Przełamać niemoc, czyli historia meczów z Koroną
W sobotę po raz dwudziesty pierwszy zagramy z Koroną Kielce. Łączny bilans meczów jest nieco lepszy dla złocisto-krwistych, a co więcej ostatnio tylko w Kielcach się cieszą...
Od naszego powrotu do Ekstraklasy w 2016 roku, póki co nie udało nam się wyrwać kielczanom nawet punktu. Najpierw - po niezwykle wyrównanym meczu - przegraliśmy w Płocku dość pechowo.
26.08.2016 r.
Wisła - Korona 1:2 (0:0)
0:1 Łukasz Sekulski 60.
1:1 Dimitar Iliev 75.
1:2 Radek Dejmek 82.
Rewanż w Kielcach był jednym z najsłabszych w naszym wykonaniu meczów w ubiegłym sezonie.
18.02.2017 r.
Korona - Wisła 4:2 (2:1)
1:0 Ilijan Micanski 24.
2:0 Jacek Kiełb 33. (karny)
2:1 Giorgi Merebashvili 43.
3:1 Miguel Palanca 50.
4:1 Jacek Kiełb 67. (karny)
4:2 Kanté 90.
Nasza ostatnia potyczka z Koroną, to jeden z najlepszych wyjazdowych meczów Wisły od lat. Niestety rzadko spotykana ilość sytuacji bramkowych, jakie stworzyliśmy pod bramką gospodarzy, nie przełożyła się na gole i przykra porażka stała się faktem.
13.10.2017 r.
Korona - Wisła 2:0 (1:0)
1:0 Mateusz Możdżeń 45.
2:0 Ivan Jukić 79.
Wracając do dawnej historii, wspomnieć należy, że Wisła i Korona, to dawni przeciwnicy z boisk dzisiejszej 1. ligi. Na drugim szczeblu spotykaliśmy się ze sobą przez sześć sezonów. W Ekstraklasie oba zespoły grały natomiast w rozgrywkach 2005/2006, 2006/2007, 2016/2017 i w obecnych 2017/2018.
Ogólny bilans konfrontacji jest nieco korzystniejszy dla kielczan, którzy wygrali 7 meczów, przy 6 zwycięstwach Wisły i 6 remisach (bramki 20:14 dla Korony).
Po raz pierwszy z naszym najbliższym rywalem spotkaliśmy się 24 września 1983 w Płocku. Wtedy, mimo przygniatającej przewagi gospodarzy padł bezbramkowy remis, w rewanżu kielczanie zwyciężyli 3:0.
Pierwszego gola strzeliliśmy Koronie w czwartym meczu, zakończonym pierwszym zwycięstwem w historii. Wiosną 1987 wygraliśmy, dzięki trafieniu Leszka Harabasza, który strzałem głową wykończył dośrodkowanie Grzegorza Wenerskiego z rzutu wolnego.
22 marca 1987 r.
Wisła - Korona 1:0 (0:0)
1:0 Leszek Harabasz 82.
Wisła: Zieliński - Janicki, Wachaczyk, Grzesiak, Woicki, Gapiński, Witkowski, Gostyński (67. Wenerski), Harabasz, Koba, Majchrzak (75. Kałka).
Korona: Miś - Adamus, Tobalik, Wojtasiński, Ulegier, Brzeszczyński, Molenda, Bąk, Tokarczyk (45. Wójcik), Czyżykowski (65. Wesołowski), Gawlik.
25 kwietnia 1999 po raz pierwszy udało nam się pokonać Koronę (Nida Gips) w Kielcach, a złotego gola w 32. minucie strzelił Paweł Miąszkiewicz.
W 2005 Kolporter Korona awansowała do ekstraklasy i doszło w końcu do pojedynku Płock - Kielce w najwyższej klasie rozgrywkowej. Podopieczni Mirosława Jabłońskiego zepsuli kielczanom święto i po niezwykle emocjonującym meczu, po raz drugi i jak dotąd ostatni ograli złocisto-krwistych na ich (jeszcze starym) stadionie.
10 września 2005 r.
Kolporter Korona - Wisła 2:3 (1:2)
1:0 Grzegorz Piechna 11.
1:1 Ireneusz Jeleń 14.
1:2 Sead Zilić 39.
2:2 Grzegorz Bonin 49.
2:3 Žarko Belada 63. (karny)
Czerwona kartka: Peszko 89. (za drugą żółtą)
W rewanżu Wisła także była górą.
28 marca 2006 r.
Wisła - Korona 1:0 (1:0)
1:0 Ireneusz Jeleń 6. (karny)
Bardzo smutny dla nas sezon 2006/2007, to bezbramkowy remis w Kielcach i drugi w historii triumf Korony w Płocku.
6 sierpnia 2006 r.
Korona - Wisła 0:0
10 marca 2007 r.
Wisła - Korona 0:1 (0:1)
0:1 Marcin Robak 12.
Po roku znów spotkaliśmy się z Koroną, niespodziewanie, bo ponownie na zapleczu ekstraklasy. W Kielcach pewnie wygrali gospodarze...
13.09.2008 r.
Korona - Wisła 2:0 (0:0)
1:0 Piotr Gawęcki 65.
2:0 Piotr Gawęcki 79.
W Płocku zwyciężyła Wisła i było to jak dotychczas nasze ostatnie zwycięstwo z Koroną.
26 kwietnia 2009 r.
Wisła - Korona 2:1 (1:0)
1:0 Bartosz Wiśniewski 2.
2:0 Przemysław Szabat 64.
2:1 Edi Andradina 67.
Dodajmy, że kilku zawodników broniło barw Wisły oraz Korony, a byli to m.in.: Piotr Bajera, Jakub Bąk, Rafał Grzelak, Paweł Kaczmarek, Wojciech Małocha, Marcin Nowacki, Maciej Pastuszka, Łukasz Sekulski, Jacek Traczyk, Jakub Zabłocki oraz Kamil Sylwestrzak.