Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


PNA: Jorginho zaczyna turniej

 

Już dziś swoje zmagania w Pucharze Narodów Afryki rozpocznie Jorginho. Jest to jedyny piłkarz PKO Bank Polski Ekstraklasy, który został powołany na ten turniej! W pierwszym meczu reprezentacja Gwinei-Bissau zmierzy się z Sudanem. W kolejnych dniach przeciwnikami jego drużyny będą Egipt oraz Nigeria.

Przypomnijmy, że Jorginho wcześniej grał dla portugalskich młodzieżówek, ale w marcu 2018 roku zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Gwinei-Bissau. Od tamtej pory rozegrał w niej osiemnaście meczów, zdobywając dwie bramki. Miesiąc temu skrzydłowy po raz drugi w karierze oficjalnie został powołany na Puchar Narodów Afryki. Tym razem jest rozgrywany w Kamerunie. Wcześniej już w 2019 roku rozegrał na nim dwa spotkania przeciwko Kamerunowi i Beninowi.

W kwalifikacjach do aktualnego turnieju Gwinea-Bissau rywalizowała w grupie I z Eswatini, Kongo oraz Senegalem. 13 listopada 2019 roku wysoko pokonała pierwszy z tych zespołów 3:0, a kilka dni potem w takim samym stosunku bramek uległa Kongo. Rok później dwukrotnie trzeba było skrzyżować rękawice z Senegalem i dwukrotnie ta ekipa okazała się dla Gwinei-Bissau zbyt silna. Na sam koniec, wiosną 2021 roku, reprezentacja Jorginho odniosła dwa ważne zwycięstwa z Eswatini i Kongo. Finalnie dorobek dziewięciu punktów w sześciu meczach dał nie tylko drugie miejsce w tabeli, za Senegalem i przed Kongo, ale także awans na główny turniej. Jaki wkład w ten sukces miał Jorginho? Pomocnik rozegrał pięć meczów, omijając tylko przegrane 0:3 spotkanie z Kongo. Udało mu się zdobyć jedną bramkę, a konkretnie w rewanżowym starciu ze wspomnianą kadrą.

Gwinea-Bissau na tegorocznym Pucharze Narodów Afryki zmierzy się w grupie D z Sudanem (11 stycznia, godzina 20:00), Egiptem (15 stycznia, godzina 20:00) oraz Nigerią (19 stycznia, godzina 20:00). Życzymy powodzenia!

 

To nie twój pierwszy Puchar Narodów Afryki. Jak wspominasz rozgrywki z 2019 roku?

Jorginho: - Na szczęście miałem już wcześniej przyjemność zagrania w tym wspaniałym turnieju. Reprezentowanie swojego kraju na najwyższej rangą imprezie i założenia koszulki z flagą narodową jest bez wątpienia wspaniałym, odpowiedzialnym uczuciem. To wielka duma dla wszystkich ludzi w naszym kraju. Takie momenty pozostają w pamięci do końca życia i są istotne dla w karierze każdego zawodnika.

Jakie sobie stawiacie cele na ten rok?

- Oczywiście moim celem jak i każdego reprezentującego Gwineę-Bissau jest wniesienie jak największego wkładu we wspólny sukces. Chcemy wypaść ponad przeciętną, by nasz kraj został zauważony i był darzony respektem. Zrobimy wszystko, żeby pokazać się z jak najlepszej strony.

Jak oceniasz Waszą grupę? Pierwszy mecz gracie z Sudanem, z którym zaliczyłeś niedawno dwie asysty.

- Reprezentujemy swój kraj, nie patrząc na trudnych rywali, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć i to jest najważniejsze. Czuję, że rozwijamy się jako zespół. Znamy swoją wartość, ciężko pracowaliśmy i jesteśmy przygotowani, by stawić czoło każdemu. W grupie mamy bardzo silnych przeciwników, którzy mają na swoim koncie sukcesy i zwycięstwa w tym turnieju. Staniemy do meczów jak równy z równym z walecznym nastawieniem. Jestem gotowy, by dać z siebie wszystko i pomóc w każdy możliwy sposób. Jeśli mój wkład przyczyni się do triumfu zespołu, będzie to dla mnie największą satysfakcją i nagrodą. Strzelanie bramek jest wynikiem świetnej gry zespołowej i na tym skupia się siła Gwinei-Bissau.

Jak przebiegły przygotowania do turnieju, w jakiej jesteś formie?

- Jak już wspomniałem, ciężko pracowałem do tego wydarzenia, jakim jest Puchar Narodów Afryki. Zdajemy sobie sprawę, że ciąży na nas duża odpowiedzialność i nie możemy zawieść naszych fanów. Występujemy nie dla nas samych, lecz dla całego narodu. Chcemy zapisać się w historii, przez co mamy wysokie oczekiwania w grupie, by awansować dalej.

Kiedy dołączysz do przygotowań Wisły Płock?

- Na ten moment skupiam się tylko i wyłącznie na Pucharze Narodów Afryki. Wszystko w swoim czasie, nie jesteśmy w stanie niczego przeskoczyć. Jak turniej dla nas się zakończy, co mam nadzieję będzie tak późno jak tylko to możliwe i zajdziemy wysoko w rozgrywkach, wtedy wrócę do klubu z takimi samymi ambicjami i zaangażowaniem do pracy jak w reprezentacji, by wspierać Wisłę Płock.

 





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni