Šamorín 2023: Zwycięstwo na początek przygotowań
W pierwszym przedsezonowym sparingu Wisła Płock pokonała Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (1:1). Wynik po stronie naszego przeciwnika otworzył Maksymilian Sitek. Dla Nafciarzy pierwszą bramkę zdobył Łukasz Sekulski, druga była samobójcza.
W 4. minucie pressing Krzysztofa Janusa na bramkarzu sprawił, że piłka znalazła się pod nogami Szymona Leśniewskiego niewiele za polem karnym, ale kiedy ten zbierał się do uderzenia, sędzia zdecydował się na odgwizdanie przewinienia na golkiperze. Niedługo później w starciu z rywalem ucierpiał Aleksander Pawlak, który już po pięciu minutach musiał opuścić plac gry. Zastąpił go Kacper Laskowski.
Po dziesięciu minutach gry doczekaliśmy się wreszcie uderzenia, chociaż próba Michała Stryjewskiego pozostawiła wiele do życzenia. Po kwadransie przyszedł czas na otwarcie wyniku – błąd w komunikacji pomiędzy Jakubem Witkiem i Bartłomiejem Gradeckim wykorzystał Maksymilian Sitek, który przejął piłkę w naszym polu karnym i umieścił ją w pustej bramce. W 23. minucie ponownie zrobiło się groźnie w naszej strefie obronnej – tym razem Marcel Misztal dograł do Bartosza Bidy, a ten pokonał Gradeckiego, jednak wcześniej znalazł się na pozycji spalonej i gol nie został uznany. Po drugiej stronie w szesnastkę po ziemi dogrywał Kacper Laskowski, ale ani Łukasz Sekulski, ani Krzysztof Janus nie zdołali sięgnąć piłki na wślizgu. Już po chwili po ładnej drużynowej akcji ponownie testowany skrzydłowy dośrodkował w pole karne i tym razem całą akcję zamykał Sekulski, jednak efektowną paradą przy jego strzale popisał się bramkarz Podbeskidzia. Do następującego potem rzutu rożnego podszedł Michał Mokrzycki, który idealnie dograł na głowę Sekulskiego i w 29. minucie stan meczu został wyrównany.
Na następną naprawdę groźną akcję poczekaliśmy do 41. minuty, kiedy bramkarz Podbeskidzia obronił mocny strzał Radosława Cielemęckiego po dograniu Laskowskiego, a chwilę później uderzenie samego Laskowskiego zostało przez obrońcę zbite na rzut rożny. Górale próbowali co jakiś czas się odgrywać, ale ich próby nie przynosiły poważniejszych rezultatów.
Po zmianie stron jako pierwsi zaatakowali miejscowi. Blisko oddania uderzenia był Bida, ale piłka jedynie prześlizgnęła mu się po głowie. W odpowiedzi przed dogodną szansą stanął Bartosz Zynek, ale wyraźnie przestrzelił. Później po rzucie rożnym niewiele zabrakło Adamowi Chrzanowskiemu, a po dośrodkowaniu Fabiana Hiszpańskiego w koszyczek golkipera główkował Mateusz Szwoch. Na prowadzenie wyszliśmy po dziesięciu minutach drugiej połowy. Hiszpański wycofał piłkę na jedenasty metr do Zynka, a jego uderzenie odbił przed siebie bramkarz. Całą sytuację chciał wyjaśnić Daniel Mikołajewski, ale przy próbie wybicia z bliskiej odległości nabił Michała Willmanna i piłka znalazła się w siatce.
W 64. minucie główkę Adriana Szczutowskiego obronił golkiper Górali, a chwilę wcześniej dwukrotnie obrońcy blokowali strzały Kacpra Laskowskiego. Ten sam gracz nie zmieścił piłki w bramce przy uderzeniu z ostrego kąta po efektownym rajdzie Kristiana Vallo. Na sprawdzenie czujności stojącego między naszymi słupkami Piotra Zielińskiego czekaliśmy do 68. minuty, a ten spisał się bez zarzutu przy zbyt głębokiej centrze Mateusza Stryjewskiego. Dziesięć minut później Zieliński również nie miał problemu przy złapaniu lekkiego uderzenia Michała Stryjewskiego. W odpowiedzi w środek bramki przymierzył Bartosz Zynek, a już po chwili blisko skompletowania dubletu był Sitek, ale uderzył minimalne zbyt wysoko. Na pięć minut przed końcem po mocnym strzale Kristiana Vallo zadrżała poprzeczka i piłka odbiła się od ziemi w okolicach linii bramkowej, jednak sędzia uznał, że nie przekroczyła jej całym obwodem. W końcówce spotkania zablokowana została próba Maksymiliana Nowaka, a strzały Emre Celika i Radosława Zająca zostały zbite na rzut rożny.
Spotkanie przyciągnęło na trybuny stadionu LKS-u Pasjonat Dankowice kilkuset widzów.
Kolejną grę kontrolną rozegramy sobotę 1 lipca. W Šamorín zmierzymy się ze Slovanem Bratysława.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Wisła Płock 1:2 (1:1)
1:0 – Maksymilian Sitek 15’
1:1 – Łukasz Sekulski 29’
1:2 – Michał Willmann (samobójcza) 56’
WPŁ (I połowa): 90. Bartłomiej Gradecki, 28. Benjamin Czajka, 27. Jakub Szymański, 3. Jakub Witek, 37. Paweł Chrupałła, 24. Szymon Leśniewski, 8. Michał Mokrzycki, 5. Aleksander Pawlak (5’, 15 Kacper Laskowski), 10. Krzysztof Janus, 7. Radosław Cielemęcki, 20. Łukasz Sekulski (C).
WPŁ (II połowa): 92. Piotr Zieliński, 21. Jakub Maślak, 27. Jakub Szymański (60’, 28. Benjamin Czajka), 4. Adam Chrzanowski, 17. Fabian Hiszpański, 14. Mateusz Szwoch (C), 9. Filip Lesniak, 11. Bartosz Zynek, 15. Kacper Laskowski (74’, 24. Szymon Leśniewski), 7. Radosław Cielemęcki (60’, 22. Kristian Vallo), 19. Adrian Szczutowski.
PBB (wyjściowy): 39. Testowany, 4. Piotr Tomasik, 14. Ivaylo Markov, 89. Daniel Mikołajewski, 22. Testowany, 23. Marcel Misztal, 8. Michał Janota (C), 17. Michał Stryjewski, 24. Maksymilian Sitek, 11. Emre Celik, 27. Bartosz Bida.
PBB (rezerwowi): 9. Maksymilian Nowak, 21. Mateusz Stryjewski. 15. Kajetan Kunka, 55. Michał Willmann, 37. Radosław Zając.
Żółte kartki: Michał Stryjewski – Adam Chrzanowski.
Sędzia: Rafał Rokosz.