Raków Częstochowa. Od pierwszego gwizdka inicjatywę zdecydowanie przejęli goście, ale to Kristián Vallo zmarnował najlepszą okazję na bramkę. Po zamianie stron znów atakował Raków Częstochowa, lecz to płocczanie wyszli na prowadzenie. Z prawej strony centrę Mateusza Szwocha wykorzystał Patryk Tuszyński. W siedemdziesiątej minucie mieliśmy już 2:0 po wykończeniu Rafała Wolskiego. Niestety dosłownie chwilę potem uderzenie z rzutu wolnego Iviego Lópeza dobił Kamil Piąkowski, a niedługo potem rzut karny po faulu na Franie Tudorze na wyrównujące trafienie zamienił Ivi López.

Remisem zakończyło się również spotkanie we Wrocławiu, gdzie mierzyliśmy się ze Śląskiem. Mecz był toczony w spokojnym tempie, choć trzeba przyznać, że dobrą okazję zmarnował na koniec pierwszej połowy Patryk Tuszyński, kiedy doskonale interweniował Matúš Putnocký. Po przerwie z rzutu wolnego bramkarza starał się zaskoczyć Mateusz Szwoch, ale ponownie bezskutecznie. Pod koniec spotkania dobrze główkował z kolei Márk Tamás. Krzysztof Kamiński popisał się doskonałą interwencją, wobec czego żaden gol już wtedy nie padł.

Kilka dni po spotkaniu oficjalnie swój kontrakt, co najmniej do 30 czerwca 2022 roku, przedłużył Jakub Rzeźniczak. Ruch ten był okraszony również filmem promocyjnym, który odbił się sporym echem w całej Polsce. Pod koniec miesiąca rozpoczęła się już reprezentacyjna przerwa. W jej trakcie Dawid Kocyła wystąpił dwukrotnie w kadrze Polski do lat dwudziestu jeden, a Dušan Lagator przywdział koszulkę Czarnogóry. Rozegrano także grę wewnętrzną, na którą dostało zaproszenie kilku zawodników drugiego zespołu. Biali zremisowali z Czarnymi, a bramki zdobyli Damian Michalski i Luka Šušnjara oraz Aleksander Pawlak z Mateuszem Szwochem.

 

PODSUMOWANIA 2021:

STYCZEŃ: Ruchy kadrowe, sparingi i udana inauguracja

LUTY: Dwie bolesne przegrane na koniec miesiąca

 





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni