Trener Sobolewski przed #WPŁGÓR

Przed poniedziałkowym meczem Wisły Płock z Górnikiem Zabrze przedstawiliśmy pytania nadesłane do nas od dziennikarzy trenerowi Radosławowi Sobolewskiemu.

Michał Kublik, radiomixx.pl - W ostatnich meczach wyróżniającymi się zawodnikami w drużynie są Adamczyk i Kamiński, dokładają swoją cegiełkę do wyników całego zespołu. Mocno też podkreślają to kibice. Czy jest trener zadowolony z ich dyspozycji?

- Cieszy mnie bardzo dyspozycja Huberta i Krzyśka, ale również i Piotrka Tomasika. Tak naprawdę do wszystkich zawodników, którzy czekają na swoją szansę mam tylko jedno przesłanie tj. gotowość do pomocy zespołowi, gdy przyjdzie taki moment, czasami w ostatnich minutach meczu, a czasami występując od początku.

Michał Kublik, radiomixx.pl - Czy mając na uwadze obecną sytuację Wisły w tabeli myśli Pan już perspektywicznie o zawodnikach w kontekście przyszłego sezonu, czy jednak skupia się wyłącznie na najbliższym meczu?

- Jedno i drugie. Poprzez skupienie się na najbliższym meczu, myślę o przyszłości Wisły Płock. Natomiast jeśli pyta Pan o ewentualne wzmocnienia na nowy sezon, to wraz z osobami decyzyjnymi, wspólnie, intensywnie pracujemy nad rozwojem klubu. Decyzje personalne to jedna z płaszczyzn funkcjonowania klubu piłkarskiego.

Maciej Wąsowski, Przegląd Sportowy - Czy im bliżej będzie końca sezonu i bliżej będzie matematyczne utrzymanie, to tym więcej młodych zawodników będzie dostawać szansę gry?

- Z mojej perspektywy kluczem do wyboru kadry meczowej jest dobro zespołu i klubu. Uczciwość wymaga wzięcie pod uwagę aktualnej formy sportowej każdego z zawodników. Co do młodzieży, traktuję ich na tych samych zasadach już od pierwszego dnia współpracy. Młodzi zawodnicy w dobrej formie sportowej nie mają problemu z występami w barwach Wisły Płock. Śledząc aktualne statystyki dotyczące młodzieżowców, które można sprawdzić m.in. na portalu Ekstrastats nasz klub w obecnych rozrywkach reprezentowało dziewięciu zawodników urodzonych w 1998 roku lub później. To plasuje nas na szóstym miejscu. Natomiast najważniejsze dla mnie jest to, aby ci zawodnicy po otrzymaniu szansy udowadniali codzienną pracą, że ich wybór był wyborem słusznym.

Maciej Wąsowski, Przegląd Sportowy - Dziewięciu zawodnikom Wisły z końcem sezonu wygasną kontrakty, w nowym sezonie z ekstraklasy spadnie jeden zespół. Czy te dwie sprawy mogą oznaczać, że podczas krótkiej letniej przerwy w klubie dojdzie do rewolucji kadrowej?

- Nie jestem pewien, czy oba przytoczone fakty można łączyć z jakąkolwiek rewolucją. To normalny stan rzeczy, że zawodnicy i trenerzy odchodzą i przychodzą. Przed nami jeszcze cztery mecze, które dodatkowo pozwolą nam podejmować jak najkorzystniejsze dla klubu decyzje.

Maciej Wąsowski, Przegląd Sportowy - Jak trener wspomina czasy własnych występów w Górniku Zabrze. Ile Radosława Sobolewskiego z najlepszych czasów było w trakcie gry w Górniku? Prośba, żeby trener Sobolewski ocenił Sobolewskiego-zawodnika.

- Dobrze wspominam czasy moich występów w Górniku Zabrze. Po pierwsze poznałem wspaniały region, jakim jest Górny Śląsk. Tak naprawdę po odejściu z Wisły Kraków miałem pograć jeszcze rok, jednak tak dobrze czułem się w tym miejscu, że zostałem w Zabrzu aż na trzy lata. Mimo problemów finansowych w tamtym czasie w klubie panowała fantastyczna atmosfera tworzona przez wspaniałych ludzi. Po drugie, pod względem sportowym to też był dla mnie udany okres, w wieku 37 lat zaliczyłem najlepszy swój wynik pod względem strzelonych bramek w sezonie (7).

Jola Marciniak, Polska Agencja Prasowa – Jak wygląda sytuacja z Damianem Rasakiem?

- Damian Rasak podjął już treningi indywidualne. Mam nadzieję, że będzie w stanie jeszcze zagrać i pomóc zespołowi w tym sezonie.

Jola Marciniak, Polska Agencja Prasowa – Czy trener planuje jakieś zmiany w taktyce na mecz z Górnikiem Zabrze? To drużyna, która może się pochwalić najmniejszą liczbą straconych bramek wśród wszystkich ekip z dolnej ósemki.

- Przed każdym spotkaniem szczegółowo analizujemy przeciwnika, również biorąc pod uwagę zależności statystyczne. Rzecz jasna jest to standardowa procedura, która pozwala nam określić mocne i słabe punkty przeciwnika. Na podstawie tych danych przygotowujemy optymalne rozwiązania taktyczne pod kątem każdego przeciwnika, tak jest również w przypadku meczu z Górnikiem Zabrze.

Michał Wiśniewski, Portal Płock - Czy wobec niemal pewnego utrzymania w lidze na kolejny sezon trener zdecyduje się na szukanie nowych ustawień, eksperymenty?

- Tak naprawdę to niemal każdy z ostatnich meczów jest swego rodzaju eksperymentem. Decydujemy się na pewien zestaw personalny, który w ostatnim czasie jest często wymuszony w ostatniej chwili w połączeniu z konkretnymi założeniami taktycznymi. Moim zadaniem jest to, by zespół, ale również poszczególni piłkarze nie czuli zaskoczenia wspomnianymi eksperymentami.

Michał Wiśniewski, Portal Płock – Jak wygląda sytuacja kadrowa przed meczem z Górnikiem? Których zawodników wykluczyły urazy?

- Na tym etapie rozgrywek każdy zespół boryka się z większymi lub mniejszymi problemami kadrowymi, tak jest i z Wisłą. W meczu z Górnikiem Zabrze nie będę mógł skorzystać z Maćka Ambrosiewicza, który będzie musiał pauzować za kartki. Z powodu kontuzji, pod największym znakiem zapytania stoi również występ Damiana Rasaka, Torgila Gjertsena i Kuby Rzeźniczaka.