Twierdza znów obroniona!
W meczu 13. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Wisła Płock pokonała Wisłę Kraków 2:0! Obie bramki dla Nafciarzy zdobył Łukasz Sekulski.
Już w drugiej minucie zrobiło się gorąco pod naszą bramką. Yaw Yeboah przytomnym dograniem odnalazł w polu karnym Felicio Browna Forbesa. Silny napastnik dobrze się zastawił, obrócił, ale ostatecznie nie oddał czystego strzału lewą nogą. Kilka chwil potem próba jednego z gości została zablokowana, aż znów zrobiło się naprawdę groźnie. Zbyt długo ze wznowieniem gry zwlekał Krzysztof Kamiński, który pod pressingiem źle wybił futbolówkę. Nie skorzystał z tego jednak Piotr Starzyński, który zwiódł naszego defensora, ale ostatecznie oddał łatwy do obrony strzał. W okolicach kwadransa gry mieliśmy z kolei rzut rożny dla gości, po którym bardzo niecelnie uderzył Konrad Gruszkowski. Po dwudziestej minucie w końcu zaatakowali Nafciarze, przy czy można powiedzieć, że dwukrotnie za sprawą Rafała Wolskiego.
Najpierw po jego świetnym zagraniu niepotrzebnie w drybling w polu karnym wdał się Marko Kolar, a następnie sam pomocnik szukał szczęścia z dystansu. Lekki strzał spokojnie złapał jednak Mikołaj Biegański. W odpowiedzi niecelnie po dośrodkowaniu Yeboaha główkował Serafin Szota. Następnie po wrzutce Ghańczyka swoją szansę miał nasz był zawodnik, czyli Alan Uryga. Na szczęście również i tym razem nie przyniosło to żadnych korzystnych efektów dla przyjezdnych. Pod koniec pierwszej połowy przewagę starali się osiągnąć płocczanie, co było naznaczone próbami Łukasza Sekulskiego czy Marko Kolara. Finalnie udało nam się dopiąć swego. Dobre, długie podanie na skrzydle dostał Wolski. Tam pomocnik zmylił obrońcę i świetnie dośrodkował w pole karne, gdzie skutecznym wykończeniem popisał się Sekulski.
Po zamianie stron do ataku od razu ruszyli płocczanie, dzięki czemu... od razu mieliśmy 2:0! Dobrze w szesnastkę gości wrzucił Mateusz Szwoch, a przytomnie do środka zgrał futbolówkę Damian Michalski. Całą akcję skutecznie wykończył Sekulski, który tym samym zanotował tego popołudnie dublet! Podopieczni Macieja Bartoszka szli za ciosem i dążyli do kolejnych bramek. Biegański najpierw dobrze wybronił jednak próbę Wolskiego, a następnie ładny, techniczny strzał Szwocha. Przyjezdni starali się jakoś odpowiedzieć, ale na nic zdała się chociażby próba wykończenia dośrodkowania Dora Hugiego przez Alana Urygę. Kilka minut później w podobnej sytuacji, lecz po drugiej stronie boiska, znalazł się Sekulski. Nasz napastnik nie zdołał jednak strzelić trzeciego gola, gdyż przymierzył nieco zbyt wysoko.
W dalszej fazie spotkania Nafciarze kontrolowali jego przebieg, choć swoją szansę miała jeszcze Biała Gwiazda. Miało to miejsce na dwadzieścia minut przed ostatnim gwizdkiem. Z głębi pola indywidualną akcję przeprowadził aktywny dziś Yaw Yeboah. Futbolówka przeleciała jednak tuż obok słupka. Pod sam koniec w niebezpiecznym miejscu Huberta Sobola sfaulował Jakub Rzeźniczak. Z rzutu wolnego prosto w mur huknął Michal Skvarka, a nieskuteczna okazała się także dobitka Yeboaha. Swoją szansą miał jeszcze Damian Warchoł, ale ostatecznie nic się już nie wydarzyło i niedzielne widowisko zakończyło się wynikiem 2:0!
Kolejne spotkanie Nafciarze rozegrają w piątek 5 listopada o 18:00. Wówczas w 14. serii spotkań podejmiemy u siebie Bruk-Bet Termalicę Nieciecza.
Wisła Płock - Wisła Kraków 2:0 (1:0)
1:0 - Łukasz Sekulski 39'
2:0 - Łukasz Sekulski 48'
Wisła P.: 1. Krzysztof Kamiński - 33. Damian Zbozień (89', 15. Kristián Vallo), 25. Jakub Rzeźniczak, 2. Damian Michalski, 5. Anton Krivotsyuk - 6. Damian Rasak, 32. Fryderyk Gerbowski - 14. Mateusz Szwoch (89', 23. Filip Lesniak), 10. Rafał Wolski (68', 8. Patryk Tuszyński), 24. Marko Kolar (76', 11. Jorginho) - 20. Łukasz Sekulski (68', 95. Damian Warchoł).
Wisła K.: 31. Mikołaj Biegański - 20. Konrad Gruszkowski (90', 2. Krystian Wachowiak), 17. Serafin Szota (63', 80. Patryk Plewka), 6. Alan Uryga, 15. Matěj Hanousek (63', 11. Mateusz Młyński) - 40. Yaw Yeboah, 25. Michal Frydrych, 10. Georgi Zhukov, 92. Michal Škvarka, 54. Piotr Starzyński (53', 7. Dor Hugi) - 91. Felicio Brown Forbes (53', 19. Hubert Sobol).
Żółte kartki: Szwoch, Wolski, Rzeźniczak - Brown Forbes, Sobol, Zhukov.
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).