Niepokonani na koniec roku!
Miesiąc, którego nazwy nie chcemy pamiętać minął bezpowrotnie. Opierając się przy tym na wcześniejszych grudniowych podbojach byliśmy więc dobrej myśli. W czasie, gdy głowy kibiców zaczynają zaprzątać Święta oraz Sylwester piłkarze Wisły Płock nie zwykli przegrywać. W 2017 roku jedynie to potwierdzili.
Kończąca listopad walka o ligowe punkty w Poznaniu dała nadzieję, że w ostatnim miesiącu roku będzie lepiej. Gorzej właściwie być nie mogło, więc pozytywne nastawienie mogło nam jedynie pomóc. Rzeczywiście tak się stało i 2 grudnia w Płocku poległa Arka Gdynia. Zdobywca Pucharu i Superpucharu Polski przegrał przy Ł34 0:2, choć mógł wyżej, gdyby Nico Varela wykorzystał rzut karny. Urugwajczyk później i tak wpisał się jednak na listę strzelców i razem z José Kanté zapewnił Wiślakom bezcenne trzy punkty.
5 grudnia na sklepowych półkach pojawił się Perfumy WP - unikalny prezent na święta, w Mikołajki nasi zawodnicy - jak co roku - odwiedzili pacjentów płockich szpitali, a niewiele później ogłosiliśmy wzięcie udziału w styczniowym turnieju Amber Cup 2018.
Piłkarsko pozostaliśmy na właściwiej ścieżce i po 16 latach przerwy ograliśmy Wisłę Kraków na jej terenie! Zwycięstwo zapewniło nam trafienie Damiana Szymańskiego z 42. minuty. Niewiele później dowiedzieliśmy się, że to właśnie na naszym obiekcie zainaugurowana zostanie runda wiosenna LOTTO Ekstraklasy w sezonie 2017/2018. 9 lutego o godzinie 18:00 podejmiemy rewelacyjnego beniaminka z Zabrza, któremu zrewanżujemy się za mocno nieudane pierwsze spotkanie.
13 grudnia po raz pierwszy na najwyższym szczeblu graliśmy u siebie z innym beniaminkiem Sandecją Nowy Sącz i co najważniejsze nie przerwaliśmy serii meczów bez porażki. Remis 2:2 nie był najgorszy, choć zgarnięcia kompletu oczek było blisko! Ważnym wydarzeniem ostatniego w 2017 roku starcia na Stadionie im. Kazimierza Górskiego był debiut naszego dwunastego zawodnika Nafciarza.
Zwieńczeniem dwunastu miesięcy pracy był pojedynek z mistrzem Polski - Legią Warszawa przy Łazienkowskiej. Podopieczni Jerzego Brzęczka potyczkę kończącą ligowe zmagania rozpoczęli z dużym animuszem i w niewiele ponad kwadrans załatwili sprawę. Najpierw Iñaki Astiz sfaulował Giorgiego Merebashviliego w polu karnym, a Varela nie pomylił się z 11. metrów, niewiele później zaś zagranie wzdłuż bramki Semira Štilicia źle przeciął Jakub Czerwiński i błyskawicznie zrobiło się 2:0! W dalszej fazie widowiska formą imponował Seweryn Kiełpin, a Wiślakom zabrakło zimnej krwi, aby podwyższyć rezultat. Historyczny rezultat, ponieważ było to pierwsze ligowe zwycięstwo Wisły nad Legią w stolicy!
Dzień później zorganizowaliśmy uroczystą galę z okazji 70-lecia istnienia Wisły i 40-lecia Płockiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej, podczas której ogłosiliśmy jedenastkę i trenera wszechczasów. Wśród wybranych znaleźli się: bramkarz Artur Sejud, obrońcy: Marcin Wasilwski, Paweł Magdoń, Mirosław Milewski i Andrzej Przerada, pomocnicy Sławomir Peszko, Dariusz Romuzga, Dariusz Gęsior i Paweł Miąszkiewicz oraz napastnicy Wojciech Małocha i Ireneusz Jeleń. Najlepszym trenerem wybraliście z kolei Marcina Kaczmarka. I w ten oto sposób zwieńczyliśmy udany 2017 rok. Oby przyszły, 2018 przyniósł nam jeszcze więcej powodów do radości!