Logotyp Wisła Płocka S.A.
Oficjalna strona internetowa
WISŁY PŁOCK S.A.


Szczęśliwa trzynastka?

 

Piast Gliwice stanie na drodze piłkarzy Wisły już w sobotę o 15.30. Przeszkoda trudna, ale z pewnością do pokonania. Wprawdzie Piast w obecnym sezonie spisuje się naprawdę dobrze i zasłużenie zajmuje miejsce w czołówce tabeli, ale my mamy swoje atuty. Nigdy w Płocku nie przegraliśmy z gliwiczanami i, co zdecydowanie ważniejsze, w ostatnim meczu w Lubinie widać było wyraźną poprawę stylu gry Nafciarzy. A z każdym kolejnym meczem powinno być coraz lepiej. 

Derby Dolnego Śląska rozpoczną trzynastą serię meczów. Beniaminek z Legnicy gościć będzie doświadczony Śląsk Wrocław. Drużyny sąsiadują w tabeli, ale na pewno wolałyby to sąsiedztwo przenieść w inne rejony ligowej klasyfikacji. Wiadomo, że w derbowym pojedynku stawka jest większa niż trzy punkty, liczy się także lokalne przodownictwo. Lokalne sprawy nas nie interesują, a sytuacja w ogólnej tabeli owszem i najlepszym z naszego punktu widzenia wynikiem byłby podział punktów, czego Miedzi i Śląskowi życzymy.

Na bezdyskusyjny hit kolejki zapraszamy w piątek wieczorem do Białegostoku. Jaga zagra z Legią Warszawa. Wicemistrz kontra mistrz. Na dodatek obydwie ekipy przed tygodniem pokazały naprawdę niezłą piłkę, chociaż Legia tylko w jednej połowie. Na korzyść stołecznych przemawia... miejsce rozegrania meczu. Duma Podlasia gra bowiem lepiej poza domem niż w Białymstoku. Oby w piątek nie miało to znaczenia, a kibice byli świadkami gry godnej dwóch najlepszych ostatnio krajowych drużyn.

Kolejne derby obejrzymy w sobotę o 18.00. O prymat w Trójmieście zawalczą Lechia Gdańsk z Arką Gdynia. Gdańszczanie z dorobkiem 22 punktów plasują się na drugim miejscu w tabeli, gdynianie zamykają grupę mistrzowską. W derbach nie ma to jednak najmniejszego znaczenia, choć przed sobotnim starciem większe szanse należy przyznać Lechii, która dysponuje po prostu silniejszym składem.

W sobotni wieczór proponujemy wizytę na stadionie Pogoni Szczecin. Portowcy zmierzą się z Lechem Poznań. Po serii trzech wygranych Pogoń przegrała ostatnio w Białymstoku, ale pozostawiła po sobie dobre wrażenie. Lech natomiast wygrał z Koroną, ale mistrzem gry na wyjazdach raczej nie jest. Dlatego więcej szans dajemy gospodarzom, biorąc jednak pod uwagę każde inne rozstrzygnięcie.

W Kielcach nikomu nie gra się łatwo. Poza Koroną, oczywiście. Lekkiego życia w niedzielę o 15.30 nie będzie miała także Cracovia. Tym bardziej, że w dotychczasowych meczach wyjazdowych wywalczyła zaledwie dwa punkty. I nie powiększy, naszym zdaniem, tego dorobku. Podopieczni Gino Letteriego, chociaż nie zachwycają, umieją bowiem wygrywać mecze, które w teorii powinni wygrać. Udowodnią to po raz kolejny.

Rewelacja poprzedniego sezonu Górnik Zabrze zamyka obecnie ligową tabelę. Szansą na odbicie się od dna ma być niedzielne starcie z Zagłębiem Lubin. Warunkiem jest wygrana, o którą łatwo nie będzie, skoro do tej pory zabrzanie po komplet punktów sięgnęli tylko raz, na dodatek na wyjeździe. Nie zachwyca także Zagłębie, ale w Zabrzu nie przegra.

Kolejkę tradycyjnie zamknie mecz poniedziałkowy. O 18.00 w Krakowie Wisła sprawdzi formę Zagłębia Sosnowiec. I co tu ukrywać, każdy inny wynik niż wygrana Białej Gwiazdy będzie sporym zaskoczeniem. Krakowianie, po chwilowej zadyszce, ostatnio ponownie zagrali bardzo dobrze i w Warszawie strzelili trzy gole, co jednak dało tylko remis. Na zdobycie trzech bramek stać ich również w poniedziałek, tyle że tym razem da to także trzy punkty. By marzyć o jakiejkolwiek zdobyczy Zagłębie musiałoby zagrać bezbłędnie w defensywie, ale jakoś w to nie wierzymy.





ZOBACZ TAKŻE:


Właściciel

Sponsor strategiczny

Sponsorzy główni