U-21: Polska 0:1 Portugalia
W pierwszym meczu barażowym o awans na mistrzostwa Europy UEFA EURO U-21 2019 biało-czerwoni przegrali w Zabrzu z Portugalią 0:1 (0:1). Napastnik Wisły Płock, Oskar Zawada, całe spotkanie spędził na ławce rezerwowych. Rewanż rozegrany zostanie 20 listopada w Chaves.
Od początku było widać, jak wysoką rangę ma to spotkanie. Podopieczni Czesława Michniewicza przez 90 minut byli bardzo skoncentrowani i pierwsi potrafili swoim rywalom poważniej zagrozić. Najpierw mieliśmy zablokowane uderzenie byłego Nafciarza, Konrada Michalaka, zaś potem pierwsze celny strzał oddał Sebastian Szymański. Joel Pereira spisał się jednak bez zarzutu. Po pierwszym kwadransie goście w końcu się obudzili i nas przycisnęli, ale w sumie głos znów zabrali nasi rodacy - za sprawą zablokowanej próby Bartosza Kapustki. Na to wszystko groźnie odpowiedział Joao Carvalho, ale przy jego próbie świetną interwencją popisał się Kamil Grabara. Niestety w 30. minucie mieliśmy już bramkę dla Portugalczyków. Znakomite zagranie z prawej strony od Joao Felixa dotarło do Diogo Joty, który z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce. Tuż przed przerwą jeszcze raz skuteczni interweniował Grabara po ładnym strzale Felixa.
Kilka minut po zamianie stron szczęścia poszukał Szymon Żurkowski. Uderzenie z dystansu środkowego pomocnika nie trafiło jednak w światło bramki. Po tej sytuacji Portugalczycy bardzo mądrze utrzymywali się przy piłce, zmuszając Polaków do dużego wysiłku. W międzyczasie z daleka uderzał Patryk Dziczek, ale również jego strzał został zablokowany. Niedługo potem ponownie Pereirę starał się pokonać Żurkowski. Tym razem trafił już w bramkę, ale przeciwnego golkipera nie zaskoczył. Chwilę później Grabara złapał piłkę po kopnięciu jej przez Gedsona Fernandesa. Na mniej więcej kwadrans przed końcem meczu kapitalną paradą popisał się Pereira, który kapitalnie obronił uderzenie Filipa Jagiełły po dograniu Kamila Jóźwiaka. Dobrze w bramce gospodarzy spisał się też Grabara, który kolejny raz uratował nasz zespół przed stratą bramki. Tuż przed końcem meczu Jagiełło dograł kapitalną piłkę do Kapustki, ale jego strzał głową był nieczysty i futbolówka przeleciała daleko obok dalszego słupka.
Polska - Portugalia 0:1 (0:1)
0:1 - Diogo Jota 30'
Polska: 12. Kamil Grabara - 14. Robert Gumny, 3. Mateusz Wieteska, 2. Krystian Bielik, 4. Kamil Pestka - 16. Patryk Dziczek, 7. Szymon Żurkowski - 23. Konrad Michalak (67', 21. Kamil Jóźwiak), 17. Bartosz Kapustka, 10. Sebastian Szymański (72', 19. Filip Jagiełło) - 9. Dawid Kownacki (77', 15. Karol Świderski).
Portugalia: 1. Joel Pereira - 11. Diogo Gonçalves, 15. Jorge Fernandes, 4. Diogo Leite, 5. Yuri Ribeiro - 7. André Horta (86', 17. Bruno Costa), 23. Stephen Eustáquio, 8. Gedson Fernandes - 20. João Félix (75', 16. Rafael Leão), 10. João Carvalho, 9. Diogo Jota (65', 19. Heriberto Tavares).
Żółte kartki: Kapustka, Gumny.
Sędzia: Georgi Kabakov (Bułgaria).