#Warka2021. Przegrana z Widzewem
W drugim letnim sparingu podczas obozu przygotowawczego w Warce Wisła Płock przegrała z Widzewem Łódź 0:2 (0:0). Na listę strzelców na początku drugiej połowy wpisali się Klaudiusz Krasa i Paweł Tomczyk.
Początek środowego meczu należał do naszych przeciwników. W pierwszych minutach to Widzewiacy starali się przejąć inicjatywę, lecz poza kilkoma nieudanymi stałymi fragmentami gry niewiele z tego wynikało. Po upływie 10. minut Nafciarze wreszcie zaczęli mocniej dochodzić do głosu, czego efektem kolejne akcje podbramkowe. W 12. minucie po zejściu Kristiana Vallo z prawej strony do środka i wymianie piłki z Luką Šušnjarą słowacki skrajny obrońca nieznacznie pomylił się strzelając w kierunku bramki Jakuba Wrąbla. Po tej sytuacji zawodnicy trenera Macieja Bartoszka zostali wysoko na połowie Widzewa, dzięki czemu po dwóch wysokich odbiorach groźnie uderzali Marko Kolar oraz wspominany już Šušnjara. W 19. minucie po wrzutce Damiana Warchoła z bocznego sektora główkował Milan Obradović, ale Wrąbel nie miał większych problemów ze złapaniem futbolówki. Dobry fragment gry niebiesko-biało-niebieskich mógł zostać udokumentowany w 24. minucie, ale Šušnjara z dystansu trafił w poprzeczkę!
Po 30. minutach gry sędzia Mateusz Jenda zarządził przerwę na uzupełnienie płynów, po czym w naszych szeregach doszło do czterech zmian. Po powrocie do gry tempo nieco siadło, choć nadal to my byliśmy stroną zdecydowanie bardziej konkretną w pobliżu bramki przeciwnika. Łodzianie po ambitnym początku z niezłej strony pokazali się także w końcówce, gdy swoich szans z dystansu szukali Dominik Kun i Paweł Tomczyk. Najlepszą okazję nasi rywale zmarnowali tuż przed przerwą. Po kombinacyjnej akcji prawym skrzydłem i wrzutce Mateusza Michalskiego z woleja uderzał Kun, który nieznacznie chybił. W odpowiedzi z narożnika "16" Wrąbla starał się zaskoczyć Radosław Cielemęcki, lecz 25-letni golkiper był na posterunku.
Zmiana stron i wprowadzone zmiany podziałały na łodzian mobilizująco. W 52. minucie aktywny Kun po raz kolejny sprawdził umiejętności Bartłomieja Gradeckiego, ale ten nie dał się pokonać. Chwilę później nasz bramkarz nie miał jednak nic do powiedzenia, po kolejnym uderzeniu zza pola karnego, tym razem Klaudiusza Krasy. Co więcej, po upływie kilkudziesięciu sekund wynik rywalizacji podwyższył Tomczyk, który otrzymał dalekie podanie z linii obrony i nie zmarnował sytuacji sam na sam. Po utracie dwóch bramek Nafciarze szybko chcieli złapać kontakt, lecz najpierw na drodze do realizacji tego planu stanął Konrad Reszka, a następnie Bartoszowi Zynkowi zabrakło trochę szczęścia. Widzewiacy również nie zamierzali odpuszczać i co jakiś czas stwarzali zagrożenie pod bramką Gradeckiego. Jeszcze w 64. minucie z ostrego kąta strzelał Paweł Zieliński, a w ostatniej fazie spotkania po obu stronach brakowało już dokładności w wykończeniu, przez co wynik nie uległ zmianie.
Kolejny sparing Wisła Płock rozegra w sobotę 10 lipca o godzinie 11:00. Na zakończenie obozu przygotowawczego w Warce drużyna trenera Bartoszka zmierzy się z beniaminkiem Fortuna 1 Liga Skrą Częstochowa.
Wisła Płock - Widzew Łódź 0:2 (0:0)
0:1 - Klaudiusz Krasa 53'
0:2 - Paweł Tomczyk 54'
Wisła Płock: 99. Gradecki - 15. Vallo (31, 33. Zbozień), 25. Rzeźniczak (31, 2. Michalski), 3. Obradović (71, 18. Czajka), 5. Krivotsyuk (46, 17. Błachewicz) - 6. Rasak (31, 32. Gerbowski), 94. Lagator (31, 23. Lesniak) - 24. Kolar (46, 31. Zynek, 71. 4. Galach)), 13. Warchoł (46, 11. Pyrdoł), 10. Cielemęcki (46, Szczutowski) - 20. Šušnjara (61, 37. Lewandowski).
Widzew Łódź (skład wyjściowy): 44. Wrąbel (46, 68. Reszka), 20. Eizenchart, 2. Grudniewski (56, 95. Stępiński), 15. Nowak, 23. Zieliński (74, Becht), 25. Hanousek, 7. Michalski (46, 70. Karasek), 19. Mucha (46, 6. Krasa), 22. Kun (82, 31. Malec), 16. Danielak (46, 97. Gołębiowski), 8. Tomczyk (74, 17. Guzdek).
Żółta kartka: Krivotsyuk.