Tomislav Božić: Chciałbym, żeby Miedź i Wisła się utrzymały

Kolejnym zawodnikiem z przeszłością w obu drużynach, które zagrają ze sobą w Legnicy w niedzielę 24 lutego, jest Tomislav Božić. Chorwacki środkowy obrońca w Płocku występował w sezonie 2016/2017, a następnie przeniósł się do walczącej o awans do LOTTO Ekstraklasy Miedzi.

Początek 2019 roku w wykonaniu Miedzi i Wisły nie jest taki jak sobie zakładano. Beniaminek na starcie nowej rundy przegrał dwa spotkania w stosunku 0:3, a Nafciarze również nie zdobyli jeszcze punktów. - Zarówno sytuacja Miedzi Legnica, jak i Wisły Płock w tym momencie nie jest najlepsza. Wychodzi na to, że oba kluby będą toczyć zaciętą walkę o utrzymanie w ekstraklasie - powiedział na wstępie Božić.

Božić, który po zimowej przerwie zagrał tylko przeciwko Jagiellonii, spotkania z białostoczanami nie wspomina zapewne zbyt miło. W 64. minucie 31-letni defensor został usunięty z boiska przez sędziego Bartosza Frankowskiego, w wyniku czego nie mógł znaleźć się w kadrze na derbowy mecz z Zagłębiem. Teraz tak samo jak Borja Fernández będzie już mógł być brany pod uwagę przy ustalaniu składu.

- Przed nami bardzo ciężki mecz, obie drużyny bardzo potrzebują punktów, więc spodziewam się twardej walki na boisku od pierwszej do ostatniej minuty. Oczywiście zrobimy wszystko, żeby trzy punkty zostały w Legnicy - dodał nasz rozmówca.

W Wiśle Płock kapitan naszego najbliższego przeciwnika występował w sezonie 2016/2017 i wystąpił w 22 meczach, w których strzelił gola Legii Warszawa (2:3). Następnie po wygaśnięciu kontraktu dołączył do mającej ekstraklasowe aspiracje Miedzi, z którą uzyskał promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej. Aktualnie pozostał jedynym byłym graczem Nafciarzy w klubie z Legnicy. Jeszcze wiosną grali tam również Wojciech Łobodziński (dziś w sztabie II zespołu Miedzianki) oraz Mateusz Piątkowski (GKS Tychy).

- W niedzielę nie będzie sentymentów, ale w ostatecznym rozrachunku chciałbym, żeby zarówno Miedź, jak i mój były klub - Wisła Płock utrzymały się w ekstraklasie na kolejny sezon - zakończył Tomi.