Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Nafciarze za granicą. Góralski mistrzem Bułgarii!

 

Od ostatniego raportu nie minęło zbyt wiele czasu, ale z racji tego, że w zagranicznych ligach poznaliśmy pierwsze rozstrzygnięcia dotyczące naszych byłych zawodników postanowiliśmy przybliżyć Wam je już teraz. Co w takim razie nowego słychać u Jacka Góralskiego, Łukasza Sekulskiego oraz Ricardinho, którzy barwy Nafciarzy wspólnie reprezentowali w sezonie 2012/2013, robiącego furorę w Australii Adriana Mierzejewskiego, a także trenera Romana Grygorczuka?

W cyklu Nafciarze za granicą - jak sama nazwa wskazuje - będziemy śledzić losy zawodników, którzy w przeszłości reprezentowali Wisłę Płock. W pierwszej części pisaliśmy o wysypie liderów (TUTAJ), natomiast w drugiej skupiliśmy się na informacji o zgarnięciu nagrody piłkarza roku w Australii przez Mierzejewskiego (TUTAJ). Nie zapomnieliśmy jednak przy tym również o przyjrzeniu się losom innych ex-Nafciarzy. Czas na kolejny raport!

 

PIERWSZE MISTRZOSTWO

Po wicemistrzostwie Polski z poprzedniego sezonu w obecnych rozgrywkach Jacek Góralski ma jeszcze większe powody do zadowolenia. Letni transfer do Ludogoretsa Razgad okazał się być kolejnym dobrym krokiem w karierze defensywnego pomocnika pochodzącego z Bydgoszczy, który po raz pierwszy w karierze może cieszyć się z mistrzostwa kraju.

Ludogorets siódme w historii mistrzostwo Bułgarii zapewnił sobie na cztery kolejki przed końcem bieżącej kampanii. Góralski i spółka w 32. kolejce gładko ograli na wyjeździe FK Vereya Stara Zagora 3:0, a jedną z bramek zdobył Jakub Świerczok. Po czternastym (!) ligowym zwycięstwie z rzędu drużyna Dimitara Dimitrova nie była jednak jeszcze niczego pewna w stu procentach.

Dwa dni później swój mecz rozgrywał bowiem jedyny kontrkandydat Ludogoretsa w walce o najwyższe cele - CSKA Sofia i właśnie w niedzielę 29 kwietnia stało się jasne, że w Razgradzie można rozpoczynać fetę z okazji sięgnięcia po siódme z rzędu mistrzostwo. Swój udział ma w tym również były klub Nico Vareli Botev Plovdiv, który pokonał CSKA 2:1. Zawodnicy ze stolicy mogli przedłużyć swoje nadzieje na tytuł, jednak na wysokości zadania stanął polski bramkarz Daniel Kajzer, który w 90. minucie spotkania obronił rzut karny wykonywany przez Kolumbijczyka Jeana Carlosa Blanco, dzięki czemu przewaga obrońców tytułu okazała się być wystarczająca do zgarnięcia trofeum.

 

ZNÓW DRUGI?

W Azerbejdżanie także praktycznie nic się nie zmienia. 22 kwietnia piąte kolejne mistrzostwo przypieczętował bowiem Qarabag Agdam, którego zawodnikami są znani z polskich boisk: Jakub Rzeźniczak, Wilde-Donald Guerrier oraz Dani Quintana. FK Gabala prowadzona od sezonu 2015/2016 przez Romana Grygorchuka piąty rok z rzędu nie schodzi z ligowego podium i drugi raz z rzędu ma szansę na wicemistrzostwo. Na trzy kolejki przed końcem rozgrywek zespół ukraińskiego szkoleniowca ma sześć punktów przewagi nad Sumgayit PFC i sporą szansę na powtórzenie ubiegłorocznego wyniku.

 

KOLEJNE WYRÓŻNIENIE

Dwa tygodnie temu Adrian Mierzejewski został wybrany najlepszym graczem fazy zasadniczej sezonu australijskiej A-League. W poniedziałek 30 kwietnia Mierzej zdobył natomiast Johnny Warren Medal - czyli nagrodę dla najlepszego piłkarza całych rozgrywek. W głosowaniu, w którym udział wzięli piłkarze, sędziowie, eksperci oraz dziennikarze Adrian uzyskał 37 punktów i o jedenaście wyprzedził następnych w klasyfikacji Dimitri Petratosa (Newcastle United Jets FC) i Leroya George'a (Melbourne Victory FC). 31-letni pomocnik poza indywidualnymi osiągnięciami pierwszy sezon w Australii zakończył z 13 golami i 9 asystami w 25 ligowych meczach oraz Pucharem kraju. Mistrzostwa niestety nie będzie, ponieważ Sydney FC przegrało po dogrywce w 1/2 finału fazy play off z Melbourne Victory 2:3.

 

 

POWRÓT NA ZAPLECZE

Tylko jeden sezon trwała przygoda SKA Khabarovsk z rosyjską ekstraklasą. Beniaminek, którego barwy od końcówki lutego reprezentuje Łukasz Sekulski, w 28. ligowych meczach uzbierał zaledwie 13 punktów i dlatego też żegna się z najwyższą klasą rozgrywkową. Od ostatniego raportu Sekulski zanotował dwa kolejne występy jako zmiennik.  Z Dynamem Moskwa przebywał na boisku 22. minuty, a z FK Ufa o cztery dłużej. Oba spotkania SKA Khabarovsk przegrał 0:1 i ostatecznie pogrzebał swoje szanse na zajęcie chociażby barażowego miejsca w tabeli.

Na drugim miejscu spadkowym w Premier Lidze cały czas jest FK Tosno, którego zawodnikiem od jakiegoś czasu jest znany z występów w Wiśle Płock - Ricardo Cavalcante Mendes "Ricardinho".  Brazylijczyk - tak samo jak jego klubowy kolega z sezonu 2012/2013 - również pojawił się na boisku z ławki rezerwowych w 27. i 28. kolejce. Z Amkarem Perm Sekulski zagrał osiem minut, a z Rostovem szesnaście. W obu meczach Tosno doznało porażek w stosunku 0:2 i choć sytuacja jest trudna to zajęcie miejsca barażowego cały czas jest możliwe.

 

 

Fot. Ludogorets Razgrad





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni