Siarka Tarnobrzeg 1-4 Wisła Płock
W meczu I rundy Pucharu Polski w sezonie 2018/2019 Wisła Płock rywalizowała na wyjeździe z Siarką Tarnobrzeg. Spotkaniem z drugoligowcem zakończyło się naszym pewnym zwycięstwem 4:1 (1:0), które zapewniły trafienia: Karola Angielskiego, Alana Urygi, Semira Štilicia oraz Damiana Szymańskiego. I tym sposobem sposobem zameldowaliśmy się w 1/16 rozgrywek.
Od pierwszych minut to Nafciarze byli stroną przeważającą i nadawali ton boiskowym wydarzeniom. W 7. minucie dwoma dobrymi zagraniami w "szesnastkę" rywali popisał się Riccardo Grym, ale defensorzy Siarki dwukrotnie wyjaśnili sytuację. Tyle szczęścia nie mieli trzy minuty później, gdy Karol Angielski ścinając akcję do środka pola karnego mocnym uderzeniem nie dał Krystianowi Krupie żadnych szans i otworzył wynik! Objęcie prowadzenia sprawiło, że drużyna Dariusza Dźwigały zaczęła grać jeszcze lepiej i w kolejnych minutach walczyło o to, aby powiększyć przewagę.
Tuż przed upływem pierwszego kwadransa po niezłej akcji naszego zespołu, Krupa pewnie złapał jednak piłkę, po wrzutce Nico Vareli. W 20. minucie bramkarz gospodarzy nie miałby zbyt wiele do powiedzenia, gdyby Angielski wykorzystał centrę Gryma z rzutu wolnego. Podobnie wyglądała sytuacja z 24. minuty, w której Karol nie wykorzystał długiego podania Patryka Stępińskiego. Co więcej w 29. minucie nasz szybki atak w ostatniej chwili został przerwany przez jednego ze stoperów. Bliski opanowania futbolówki był Grym. Niewiele brakowało w 31. minucie, by dośrodkowanie Vareli z prawego skrzydła zaskoczyło Krupę.
Ekipa z Tarnobrzegu pierwszy strzał na bramkę Bartłomieja Żynela oddała po pół godzinie gry, gdy Krzysztof Ropski nieczysto trafił w piłkę, dzięki czemu nasz bramkarz nie miał żadnych problemów z interwencją. Blisko było z kolei niewiele potem, gdy przed kolejną szansą stanął Angielski, który jednak nie zdołał minąć bramkarza miejscowych, a następnie obrońcy Siarki nabili Karola i futbolówka nieznacznie minęła słupek bramki Krupy. Zawodnicy trenera Włodzimierza Gąsiora nieco bardziej do głosu starali się dojść w końcówce pierwszej części gry, którzy kilkukrotnie przedostali się w okolice pola karnego Wisły Płock, lecz jedyne na co wówczas było ich stać to uderzenie z dystansu Mateusza Janeczko, które pewnie obronił Żynel.
Po wznowieniu gry Siarkowcy dzielnie walczyli o strzelenie gola, lecz w 50. minucie dogodną okazję miał Damian Rasak, którego główka o centymetry minęła poprzeczkę! Z kolejnego stałego fragmentu gry skorzystał natomiast Alan Uryga, który z najbliższej odległości trafił na 2:0! Mający na swoim koncie asystę Štilić w 62. minucie podszedł do jedenastki, podyktowanej za faul Krupy na Angielskim, i strzałem od słupka podwyższył rezultat. Odpowiedź gospodarzy była błyskawiczna. W następnej akcji Ropski z najbliższej odległości pokonał Żynela, a w kolejnej Semir obił poprzeczkę i co więcej Krupa zastopował jeszcze Varelę. W 65. minucie zaś dopięliśmy swego, po którymś z kolei dobrym zagraniu naszego bośniackiego rozgrywającego. Piłkarz oznaczony numerem 23 dośrodkował wprost na głowę Rasaka, który przedłużył jego podanie, a akcję udanie zamknął Damian Szymański. W ostatniej fazie rywalizacji, mimo gry w przewadze jednego zawodnika od 77. minuty, nie udało się zdobyć bramki numer pięć, dlatego też wtorkowy pojedynek zakończył się wynikiem 4:1.
Z kolejnym ligowym przeciwnikiem zmierzymy się już w piątek 28 września o godzinie 18:00. Na Stadionie im. Kazimierza Górskiego będziemy wówczas podejmować Lechią Gdańsk w spotkaniu otwierającym 10. serię gier.
Siarka Tarnobrzeg - Wisła Płock 1:4 (0:1)
0:1 - Karol Angielski 10'
0:2 - Alan Uryga 54'
0:3 - Semir Štilić 62' (karny)
1:3 - Krzysztof Ropski 63'
1:4 - Damian Szymański 65'
Siarka Tarnobrzeg: 1. Krystian Krupa - 4. Łukasz Nadolski, 7. Kamil Radulj, 9. Krzysztof Ropski, 11. Mateusz Janeczko, 18. Kacper Maik (76, 15. Mateusz Wawrylak), 19. Adrian Gębalski, 23. Dawid Kubowicz (C), 37. Michał Bierzało, 51. Maksymilian Sitek (72, 17. Łukasz Świderski), 77. Aleksander Drobot.
Wisła Płock: 31. Bartłomiej Żynel - 20. Cezary Stefańczyk, 18. Alan Uryga, 5. Bartłomiej Sielewski (C), 95. Patryk Stępiński - 29. Riccardo Grym (57, 4. Damian Szymański), 6. Damian Rasak - 7. Nico Varela, 23. Semir Štilić (67, 16. Oskar Zawada), 11. Caló Oliveira (70, 96. Jakub Łukowski) - 19. Karol Angielski.
Żółte kartki: Drobot, Gębalski, Radulj - Caló Oliveira, Štilić, Łukowski.
Czerwona kartka: Gębalski - w 77. minucie - za drugą żółtą.
Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom).