Najwyższy wyjazdowy remis
Wysoki remis 3:3 w wyjazdowym spotkaniu z Zagłębiem Lubin, w którym na ławce trenerskiej Wisły Płock zadebiutował Kibu Vicuña, jest najwyższym osiągniętym przez Nafciarzy podziałem punktów poza domem w historii naszych ekstraklasowych występów.
Od powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej w 2016 roku jeszcze tylko trzykrotnie tworzyliśmy widowiska zakończone z co najmniej sześcioma bramkami. Wśród nich są dwa zwycięstwa u siebie: 4:3 z Ruchem Chorzów i 4:2 z Górnikiem Zabrze oraz przegrana 2:4 z Koroną w Kielcach. Teraz Wiślacy zaserwowali nam remis 3:3, który okazał się być najwyższym w historii naszej gry w elicie. Czternaście lat temu - w marcu i kwietniu 2004 roku - Nafciarze dwa razy w krótkim odstępie czasu zremisowali 4:4 z Lechem Poznań oraz Wisłą Kraków i to właśnie te dwa wyniki są naszymi najbardziej okazałymi remisami w ekstraklasie bez podziału na to, gdzie mecze zostały rozegrane.
Do 80. minuty nic nie zapowiadało jednak tego, że spotkanie w Lubinie zakończy się w zasadzie bez rozstrzygnięcia dla żadnej ze stron. Niestety w końcówce gospodarze dwukrotnie pokonali Thomasa Dähne i rezultat 3:3 poszedł w świat. Remis nie byłby możliwy, gdyby nie trafienia: Ricardinho i Jakuba Łukowskiego.
Dla Brazylijczyka, który otworzył worek z bramkami, był to siódmy gol w obecnych rozgrywkach, a więc siódmy strzelony w 2018 roku. Dokładnie tyle samo trafień na koncie w rundzie wiosennej José Kanté, ale do ich uzbierania potrzebował nie 12, a 15 występów. Tym samym nasz napastnik z Ameryki Południowej do końca najbliższej części sezonu spokojnie może pobić jego osiągnięcie i wierzymy, że tak się stanie.
Później na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Łukowski. Dla 22-letniego skrzydłowego z Bydgoszczy bramki z 45. i 59. minuty były pierwszymi na ekstraklasowych boiskach. Był to też drugi w sezonie 2018/2019 dublet ustrzelony przez gracza Nafciarzy, po tym... Ricardinho i jego popisie przeciwko Legii Warszawa (4:1). Jednocześnie Kuba został setnym zdobywcą bramki dla Wisły Płock w najwyższej klasie, biorąc pod uwagę sześciu autorów samobójczych trafień.
LICZBY MECZU Z ZAGŁĘBIEM LUBIN
1 - bramkę w ekstraklasie w 45. minucie meczu z Zagłębiem zdobył Jakub Łukowski, który w drugiej połowie od razu poprawił swój wynik strzelecki. Spotkanie w Lubinie jednocześnie było debiutem na ławce trenerskiej Wisły - Kibu Vicuñi.
2 - dublet zawodnika Wisły w sezonie 2018/2019 w minioną niedzielę ustrzelił Łukowski. Wcześniej dwa razy w jednym pojedynku do siatki rywali trafił Ricardinho, grając przeciwko Legii Warszawa (4:1).
3-3 - to najwyższy remis Nafciarzy w ekstraklasie. Najbardziej okazałe domowe podziały punktów to rezultaty 4:4 w starciach z Lechem Poznań (27.03.2004) i Wisłą Kraków (10.04.2004).
7 - goli dla Wisły w obecnych rozgrywkach ma na koncie Ricardinho. To dokładnie tyle samo ile w 2018 uzbierał dla nas José Kanté, którego Brazylijczyk do końca rundy jesiennej spokojnie może przegonić. Co ciekawe kolejny w zestawieniu strzelców w bieżącym roku jest... środkowy obrońca Alan Uryga.
100 - strzelcem w barwach Wisły Płock w ekstraklasie został Łukowski, wliczając w to sześciu zawodników z samobójczymi trafieniami w dorobku.
FOT. P.Dziurman / 400mm.pl