Giorgi Merebashvili: Najtrudniejsza przeprawa za nami
Reprezentacja Gruzji zwyciężyła w pierwszym spotkaniu Ligi Narodów z Kazachstanem 2:0. Skrzydłowy Wisły Płock, Giorgi Merebashvili, rozegrał pełne 90 minut.
Dla podopiecznych trenera Vladimira Weissa wygrana na stadionie Astana Arena była niezwykle istotna w walce o fotel lidera grupy D. - Atmosfera w zespole jest naprawdę rewelacyjna. Zwyciężyliśmy w pierwszym meczu, który był dla nas najważniejszym ze wszystkich trzech. Spotkanie nie należało do najłatwiejszych. Wiedzieliśmy że tak będzie już wcześniej, więc podeszliśmy do meczu skoncentrowani i udało nam się pokonać teoretycznie najtrudniejszego rywala - komentował Giorgi.
Swoją okazję w tym meczu na strzelenie bramki miał również nasz skrzydłowy. W 59. minucie spotkania wiślacki bohater znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, jednak jego zamiary podczas dryblowania odczytał Nenad Erić. - To była znakomita sytuacja do zdobycia bramki i objęcia prowadzenia w spotkaniu z Kazachstanem. Żałuję, że nie udało mi się zdobyć gola dla mojej reprezentacji. Na szczęście mecz i tak zakończył się dla nas pozytywnym wynikiem, z czego jestem niezwykle zadowolony - skomentował swoją okazję Gruzin.
Doświadczony pomocnik wierzy, że zainkasowane trzy punkty mogą jego drużynie dodać jeszcze większego wiatru w żagle. - Patrzymy cały czas w przyszłość, jesteśmy już skupieni na kolejnym spotkaniu. Podbudowani po pierwszym zwycięstwie chcemy więcej i na pewno na mecz z Łotwą wyjdziemy dobrze zorganizowani, ponieważ naszym celem jest kolejny następny punktów - dodał skrzydłowy Wisły Płock.
Reprezentacja Gruzji w kolejnym meczu zmierzy się z Łotwą. Spotkanie odbędzie się w niedzielę o godzinie 18:00 na stadionie Boris Paichadze Dinamo Arena w Tibilisi.
fot. Tbilisi Sports Film Festival