Raport kartkowy: Żadnego zawieszenia, kilka zagrożeń
W wyjazdowym meczu Wisły Płock z Rakowem Częstochowa żaden zawodnik nie będzie zmuszony pauzować za nadmiar żółtych kartek. Po obu stronach mamy jedynie kilku zagrożonych zawieszeniem piłkarzy.
W dwudziestej drugiej kolejce rozgrywek żadna z drużyn nie odniosła zwycięstwa. Raków Częstochowa zremisował z Górnikiem Zabrze, a Wisła Płock uległa na wyjeździe Zagłębiu Lubin. Żółtą kartką został ukarany Igor Sapała, a u nas Fryderyk Gerbowski oraz Mateusz Szwoch. Żadna z tych kar nie spowodowała jednak zawieszenia któregoś z nich na najbliższą serię gier, ponieważ zagrożeni byli inni piłkarze. Teraz do tego grona dołączył jedynie Gerbowski.
Poza nim na baczności muszą się mieć teraz także Jakub Rzeźniczak (jedenaście żółtych kartek) oraz Piotr Tomasik (siedem żółtych kartek). Podobna sytuacja w drużynie Rakowa Częstochowa ma miejsce z Fábio Sturgeonem i Benem Ledermanem (po trzy żółte kartki)
Jednocześnie przypominamy, że jeśli chodzi o żółte kartki, zgodnie z regulaminem rozgrywek zawodnik musi pauzować:
- po czwartym napomnieniu - 1 mecz
- po ósmym napomnieniu - 1 mecz
- po dwunastym napomnieniu - 2 mecze
- przy każdym kolejnym co czwartym napomnieniu (szesnastym, dwudziestym itd.) - 2 mecze.
ZAGROŻENI:
- Fábio Sturgeon, Ben Lederman (Raków Częstochowa),
- Fryderyk Gerbowski, Jakub Rzeźniczak, Piotr Tomasik (Wisła Płock).