Trawa na medal!

Korzystając z przerwy między meczami na Stadionie im. Kazimierza Górskiego postanowiliśmy wymienić najbardziej zużyte fragmenty murawy płockiego boiska.

W środę 18 kwietnia od wczesnych godzin porannych na obiekcie przy Łukasiewicza 34 trwały prace mające na celu wymianę najbardziej zużytych odcinków na płycie boiska, z którego - nie tylko w czasie gry o ligowe punkty - korzystają piłkarze Wisły Płock.

- W miejscach, w których podczas spotkań jest największa walka, czyli w obu polach karnych, zdecydowaliśmy się na wymianę trawy. Pogoda w końcu zaczęła nam sprzyjać i mamy nadzieję, że do następnego meczu z Zagłębiem Lubin (piątek, 27 kwietnia, godz. 18:00 - przyp. red.) trawa się ukorzeni. Ten proces co prawda trwa dziesięć dni, a my mamy trochę mniej czasu, ale mogę zapewnić, że zrobimy wszystko, aby murawa była przygotowana perfekcyjnie - powiedział Maciej Reszczyński, odpowiedzialny w naszym klubie za kompleksowe przygotowanie boiska i stadionu do rozgrywek LOTTO Ekstraklasy.

Aby wszystko zostało zrobione tak jak należy łaskawym okiem spojrzeć na nową trawę musi jednak również pogoda, która może niestety stanąć na przeszkodzie do realizacji założonych celów. - Nie przyjmujemy takiej opcji i liczymy na to, że tak jak dzisiaj będzie słonecznie. Na pozostałe do końca sezonu mecze w grupie mistrzowskiej trawa będzie na medal - dodał nasz rozmówca.

Jak udało nam się ustalić na decydującą fazę sezonu 2017/2018 murawa będzie na najwyższym możliwym poziomie, a co w takim razie będzie się z nią działo po zakończeniu trwających rozgrywek? - Nie ma co aż tak daleko wybiegać w przyszłość, ale na pewno będziemy wykonywać standardowe zabiegi jak aeracja czy piaskowanie, potrzebne do wyrównania płyty boiska - zakończył Maciek.