"Ten klub jest jak rodzina" - Steve Kapuadi o pierwszych tygodniach w Wiśle Płock
Steve Kapuadi to rosły środkowy obrońca, który przed startem sezonu zasilił szeregi Nafciarzy. Po sparingu z Rakowem Częstochowa podpytaliśmy go o jego pierwsze tygodnie w klubie.
Na początek opowiedz nam coś o sparingu z Rakowem.
Steve Kapuadi: - Myślę, że z naszej strony był to dobry mecz. Szczególnie w drugiej połowie dobrze operowaliśmy piłką. Poza tym wygraliśmy, więc się z tego cieszę.
Jak się czujesz w nowej drużynie?
- Powiem szczerze, że czuję się tu bardzo dobrze, atmosfera jest świetna. Od pierwszego dnia tutaj czuję, że ten klub jest jak rodzina. Każdy daje mi tę pewność siebie w grze, zaufanie, a ja staram się to oddawać na boisku.
Podoba ci się ten styl gry?
- Tak, podoba mi się. Wcześniej grałem na Słowacji i stąd znałem już trenera Stano. Dzięki temu wiedziałem już trochę jak chcemy grać – ofensywnie, budować od tyłu, grać w piłkę. Ja lubię taki styl – dużo przy piłce, dużo gry w piłkę.
A możesz nam zdradzić, dlaczego w poprzednim klubie nie grałeś w meczach?
- Mieliśmy zgrzyt z właścicielem klubu. On chciał mnie sprzedać do innego zespołu, a ja odmówiłem. Od tego momentu zdecydował się odsunąć mnie od gry. Na początku siedziałem na ławce przez kilka miesięcy, a później chciał mnie odsunąć już od wszystkiego – czasem nawet od treningów. To nie była decyzja trenerów, a samego właściciela.
Może teraz coś przyjemniejszego – przedstawiliśmy cię kibicom w filmie z lekcją języka polskiego. Znasz już jakieś polskie słowa?
- Na razie znam tylko kilka, ale w najbliższym czasie będę chodził na lekcje. Mam nadzieję, że już za kilka miesięcy będę mógł udzielać wywiadów po polsku.
Spróbujemy!
- Jasne! Może uda się jeszcze do grudnia – zanim rozjedziemy się na święta, na pewno spróbuję.
Zmęczony tymi stu osiemdziesięcioma minutami rozegranymi w ciągu kilku dni?
- Dla mnie to jest dobrze. Przez długi czas nie grałem, więc cieszę się, że mogę teraz łapać minuty i być na boisku. Dobrze to robi też mojej pewności siebie. Za dwa tygodnie rozpoczniemy sezon i im więcej będę przez ten okres na boisku, tym bardziej gotowy będę na ligę.