Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Polska 0-1 Czechy. Szymański bez występu

 

W towarzyskim meczu rozgrywanym na Stadionie Energa w Gdańsku reprezentacja Polski nieznacznie przegrała z Czechami 0:1 (0:0). Powołany do kadry po raz kolejny kapitan Wisły Płock Damian Szymański znalazł się poza kadrą na to spotkanie.

Już w 20. sekundzie goście po raz pierwszy zagrozili biało-czerwonym, za sprawą Jakuba Jankto. Pomocnik Sampdorii swoim uderzeniem sprawił trochę kłopotów Łukaszowi Skorupskiemu. Do wysiłku naszego golkipera w 7. minucie zmusił także król strzelców angielskiej Championship z poprzednich rozgrywek Matěj Vydra, który jednak strzelił w środek bramki. Polacy odpowiedzieli w 9. minucie, po świetnej zespołowej akcji zapoczątkowanej przerzutem Przemysława Frankowskiego. Robert Lewandowski uruchomił na prawej stronie Kamila Grosickiego, a dośrodkowanie skrzydłowego sprawiło, że przed szansą stanął Mateusz Klich, ale wywalczył jedynie rzut rożny. W 17. minucie po kombinacyjnej akcji szczęścia szukał z kolei Bořek Dočkal, ale ostatecznie przestrzelił.

Po ciekawym początku na kolejne dogodne sytuacje podbramkowe przyszło nam czekać do 29. minuty i celnego uderzenia zza pola karnego Klicha oraz główki Lewandowskiego niewiele potem, który mógł zostawić piłkę czekającemu na zamknięcie akcji Frankowskiemu. Czesi blisko powodzenia byli w 38. i 39. minucie. Najpierw po strzele Davida Pavelenki i rykoszecie futbolówka nieznacznie minęła słupek bramki Skorupskiego, a po chwili ładna, dwójkowa akcja Vydra - Patrik Schick, spowodowała dokładnie to samo. Ostatnie słowo przed przerwą należało jednak do kadrowiczów Jerzego Brzęczka, lecz ani Frankowski ani Grosicki nie znaleźli drogi do siatki rywali.

Szybko po zmianie stron znalazł ją niestety Jankto, który dopełnił formalności po tym jak Skorupski obronił strzał z bliska Schicka. Napastnik Romy chwilę wcześniej otrzymał fantastyczne podanie od Dočkala i przepchnął w naszej "szesnastce" Jana Bednarka. Od razu po stracie bramki Polacy rzucili się do odrabiania strat, lecz wciąż brakowało dokładności - szczególnie przy wykończeniu. Znakomitą okazję w 55. minucie zmarnował Lewandowski, który nie trafił w piłkę, po płaskim podaniu FrankowskiegoJiří Pavlenka dobrze spisał się za to w 60. i 64. minucie, gdy główkował Marcin Kamiński oraz z okolic 20. metra mocno uderzał Piotr Zieliński. W odpowiedzi w 66. minucie fenomenalnie zachował się Skorupski, który zatrzymał strzał głową Schicka, ale dwie minuty później nie miałby zbyt wiele do powiedzenia, gdyby rezerwowy Jiří Skalák miał lepiej nastawiony celownik. W 74. minucie nie pierwszy raz znać dał o sobie znać Pavlenka, który obronił niezły strzał Klicha. Końcowe minuty nie przyniosły już zmiany rezultatu, choć w 90. minucie bezpośrednio z rzutu wolnego golkipera Werderu Brema starał się zaskoczyć Lewandowski.

Swoje następne spotkanie reprezentacja Jerzego Brzęczka rozegra już we wtorek 20 listopada. Wówczas w 6. kolejce grupy A3 Ligi Narodów Polacy zmierzą się w Guimarães z Portugalią.

 

Polska - Czechy 0:1 (0:0)

0:1 - Jakub Jankto 52'

 

Polska: 12. Łukasz Skorupski - 15. Tomasz Kędziora, 5. Jan Bednarek, 19. Marcin Kamiński, 18. Bartosz Bereszyński - 21. Przemysław Frankowski (63, 16. Jakub Błaszczykowski), 10. Grzegorz Krychowiak, 8. Mateusz Klich, 11. Kamil Grosicki (78, 7. Arkadiusz Milik) - 20. Piotr Zieliński (69, 17. Damian Kądzior) - 9. Robert Lewandowski (C).

Czechy: 23. Jiří Pavlenka - 2. Pavel Kadeřábek, 5. Jakub Brabec (46, 6. Tomáš Kalas), 3. Ondřej Čelůstka, 22. Filip Novák - 21. David Pavelka, 15. Tomáš Souček (46, 8. Vladimír Darida) - 20. Matěj Vydra (65, 4. Theodor Gebre Selassie), 9. Bořek Dočkal (C) (89, 18. Michal Trávník), 14. Jakub Jankto (65, 10. Jiří Skalák) - 19. Patrik Schick (78, 13. Martin Doležal). 

 

Żółta kartka: Darida.

Sędzia: Stephan Klossner (Szwajcaria).

 

 

 

FOT. PIOTR KUCZA/ 400mm.pl





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni